reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

To ja nie mam w sumie problemu z zajściem, a donoszeniem, więc trochę mam słabe statystyki, że ciąża dopiero po pół roku, kolejna po następnym pół roku, a trzecia zaraz po drugiej 😂 Dopiero zdałam sobie sprawę jak smutno to brzmi jak przyjmując się do szpitala na wywiadzie pytali o ilość ciąż i porodów 😝
najgorsze jest to, że pozytywny test nie oznacza pozytywnego zakończenia
 
reklama
Ja nie będę ukrywać ze marzy mi się córeczka mała ,ale myśle ze nie będę zawiedziona jak będzie synek 🙈 mam nadzieje ze nie jestem dziwaczką przez to ze mam takie wyobrażenia pomimo ze nie jestem nawet w ciąży .. a co najdziwniejsze to w moich wyobrażeniach ma brązowe ciemne włoski,mega dziwne ze nawet nie jestem w ciazy a przez długi czas w mam wyobrażenia o tym że będzie to córa i do tego brunetka 😝 śmiesznie będzie jak okaże się kiedyś jak wyjdzie synek a do tego blondasek 😆 powiedzcie mi dziewczyny czy tez tak macie że macie jakieś wyobrażenia o swoim pierwszym bobasie kiedy jeszcze w ciazy nie jesteście 😜?
Ja się śmieje, że jak się poda na nas rodziców, to od dziecka będzie w kasku i z ochrniaczami chodziło 😂😂😂
 
najgorsze jest to, że pozytywny test nie oznacza pozytywnego zakończenia
Ola Żebrowska kiedyś w wywiadzie powiedziała że na widok pozytywnego testu czuje mieszankę radości i strachu. Ja jeszcze nie widziałam dwóch kresek ale bardzo rozumiem co miała na myśli po tym co czytałam na forum 😔
 
Ja to poprostu nawet nie mogę tego czytać 🙈.

Ja czekam na powrót do domu zrobię test owu, bo dziwnie, że czuję, aż tak dziś jajnik, tak boli jak nigdy, może owu sama sobie przyjdzie 😂😂(tak wiem nadzieja matka głupich 😂), albo okres się zbliża 🤷‍♀️. Ale i tak ostro na 31.12 na testowanie wpisana 😂, walka do ostatniej nadzieji😂.
ja też nie mogłam tego słuchać. W ogole takie przykre. Albo chcesz dzieci albo nie. A nie "chce druga córkę, bo tak". Moja siostra też mnie rozje**la. Ma dwie córki i mi cały czas mówi "Ja nie lubie dziewczynek". Czyli co, jak mi się kiedyś córka urodzi to ona jej nie polubi? A najlepsze że sama ma dwie córki 😂
 
Ja nie będę ukrywać ze marzy mi się córeczka mała ,ale myśle ze nie będę zawiedziona jak będzie synek 🙈 mam nadzieje ze nie jestem dziwaczką przez to ze mam takie wyobrażenia pomimo ze nie jestem nawet w ciąży .. a co najdziwniejsze to w moich wyobrażeniach ma brązowe ciemne włoski,mega dziwne ze nawet nie jestem w ciazy a przez długi czas w mam wyobrażenia o tym że będzie to córa i do tego brunetka 😝 śmiesznie będzie jak okaże się kiedyś jak wyjdzie synek a do tego blondasek 😆 powiedzcie mi dziewczyny czy tez tak macie że macie jakieś wyobrażenia o swoim pierwszym bobasie kiedy jeszcze w ciazy nie jesteście 😜?
Ależ oczywiście że nie jesteś dziwaczka. Można w skrycie marzyć o płci, ale chodzi o takie "dobra, synek? To też dobrze, ważne że zdrowy i będzie tak kochany przez nas" A nie tak jak w poczekalni moja przyjaciółka miała łzy w oczach kiedy słyszała te głupie bezczelne baby... "niestety ale chłopak, mam nadzieję że doktor się pomylił i się urodzi córka bo chcieliśmy bardzo druga córkę. Syna nie chcieliśmy i No nie chcemy"... nosz... 🥺
 
No też tak myślałam, ale chyba wolałam usłyszeć od doświadczonych czy nie jest to mój wymysł🙈, zobaczę po 1 cyklu 🤷‍♀️, najwyżej w drugim wezmę 2x1. Chociaż już sama mam wątpliwości czy może nie mówił w cyklu 1x1 a może w drugim jak się nie uda to 2x1🤷‍♀️, ale raczej nie 😂🙈. Tak czy tak obaj stwierdzili, że clo od przyszłego cyklu 🙈
W ulotce clo zalecają w pierwszym cyklu 1x5, a w drugim 2x5, a przy pcos 0,5x5
 
Mam w takich chwilach ochotę napisać, żeby się nie załamywała, może jak będzie dorastał to zmieni płeć...

Ale miałam w swoim otoczeniu podobną sytuację, gdzie babka takim podejściem bardzo zryła swojemu synowi psychikę więc wiem, że to nie jest śmieszne
Ja tak śmiechem, żartem, ale w środku to we mnie się gotuje.

Bardzo mnie wkurza głupota ludzka.
 
Ja nie neguje wyobrażeń, bo sama też kiedyś w wielkiej miłości i zakochaniu marzyłam wręcz, żeby moje dziecko było podobne do mojego męża. Czy chłopak czy dziewczynka. Ale nigdy, przenigdy, ani jeden raz nie myślałam w sposób taki że żałuję, że jestem w ciąży z córką, czy że jeżeli uda mi się zajść i będzie znów dziewczynka, to będę zawiedziona.
O właśnie o takie podejście chodzi 😊
 
reklama
Ależ oczywiście że nie jesteś dziwaczka. Można w skrycie marzyć o płci, ale chodzi o takie "dobra, synek? To też dobrze, ważne że zdrowy i będzie tak kochany przez nas" A nie tak jak w poczekalni moja przyjaciółka miała łzy w oczach kiedy słyszała te głupie bezczelne baby... "niestety ale chłopak, mam nadzieję że doktor się pomylił i się urodzi córka bo chcieliśmy bardzo druga córkę. Syna nie chcieliśmy i No nie chcemy"... nosz... 🥺
wiadomo takie podejście jest mega przykre..bo jak można być zawiedzionym tak bardzo z powodu płci dziecka ..
 
Do góry