reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

A z resztą 😉. Powyżej 1,0 reaktywne
 

Załączniki

  • Screenshot_20221204_215224_com.opera.browser.jpg
    Screenshot_20221204_215224_com.opera.browser.jpg
    76,1 KB · Wyświetleń: 100
  • Screenshot_20221204_215238_com.opera.browser.jpg
    Screenshot_20221204_215238_com.opera.browser.jpg
    80,1 KB · Wyświetleń: 98
  • Screenshot_20221204_215330_com.opera.browser.jpg
    Screenshot_20221204_215330_com.opera.browser.jpg
    76,8 KB · Wyświetleń: 93
reklama
Nooo, IgG świadczy o przebytym zakażeniu w przeszłości, a IgM i IgA to aktywne zakażenie, tzw. świeże.

IgG z czasem powinno się nieco zmniejszyć, ale powiedzmy- że nawet po kilku latach będą wykrywalne w przypadku niektórych chorób.
Czyli wychodzi na to, że chorowałam IgG spada ale znowu chora jestem. Więc jeśli chorowałam to większe szanse, że dziecko bezpieczniejsze jest?
 
Przy czym: IgG i IgM mogą ze sobą współistnieć, bo teraz zerknęłam na wyniki.
Czyli wychodzi na to, że chorowałam IgG spada ale znowu chora jestem. Więc jeśli chorowałam to większe szanse, że dziecko bezpieczniejsze jest?
I na to już Ci nie odpowiem. Tu powinien lekarz się wypowiedzieć. Nie chcę się bawić w takie interpretacje, bo kompetentna nie jestem.
 
W ogóle co tu tak cicho? Dwa dni mnie nie było, myślałam, że będę mieć pierdyliard stron do nadrabiania, a tu 10minut i jestem na bieżąco.

HALOOOOOOOO, GDZIE SĄ WSZYSCYYYYYY?
Noo ja też troszkę zniknęłam i cieszę się że jestem w stanie nadrobić 😝Dziś zaliczyłam wkurw bo miałam najazd jednej osoby z bliskiej rodziny męża . Boszzz po tej wizycie płakałam bo jak można się tak wpierw&€&@ do życia
 
Jakaś moda na zmianę awatarów jest widzę :D

Ja jutro idę do ginekolog u której prowadziłam ciążę i do ktorej mam najwieksze zaufanie.
Mam do niej tyle spraw że chyba spisze sobie na kartce co by nie zapomnieć o niczym 😅 przy okazji mam nadzieję że powie mi czy była owulka bo będzie to mniej więcej 6dpo z moich obserwacji :)
 
reklama
Noo ja też troszkę zniknęłam i cieszę się że jestem w stanie nadrobić 😝Dziś zaliczyłam wkurw bo miałam najazd jednej osoby z bliskiej rodziny męża . Boszzz po tej wizycie płakałam bo jak można się tak wpierw&€&@ do życia
U mnie też byli dzisiaj teściowie. Teść wiecznie obrażony nie powiedział do nas ani słowa, teściowa jest sukcesywnie gaszona przez męża. Sami na to przez 15 lat zapracowali. Nalot trwał 45 minut. Znoszę ich tylko ze względu na dzieci. Ale są nie warci niczego. Potrafią coś obiecać dzieciom potem ich nie ma. Za każdym razem mam ochotę ich wyrzucić za drzwi. Babcia Cię zabierze na nockę, pójdziemy na kulki z dziadkiem.... Puste słowa, rozczarowanie dla dzieciaków. Albo ustalanie coś z dziećmi przy mnie, nie pytając mnie o zdanie. 😡 Wieczna zwada i nic więcej.
 
Ostatnia edycja:
Do góry