reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

reklama
Pewnie masz racje …Aż zastanawiam się jaka będzie jego reakcja jeśli będzie źle, obawiam się… może mam słabszy dzień po prostu…
No to jak badania źle wyjdą, to znaczy że alko mu wpływa na jakość i dzięki temy facet trochę oprzytomnieje :) Zacznie bardziej o siebie dbać. Mojemu badania wyszły średnio za pierwszym razem i bardzo go to zmotywowało do dbania o siebie.
 
Tak w temacie testów, używa któraś z Was Nord Test płytkowy? O takie:
Ja je na allegro zamawiam po 3 ziko.
ja je miałam kilka razy i byłam zadowolona, nigdy nie dały fełszywych kresek
 
No to jak badania źle wyjdą, to znaczy że alko mu wpływa na jakość i dzięki temy facet trochę oprzytomnieje :) Zacznie bardziej o siebie dbać. Mojemu badania wyszły średnio za pierwszym razem i bardzo go to zmotywowało do dbania o siebie.
Ogólnie on o siebie dba. Dieta, kroki, a jeśli chodzi o alko to ostatnio tylko na wakacjach i na sporadycznych spotkaniach towarzyskich.
 
mega to dziwne, bo progesteron w 7dpo jest wyższy niż w 3dc właśnie z powodu pojawienia się ciałka żółtego, a żeby ono się pojawiło, musi wystąpić owu. Tak samo temperatura po owu jest wyższa, bo progesteron jest wyższy. Chyba, że mogą wystąpić jeszcze jakieś inne powody dla podwyszenia się proga.
A oba te usg ostatnie były na tym samym aparacie robione?
U mnie w bezowulacyjnym tempka wzrosła normalnie jak w owulacyjnym, pik LH był tak samo jak w owulacyjnym, generalnie tylko tyle, że próg był niski taka ciekawostka...
Mam zjebany nastrój, bo mój facet cały czas na wyjeździe pije… badanie nasienia 30.12, czyli niedługo i zastanawiam się jak to wpłynie na wynik…
Jeśli chodzi o ilości to nie jest to tak, że pije na umór, ale też nie jedno piwko dziennie …
Ech, może ja powinnam wyluzować , tym bardziej, że stres na pewno nie pomaga, ale jakoś trudno mi to przychodzi…
Chyba potrzebowałam się trochę wyżalić :(.
Spoko jesteś normalna, jak mój ostatnio brał kąpiel w owulacje to się rzucałam, że naprawdę musi zabijać wszystkich żołnierzy gorąca woda? Powiedziałam, że tylko prysznic dopóki nie zajdę:)
 
Mam zjebany nastrój, bo mój facet cały czas na wyjeździe pije… badanie nasienia 30.12, czyli niedługo i zastanawiam się jak to wpłynie na wynik…
Jeśli chodzi o ilości to nie jest to tak, że pije na umór, ale też nie jedno piwko dziennie …
Ech, może ja powinnam wyluzować , tym bardziej, że stres na pewno nie pomaga, ale jakoś trudno mi to przychodzi…
Chyba potrzebowałam się trochę wyżalić :(.
Wiesz co?
Ja Ci już chyba w innym wątku pisałam, że mój pił piwko codziennie i nie odstawiał go przed badaniem, a wyniki wyszły lepiej niż zacnie. Zresztą, jak umawiał się do kliniki, to wręcz ten pan mówił, że jedno piwko nie powinno wpłynąć na wynik. Jedynie mocna impreza nie jest wskazana.

Niech żyje normalnie- jeśli badania wyjdą źle, to wtedy będziecie myśleć.

Zresztą, urlop jest od tego, by zapomnieć o problemach dnia codziennego.
Nie piszę, żeby się upijać, ale nie odmawiać sobie wszystkiego, bo za 9 dni jest badanie.

Kiedy wracacie?
 
reklama
I generalnie w kwestii starań i nie tylko uważam, że zdrowe podejście jest potrzebne.
Nie wolno się nakręcać i wkręcać.
Po co rozmyślać i zakładać z góry, że jakieś badania źle wyjdą?

Tym samym co poniektóre i poniektórzy musieliby zrezygnować, np. z pracy, bo może mieć wpływ na wynik starań, no a przecież nie o to chyba chodzi.
 
Do góry