tylko wiesz, parkowania się uczysz poprzez duża ilość parkowania. A nie masz możliwości poćwiczenia parkowania jakoś wieczorem albo w niedzielę, jak ruch jest dużo mniejszy?
Ja mam taki plan właśnie, że jak już ogarne parkowanie na pustych parkingach, to pojeżdżę sobie po swoich trasach i będę parkować w niedzielę pod miejscami, w które będę jeździć. Np. przy przychodni, przy paznokciach, obczaję też sobie na początek jakieś miejsca w ich pobliżu, gdzie jest więcej miejsc parkingowych albo gdzie są miejsca, w których mi się najłatwiej parkuje (na ukos).
Najbardziej to mnie w ogóle przeraża wjazd na parking do galerii handlowych