reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

reklama
Możliwe, że potrzebujesz chwilę oddechu, bo w sumie taki plan Twój się rozmył, bo jednak podstawy wykluczone. Życzę żeby jednak się udało 🍀💚
Wiesz co? Ja zrobiłam podsumowanie roku i mi wyszło, że potrzebuję chwili oddechu od biegania po lekarzach i diagnozowania na siłę.

Od marca do teraz nie było miesiąca u jakiegoś lekarza.

Moje postanowienie na nowy rok?
Przez pierwszą połowę nie odwiedzać lekarzy- poza chirurgiem szczękowo-twarzowym, bo chcę ósemek się pozbyć.
 
Wiesz co? Ja zrobiłam podsumowanie roku i mi wyszło, że potrzebuję chwili oddechu od biegania po lekarzach i diagnozowania na siłę.

Od marca do teraz nie było miesiąca u jakiegoś lekarza.

Moje postanowienie na nowy rok?
Przez pierwszą połowę nie odwiedzać lekarzy- poza chirurgiem szczękowo-twarzowym, bo chcę ósemek się pozbyć.
No to jest męczące takie bieganie po lekarzach to fakt, ja w sumie od maja, a też już czekam na taki oddech 🤷‍♀️🙈, więc rozumiem Cię. U mnie mam nadzieję, że max do lutego takie biegania i trochę oddechu 🙈😂
 
@black_angel przykro mi, aleeeeeee to super, że Ci owu przypadnie w grudniu na święta, jak mąż będzie, a nuż to będzie ten moment :)

@Lady With Cats to też jest plan. Trzymam kciuki, żebyś psychicznie odpoczęła od tego wszystkiego, ganianie po lekarzach jest bardzo stresujące

Ja strasznie liczę na cykl styczniowy. Rozsądek podpowiada mi, że w tym grudniowym moje endometrium pewnie nie zdąży się ogarnąć, ale liczę na to, że jak w grudniu nie będzie widać poprawy, to może już w styczniu dostanę leki. A na razie jest szansa, że w styczniu owu przypadnie akurat na moje urodziny, wiec: styczniu, nadchodzę!!!
 
@black_angel przykro mi, aleeeeeee to super, że Ci owu przypadnie w grudniu na święta, jak mąż będzie, a nuż to będzie ten moment :)

Ja strasznie liczę na cykl styczniowy. Rozsądek podpowiada mi, że w tym grudniowym moje endometrium pewnie nie zdąży się ogarnąć, ale liczę na to, że jak w grudniu nie będzie widać poprawy, to może już w styczniu dostanę leki. A na razie jest szansa, że w styczniu owu przypadnie akurat na moje urodziny, wiec: styczniu, nadchodzę!!!
Ja to już na nic nie liczę.🤷‍♀️
Chyba przychodzi do mnie moment pogodzenia się z faktami, że z jakiegoś powodu tej ciąży już nie będzie. Mozliwe, ze na koniec roku jeszcze sprawdzę owu w okllicy od 20.12 🎄do 24.12🎄... i jeszcze w styczniu zatestuje. Aczkolwiek w marcu kończę 39 lat i chyba to ten moment na pogodzenie się z faktami....i "błogosławione" odpuszczenie 😇🤪
 
Matko, to prawda...
My na wstępie 2020 pochowaliśmy 3 osoby z najbliższej rodziny... Człowiek jakoś chciał się z tego podnieść, ale los w zanadrzu dobrych niespodzianek nie szykował... tylko się w sumie rozkręcał chyba...
bardzo Ci współczuję 🥺

Nas szczęśliwie covid ominął, w sensie nie mieliśmy ciężkich przypadków w najbliższej rodzinie na szczęście, więc 2020 był po prostu... dziwny i pełen niepokoju. Za to 2021 i I połowa 2022 okropnie mnie wykończyła psychicznie, w dodatku 2023 wcale nie szykuje się lepiej, więc w zasadzie odliczam już po prostu do 2024
 
bardzo Ci współczuję 🥺

Nas szczęśliwie covid ominął, w sensie nie mieliśmy ciężkich przypadków w najbliższej rodzinie na szczęście, więc 2020 był po prostu... dziwny i pełen niepokoju. Za to 2021 i I połowa 2022 okropnie mnie wykończyła psychicznie, w dodatku 2023 wcale nie szykuje się lepiej, więc w zasadzie odliczam już po prostu do 2024
Nas też covid ominął ale za to w 2020 pozamaciczna i brak możliwości odwiedzin w szpitalu ... :( 2021 upragnione 2 kreseczki, 2022 odejście Adasia no i tak czołgam się do 2023 z dużą niepewnością jak mnie życie teraz przeczołga
 
reklama
Nas też covid ominął ale za to w 2020 pozamaciczna i brak możliwości odwiedzin w szpitalu ... :( 2021 upragnione 2 kreseczki, 2022 odejście Adasia no i tak czołgam się do 2023 z dużą niepewnością jak mnie życie teraz przeczołga
mam nadzieję, że teraz los Ci "wynagrodzi" (wiem, że to nieodpowiednie słowo, że nie da się wynagrodzić takiego cierpienia, ale myślę, że wiesz, co mam na myśli i mam nadzieję, że nie sprawiam Ci przykrości tym słowem, nie umiem znaleźć bardziej odpowiedniego)
 
Do góry