🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

[hachette]

Mąż tez widzi

 

[Bolilol]

Skinęłam nadal widzę ten cień ale teraz juz wiem na pewno, ze to fabryczna

kurde, nie ogarniam co się dziś u Ciebie wydarzyło. Ciężko uwierzyć, że aż na trzech testach masz widoczne fabryczne kreski, ewidentnie tu ktos poleciał w penisa. Przykro mi

 

[Calineczka92]

kurde, nie ogarniam co się dziś u Ciebie wydarzyło. Ciężko uwierzyć, że aż na trzech testach masz widoczne fabryczne kreski, ewidentnie tu ktos poleciał w penisa. Przykro mi

Dokładnie

 

[Calineczka92]

Trzonowanie zaliczone i test owu zrobiony . Zobaczymy co jutro temp. pokaże

 

[Zazuu]

Skinęłam nadal widzę ten cień ale teraz juz wiem na pewno, ze to fabryczna

Trzymasz się?

 

[Aczkolwiek@to_na_pralkę]

Ooo, No to nieźle.
Mi o te paskowe chodzi.

To nie mam linku, przykro mi :/

 

[Calineczka92]

@hachette trzymaj się, pamiętaj jesteśmy z Tobą

 

[hachette]

Trzymasz się?

Tak, tak jak pisałam od początku, ja się nawet z tego pierwszego testu za bardzo nie ucieszyłam, wiec nie odczułam rozczarowania bo wiedziałam w sercu, ze nic z tego nie bedzue. Mam już tak zakodowane w głowie, ze nic z tego, ze nie wiem co musiałoby się wydarzyć, żebym uwierzyła, ze jestem w ciąży

 

[Zazuu]

Tak, tak jak pisałam od początku, ja się nawet z tego pierwszego testu za bardzo nie ucieszyłam, wiec nie odczułam rozczarowania bo wiedziałam w sercu, ze nic z tego nie bedzue. Mam już tak zakodowane w głowie, ze nic z tego, ze nie wiem co musiałoby się wydarzyć, żebym uwierzyła, ze jestem w ciąży

Tak bardzo chcę Twojej ciąży
Alr wierzę, że już odzyskana owu jest pięknym znakiem. Może to jakiś okropny falstart i za miesiąc będzie już prawilna krecha

 

[Bolilol]

Tak, tak jak pisałam od początku, ja się nawet z tego pierwszego testu za bardzo nie ucieszyłam, wiec nie odczułam rozczarowania bo wiedziałam w sercu, ze nic z tego nie bedzue. Mam już tak zakodowane w głowie, ze nic z tego, ze nie wiem co musiałoby się wydarzyć, żebym uwierzyła, ze jestem w ciąży

z jednej strony odczułam ulgę, bo martwiłam się o Twoje samopoczucie. Z drugiej strony bardzo mi przykro, że masz za sobą takie doświadczenia, że zakodoealas sobie w głowie takie, a nie inne podejście. Głęboko wierzę, że wkrótce będziesz szaleć ze szczęścia i z całego serducha (a to mam naprawdę duże) tego Ci życzę kochana