reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

miłe i niekoniecznie miłe komplementy

Paullla normalnie szok! co Ci ludzie nie wyprawiają! ja się nawet najbliższej przyjaciółki najpierw pytałam czy mogE dopiero dotykałam (ona sama najpierw łapy pcha a potem rozczulająco mówi wiem ze ci to może przeszkadzać ale ja muszę;-) i akurat u niej mi to nie przeszkadza) ale zeby obcy ludzie szok!!
 
reklama
ech masakra co niektórzy wyprawiają z naszymi brzuszkami... trzeba się bronić, bo teraz to już coraz częściej będą się zdarzać takie sytuacje!!
 
z drugiej strony cieszę się że z największym brzucholem przezimuje:-) jest mniejsza szansa, że pod grubym swetrem i jakąś kurtką brzuszek będzie wyglądał jak milutka piłeczka. Póki co chodzę w obcisłych koszulkach i to pewnie kusi do pomacania brzuszka:-)
 
ja raz się w sklepie opędzałam od dwóch bab co mnie chciały po brzuchu głaskać. Nachylam się po pieczywo i nagle widzę dwie łapy pod moją brodą zbliżające się do brzucha. Na moje pytanie dlaczego to robią one na to że TAK TRZEBA I MOŻNA. Jak im pojechałam tekstem, że nie jestem pieskiem do głaskania, i nie życzę sobie bo to moje ciało to one wielce zdziwione.


o ja cieeeee ! :| ja mojemu kochanemu daje, a reszta rodziny nawet o to nie pyta. za to moja przyjaciolka bardzo zaabsornowana moja ciaza, delikatnie pyta czy moze dotknac hihihi juz dwa razy tak bylo. Ale ja widze ze jej po prostu teskni sie do takiego stanu :)
 
Tak sobie teraz myślę, że w sumie u mnie to obcy się pchają z łapami, rodzinka podziwia z daleka, a przyjaciółki się pytają (no dobra, większość spytała za pierwszym razem, a teraz już nie pyta, ale u nich mnie to nie drażni :))...
 
i tak to jest - bliscy i rodzinka pyta się czy mogą pogłaskać, a obcy ludzie wcale. traktują to tak jakby to było normalne.
 
I to mnie właśnie denerwuje że obcy wyrywaja się z łapami, a bliscy nie chcą urazić:wściekła/y: ja staram się być pozytywnie nastawiona do ludzi, ale zobaczymy gdy brzuszek bardziej urosnie, ja bedę bardziej obolała :rofl2:
 
Kurcze... jeszcze się nie spotkałam z taką sytuacją. Nigdy nie widziałam żeby jakiś obcy "macał" ciężarówkę... Masakra :eek:
 
reklama
hehe teraz mi się jeszcze przypomniało, jak koleżanka (ale taka od piaskownicy, więc jakoś przeżyłam ;)) złapała mnie za pierś i powiedziała, że tu też urosło :zawstydzona/y::rofl:
 
Do góry