reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

ja nie wiem ile Wy macie lat wszystkie, że macie zdrowie trzonować kilka razy dziennie. Dla mnie codziennie to już wyczyn :D
Równiutkie 30 😅
Też jak sie udaje w okolicach owu kilka dni pod rząd raz dziennie uważam za wyczyn. Ale ten cykl pełna mobilizacja i dziś w nocy całe 2 się udało 🤣🤣
Edit mąż 33 xd
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziękuję, Karola💚❤️.
Ty jesteś takim dobrym duszkiem tego forum, zawsze z dobrym słowem dla każdego bez wyjątku.

Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości do tego wesołej gromadki dołączy Wasza pociecha😗.

Masz rację- grudzień z dzieckiem przeszedłby w inny wymiar.
A ja trzymam żeby u Ciebie jak wrócisz do starań pykło od razu w nagrodę 🍀💚.
Wy mi tyle pomogłyście i zawsze mogę się wygadać, więc to jest bardzo dużo 💚❤️
 
Też zgadzam się z tym, że z dzieckiem byłoby inaczej. Ja mam spadek nastroju, bo zewsząd atakują mnie okołoświateczne zdjęcia, relacje znajomych z dziećmi w roli głównej, do tego forma słabsza i dużo złych myśli, dobrze, że mogę Was chociaż poczytać 🥰.
To forum ma wyjątkowo dobrą energię, jestem tu krótko i żałuję, że nie trafiłam tu wcześniej.
Tak, dokładnie to jest to 💚
 
mam 25 lat i codziennie seksy to tez dla mnie wyczyn 🤣 także to chyba od wieku nie zależne patrząc na mnie 😆
Oczywiście, ze to nie zależy od wieku, ja jestem po 30-tce, a u nas to jest jakaś nieregularna krzywa opadająca i wzrastajaca, normą dla nas jest około 3 dni w tygodniu, ale mamy takie momenty, ze potrafimy raz w tygodniu oczywiście, często wynika to z pracy, zmęczenia, innych potrzeb. A mamy tez takie zrywy, ze chce nam się co chwile (dosłownie) i potrafimy 4 razy w ciągu jednego dnia i to nie zawsze w łóżku, ale często zaczyna chcieć nam się tam, gdzie nie powinno 😂 znów w pracy słyszę szczególnie od kolegów różne scenariusze, ale zazwyczaj, ze za rzadko
 
Oczywiście, ze to nie zależy od wieku, ja jestem po 30-tce, a u nas to jest jakaś nieregularna krzywa opadająca i wzrastajaca, normą dla nas jest około 3 dni w tygodniu, ale mamy takie momenty, ze potrafimy raz w tygodniu oczywiście, często wynika to z pracy, zmęczenia, innych potrzeb. A mamy tez takie zrywy, ze chce nam się co chwile (dosłownie) i potrafimy 4 razy w ciągu jednego dnia i to nie zawsze w łóżku, ale często zaczyna chcieć nam się tam, gdzie nie powinno 😂 znów w pracy słyszę szczególnie od kolegów różne scenariusze, ale zazwyczaj, ze za rzadko
właśnie to jest to dużo zależy od tego zmęczenia w weekend czuje większa chęć czy kiedy mam jakieś wolne niż w tygodniu.. w weekend mogła bym i z rana i pod wieczór ale w tygodniu to najlepiej co 2 dzień bo moja energia na minusie .. 😜
 
Tak, dużo od energii zależy, również od ilości obowiązków.
Zauważyłam też, że w tygodniu trudniej jest mi szczytować.

W weekend dużo łatwiej o orgazm.

Natomiast mam przyjemność z seksu, bo widzę, że dla męża to forma relaksu. I musiałby być styrany, jak koń po westernie, żeby mu się nie chciało.

Libido mi też bardzo spadło, jak TSH w moim organizmie hulało. Dwa lata temu praktycznie mi się nie chciało, a zaczęliśmy wtedy starania.
I zamiast chęci na seks, ja o nim nie myślałam.
Wtedy zrzucałam to na zmęczenie, ale teraz widzę różnicę.
Jak tak rozmawiam z moimi koleżankami (bliskimi), to wychodzi i tak, że my jak napaleni nastolatkowie- przynajmniej tak o nas moje dziewczyny mówią.

Tylko nasze początki były takie, że potrafiliśmy co i rusz, a rekordem był Sylwester, gdzie do północy byliśmy po siódmym seksie, ale to było 8 lat temu.
Teraz już zdrowie nie te, czuć te 32 na karku😜.
 
Ostatnia edycja:
Tak, dużo od energii zależy, również od ilości obowiązków.
Zauważyłam też, że w tygodniu trudniej jest mi szczytować.

W weekend dużo łatwiej o orgazm.

Natomiast mam przyjemność z seksu, bo widzę, że dla męża to forma relaksu. I musiałby być styrany, jak koń po westernie, żeby mu się nie chciało.

Libido mi też bardzo spadło, jak TSH w moim organizmie hulało. Dwa lata temu praktycznie mi się nie chciało, a zaczęliśmy wtedy starania.
I zamiast chęci na seks, ja o nim nie myślałam.
Wtedy zrzucałam to na zmęczenie, ale teraz widzę różnicę.
Jak tak rozmawiam z moimi koleżankami (bliskimi), to wychodzi i tak, że my jak napaleni nastolatkowie- przynajmniej tak o nas moje dziewczyny mówią.

Tylko nasze początki były takie, że potrafiliśmy co i rusz, a rekordem był Sylwester, gdzie do północy byliśmy po siódmym seksie, ale to było 8 lat temu.
Teraz już zdrowie nie te, czuć te 32 na karku😜.
ja od kiedy jestem na forum to w dużym szoku ogólnie byłam ze niektóre kobiety mają rzadko orgazm a seksują mimo to codziennie czy pare razy w tygodniu 🙈 ja jestem z tych co za każdym razem mają orgazm oczywiście pomagam sobie ale nie było sytuacji gdzie nie doszłam,no może zdarzyło się to raz na początku mojego związku z facetem gdzie szybciej się skończyło niż zaczęło
 
reklama
ja od kiedy jestem na forum to w dużym szoku ogólnie byłam ze niektóre kobiety mają rzadko orgazm a seksują mimo to codziennie czy pare razy w tygodniu 🙈 ja jestem z tych co za każdym razem mają orgazm oczywiście pomagam sobie ale nie było sytuacji gdzie nie doszłam,no może zdarzyło się to raz na początku mojego związku z facetem gdzie szybciej się skończyło niż zaczęło
A to ciekawe, ze tak myślałaś. Mi zdarza się mieć szybkie numerki, gdzie zupełnie nie chodzi o moje szczytowanie ;) na moje szczytowanie potrzebujemy z 40 minut, na szybko numerek 5-7minut, wiec często nie mamy na to czasu 🤷‍♀️ Z mężem dzisiaj się widziałam 40 minut i ani chwili sam na sam, wiec to często tez od tego zależy
 
Do góry