reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

Mój nie czyta, a sam mi robi spermo-pułapkę z siebie.

Wczoraj tak zrobił i po dobrych 5 minutach: „Dobra, to już chyba wleciało, co miało wlecieć. Teraz idziemy się myć i zapalić.”
mój już wie żeby tak ostatnia pozycję wybrać bym mogła leżąc po z nogami w górze tv widzieć 😁 #romantyk

Chodziło mi o to że gdyby przeczytal to mógłby pomyśleć że ten seks to tylko by zapłodnienie było a jednak mamy przede wszystkim zabawę
 
reklama
na grupach na fb jest pełno takich rad. Idzie się pochlastać.
W życiu realnym też już mi się kilka takich rad zdarzyło usłyszeć od osób, które:
a) nie miały problemów z zajściem,
b) nie mają i nie planują dzieci (naprawdę),
c) goowno wiedzą, bo dawno mają to za sobą.
 
Ja się pokłóciłam z koleżanką w sobotę na śledziku 😬 chociaż może to nie była kłótnia, tylko ja po trzech kubkach grzanego wina nie wytrzymałam i powiedziałam jej żeby stuliła pysk bo nie ma pojęcia o sprawie a się wpierdala😡 na dzień dobry wyskoczyła do mnie z tekstem „powinnaś sobie zrobić drożność BO MOJA SIOSTRA miała niedrożne jajowody i plemnik nie mógł dopłynąć do jajowodu i nie było ciąży a jak tylko udrożniła to od razu in vitro się udało”…. 🫠 ocipieję z tymi ludźmi i ich nieproszonymi poradami chociaż może jak będę reagować agresją to odechce im się 🤭
 
Moja koleżanka ma dziecko z in vitro. Przyczyną były słabe plemniki męża. Zrobili 3 inseminacje, nie udało się i zdecydowali sie na in vitro. Jaka radą mnie uraczyła? Musisz odpuścić. 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
Wbrew pozorom na grupach o in vitro też są wieczne wojny o odpuszczanie ;-).
Ja się pokłóciłam z koleżanką w sobotę na śledziku 😬 chociaż może to nie była kłótnia, tylko ja po trzech kubkach grzanego wina nie wytrzymałam i powiedziałam jej żeby stuliła pysk bo nie ma pojęcia o sprawie a się wpierdala😡 na dzień dobry wyskoczyła do mnie z tekstem „powinnaś sobie zrobić drożność BO MOJA SIOSTRA miała niedrożne jajowody i plemnik nie mógł dopłynąć do jajowodu i nie było ciąży a jak tylko udrożniła to od razu in vitro się udało”…. 🫠 ocipieję z tymi ludźmi i ich nieproszonymi poradami chociaż może jak będę reagować agresją to odechce im się 🤭
In vitro jej się udało, bo zrobiła badanie drożności xD?

Netflix Seriously GIF by Stranger Things

No to na prawdę nie ma pojęcia o sprawie xD o in vitro tym bardziej xD
 
Wbrew pozorom na grupach o in vitro też są wieczne wojny o odpuszczanie ;-).

In vitro jej się udało, bo zrobiła badanie drożności xD?

Netflix Seriously GIF by Stranger Things

No to na prawdę nie ma pojęcia o sprawie xD o in vitro tym bardziej xD
jeszcze kilkoma „ciekawostkami medycznymi” błysnęła jak np. świadomością, że wchodzisz do kliniki leczenia niepłodności, mówisz „dzień dobry, poproszę in vitro” i cyk już jesteś w ciąży🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️ stawiać pod ścianą i strzelać to pierwsze rozwiązanie jakie mi przyszło do głowy 🤷🏼‍♀️
 
jeszcze kilkoma „ciekawostkami medycznymi” błysnęła jak np. świadomością, że wchodzisz do kliniki leczenia niepłodności, mówisz „dzień dobry, poproszę in vitro” i cyk już jesteś w ciąży🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️ stawiać pod ścianą i strzelać to pierwsze rozwiązanie jakie mi przyszło do głowy 🤷🏼‍♀️
A ta siostra na pewno mieszka w naszym pięknym kraju ;-)?

Tak serio, to zastanawiam się czasem czy ktoś kto o mnie usłyszał jednym uchem i tylko 10 procent historii nie będzie potem gadał takich głupot :D. Ale wpływu na to nie mam.
 
tak właśnie dziś rano nosiłam się z napisaniem kilku słów na ten temat, a potem stwierdziłam, że nie będę sobie nerwów strzępić... Panika, ja nigdy nie bede mieć dzieci, lekarz dał mi 3 miesiące a potem monitoring, dramat. I zaraz znika. A my zostajemy. Kolejny miesiąc, koljeny rok. To chyba już nie na moje nerwy...
Te wakacje musimy ogarniać, Lady.

Ja na razie mojego męża muszę zacząć urabiać.
To trzeba stopniowo- takie programowanie nienachalne.

Potem znowu będzie gadał, że dobry miał pomysł z wyjazdem („Yhym, No miałeś świetny plan, kochany.”- a w myślach: „Taaa, akurat Ty na to wpadłeś.”)

Tak jak myśli, że wybrał łóżko, stół, czy samochód 😅.
 
Te wakacje musimy ogarniać, Lady.

Ja na razie mojego męża muszę zacząć urabiać.
To trzeba stopniowo- takie programowanie nienachalne.

Potem znowu będzie gadał, że dobry miał pomysł z wyjazdem („Yhym, No miałeś świetny plan, kochany.”- a w myślach: „Taaa, akurat Ty na to wpadłeś.”)

Tak jak myśli, że wybrał łóżko, stół, czy samochód 😅.
ogarnę, ogarnę, ale chwilowo jakoś mi się odechciało. Dziś sobie zatestowałam, bez niepsodzianek
 
reklama
Do góry