królowa_kresek😉🙃
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2022
- Postów
- 5 919
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
dziękuję@Bolilol
Tak, o pierwsze staraliśmy się 3 lata. Po drodze robione podstawowe badania z krążącej tutaj listy i poza pcos i nieregularnymi cyklami nie było się do czego przyczepić.
Tak, te starania są nieporównywalnie lżejsze.
A wkurzające słowa to u mnie wiadomo: te o odpuszczeniu, o tym że za bardzo chcemy i magiczne "no, to kiedy drugie???????"Z tym, że te o odpuszczeniu i o tym, że ciąży nie ma bo za bardzo chce mnie już nie bolą, bardziej śmieszą. Teksty o tym "kiedy drugie", albo "kiedy będzie rodzeństwo" - te mnie bolą i sprawiają smutek. Ale teraz raczej moda na jedno dziecko, więc pojawiają się stosunkowo rzadko i jak już to od tych samych osób
To tak dla zasady dopowiem.rozumiem,masz racje to nadal tez nie daje pewności ze wyjdzie a kasa w błoto..nie wiem jak to jest i ile to kosztuje zawsze szczerze myślałam ze pierwszy raz jest za darmo jeśli chodzi o invitro,według mnie tak powinno być.. kiedy pary się starają pare lat i już nie maja sami na to sił to powinno to być proponowane parą i darmowe,tutaj gdzie mieszkam invitro jest za darmo do 3 razy o ile się nie mylę,tyle ze tez są jakieś zasady ze kobiety w wieku 40 lat już się nie zaliczają i nie dostaną się na to, ale pomimo to myśle ze nadal spoko to jest ze jest taka opcja i w każdym kraju powinno tak być bo jednak każda kobieta która na prawde chce zostać matką a nie może naturalnie to na to zasługuje..
Powiem, że ta gadanina o odpuszczeniu mnie szczególnie irytuje. Tekst "Już tyle razy poroniłam przez to że się spinasz. Zluzujcie i Wam wyjdzie, jak nam".@Bolilol
Tak, o pierwsze staraliśmy się 3 lata. Po drodze robione podstawowe badania z krążącej tutaj listy i poza pcos i nieregularnymi cyklami nie było się do czego przyczepić.
Tak, te starania są nieporównywalnie lżejsze.
A wkurzające słowa to u mnie wiadomo: te o odpuszczeniu, o tym że za bardzo chcemy i magiczne "no, to kiedy drugie???????"Z tym, że te o odpuszczeniu i o tym, że ciąży nie ma bo za bardzo chce mnie już nie bolą, bardziej śmieszą. Teksty o tym "kiedy drugie", albo "kiedy będzie rodzeństwo" - te mnie bolą i sprawiają smutek. Ale teraz raczej moda na jedno dziecko, więc pojawiają się stosunkowo rzadko i jak już to od tych samych osób
*nie będę ronić*Powiem, że ta gadanina o odpuszczeniu mnie szczególnie irytuje. Tekst "Już tyle razy poroniłam przez to że się spinasz. Zluzujcie i Wam wyjdzie, jak nam".
No super, fajnie. Jak wyluzuje, to nie będę robić. Diagnoza zapadła. Po kij chodzić do lekarzy, jak się ma takich ekspertów wśród znajomych.
dobrze Cię widzieć tutaj, cieszę się, że wracasz do nasOgólnie powracam, jestem już po badaniach. Wszystko się oczyściło. Także tyle 'szczescia' dla mnie.
Z niemiłych sytuacji, tak mnie rozłożyło choróbsko, że szooooook. Gorączka i pierwszy raz w życiu mi gorąco zamiast zimna. Dobrze że teraz, a nie na święta
.