reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

nie jest to w żaden sposób potwierdzone czy ta owu jest czy nie ma,nigdy nawet sobie nie pomyślałam o tym żeby jej nie było,byłam u ginekologa dłuższy czas temu bo bałam się strasznie ze mam Pcos przez to ze w rodzinie były takie przypadki ale ginekolog wykluczyła bo akurat na wizycie robiła USG i wszystko było w porządku z tego co powiedziała nie ma opcji na to żebym to miała,wtedy akurat tez tak trafiłam ze byłam w trakcie owulacji..myśle ze jak tutaj gdzie mieszkam poproszę o potwierdzenie lekarza ze mam owulacje to powie mi ze póki nie minęło rok od starań to nie ma sensu nic sprawdzać i robić..wcześniej pytałam o badania hormonów to lekarka powiedziała ze nie sprawdzają takich rzeczy dopóki nie minie rok czasu od starań a to miały być tylko głupie hormony i badanie krwi..
Aha rozumiem 😪, przykro mi, że musisz czekać ten magiczny rok 😪.
Mam nadzieję, że masz owu i wszyztsko pójdzie dobrze, tylko pamiętaj przy pozytywnym teście od razu powtórz tsh l💚🍀
 
reklama
Otóż po pierwsze 6 dpo jest bardzo mała ale jest szansa zobaczyć cień na teście.
Po drugie nie wiem kto komu daje prawo do oceny czy co poprawia komuś nastrój jest smutne czy nie.
Nikomu tym się krzywdy nie robi.
Ja w tym cyklu testowałam od 5 dpo i czuję się z tym super. Bywały cykle w których nie miałam owulacji na 100% i też testowałam.
Nie czuje się ani smutnym człowiekiem ani dewastatorem środowiska.
Jedyne co jestt smutne to atak z doopy na dziewczynę, która jest tu jedną z najbardziej empatycznych osób jakie kiedykolwiek były na tym forum, która wspiera każdą tutaj najlepiej jak umie i już nie raz pokazała, że jest wspaniałą i mądra kobietą.
Możemy sobie wytykać absolutnie wszystko od jedzenia mięsa przez palenie fajek az po palenie drewnem czy węglem w piecach i gwarantuje, że każda z tych rzeczy zagraża naszej planecie zdecydowanie bardziej niż testy @Bolilol w terminie, który komuś nie pasuje.
Żyjcie i dajcie żyć innym.

P. S.
Jestem pierwsza w kolejce do prostowania histerii jak test 6 dpo jestt negatywny.
No i ja tej dziewczynie nie odbieram laurów i chwał za jej empatię.
I również podzielam to zdanie.

No i po raz kolejny napiszę- rozróżniajmy. atak i hejt od krytyki.
Nie została zwyzywana, czy shejtowana.
Wyraziłam tylko swoje zdanie, do którego mam takie samo prawo, jak i każdy do testowania 6 dpo.
 
No i ja tej dziewczynie nie odbieram laurów i chwał za jej empatię.
I również podzielam to zdanie.

No i po raz kolejny napiszę- rozróżniajmy. atak i hejt od krytyki.
Nie została zwyzywana, czy shejtowana.
Wyraziłam tylko swoje zdanie, do którego mam takie samo prawo, jak i każdy do testowania 6 dpo.

Każdy ma prawo mieć swoją opinię. Skąd jednak pomysł, że każda trzeba wygłaszać 💁‍♀️
 
Pytanie- po co?

Skoro równowaga psychiczna zależy od uwaga: na 100% negatywnego testu, to dla mnie to jest właśnie bardzo smutne.

@Zazuu , niejednokrotnie tłumaczyłaś, kiedy dochodzi do implantacji i kiedy jest właśnie sens testowania.

No ja nie pochwalam tego typu zachowań, do czego mam absolutne prawo, tak jak Wy do testowania 6 dpo.

A propos środowiska, to również życzyłabym sobie, by ludzie przestali jeść Nutellę i produkty firmy Ferrero xD.
Ja segreguje i płacę 160zł za śmieci, więc daje sobie przyzwolenie na sikanie od 6 dn po😁😁😁 ale muszę się pochwalić, ze w chooj kasy nie wydaję na buty i ciuchy, pod tym względem stawiam na minimalizm absolutny. A szmaty kosztują naszą planetę na prawdę dużo. I tak kazda coś🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️
 
Każdy ma prawo mieć swoją opinię. Skąd jednak pomysł, że każda trzeba wygłaszać 💁‍♀️
Byłoby nudno, gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie.
Znamy powiedzenie o własnej opinii.

Nie napisałam nic niemądrego, więc równie dobrze teraz i ja mogę poczuć się atakowana, czy hejtowana, a jednakowoż tak nie uważam😉.
 
Byłoby nudno, gdyby wszyscy mieli takie samo zdanie.
Znamy powiedzenie o własnej opinii.

Nie napisałam nic niemądrego, więc równie dobrze teraz i ja mogę poczuć się atakowana, czy hejtowana, a jednakowoż tak nie uważam😉.

No to spoko, że nie uważasz.
Z jakiegoś powodu przynajmniej 2 osoby zwróciły uwagę na ton Twojeh wypowiedzi.
Pozostawiam do refleksji.
 
a wiesz co dla mnie jest smutne? Że na takim forum w taki sposób odnosisz się do sikania na testy w jakimkolwiek dniu (parafraza + "sorki musiałam" nie świadczy o dobrych intencjach).

Nie musisz rozumieć, dlaczego sikanie w 6dpo ma pozytywny wpływ na moje samopoczucie, a ja nie muszę Ci tego tłumaczyć. I szczerze mówiąc zrobiłabym to, gdybyś zapytała normalnie, ale czuję się atakowana, więc po prostu zakończę wypowiadanie się na ten temat.
Jeśli tak to odebrałaś, to przepraszam, ponieważ hejt i atak to nie moje kolejne imiona. I takiej intencji nie było.
Natomiast każdy ma prawo do własnego zdania i oczywiście jestem ciekawa, po co to robisz.

Zdania o środowisku nie zmienię😉.
 
reklama
ja sobie dużych nadziei tez nie robię przez te TSH zasrane wysokie.. ale trudno,jutro idę do lekarza i pogadam z nim o tym bo miałam wizytę umówioną.. a się tak zastanawiam ile czasu mija póki to TSH się zbije ? Długo na to trzeba czekać ?
kochana ja dostałam radę najpierw od jednej dziewczyny tutaj a wczoraj od mojego lekarza by zawiesić starania dopóki TSH jest nieunormowane. Jeśli nie jest bardzo rozjechane to ustabilizowanie powinno nie zająć więcej niż 3tyg więc jeden cykl

Natomiast jeśli dojdzie do zapłodnienia (zakładając że te wysokie TSH nie zahamowało owulacji), ryzyko poronienia jest duże a TSH po tym już całkowicie się rozjeżdża ...
 
Do góry