reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

🎅🏻🎄Mikołaj w grudniu testy przynosi, o dwie kreski na każdym prosi.☃️🌨

reklama
To ja dodam tak od siebie, że jestem zdecydowanym przeciwnikiem stymulacji w sytuacji gdy jest szansa na naturalne owulacje. A niektórzy lekarze pchają te hormony za każdym razem jak coś nie wygląda książkowo.
Generalnie jest to jeden ze sposobów próby leczenia, która może przynieść skutki więc nie jest to wcale takie głupie. Ale robi się to 3 cykle i jak nie ma efektu to zmienia strategię a nie działa tak przez na przykład dwa lata.
Mam wrażenie, że wszyscy, niezależnie od wyników... Tzn. moje były teoretycznie optymalne, ale endo mam zazwyczaj grube, 12-15. Transfer miałam na ok. 18 mm po lekach...
Ale Ty miałaś transfer świeży na cyklu ze stymulacją i punkcją. Przebite igłą pęcherzyki to raczej niewydolne ciałka żółte dlatego ładuje się wtedy sztuczny estradiol i progesteron. Bez tego dziewczyny potrafią dostać okresu 3-4 dni po punkcji. I to takiego okresu fest.
to bardzo ciekawe, a to nie jest tak, że do in vitro endometrium musi być takie naprawdę tłuściutkie? (przepraszam jeśli to głupie pytanie, bardzo się nie znam)
Co do zasady w większości klinik musi mieć co najmniej 7 mm w momencie owulacji / włączenia progesteronu. Generalnie nie musi być jakoś inaczej upasione niż na zwykłym cyklu.
 
Ale Ty miałaś transfer świeży na cyklu ze stymulacją i punkcją. Przebite igłą pęcherzyki to raczej niewydolne ciałka żółte dlatego ładuje się wtedy sztuczny estradiol i progesteron. Bez tego dziewczyny potrafią dostać okresu 3-4 dni po punkcji. I to takiego okresu fest.
Rozumiem! W sumie brałam ten lek o parę dni dłużej, bo spóźnił mi sie okres...
Koleżanka ma mieć teraz transfer bez punkcji, i ona dostała plastry. Tylko jej transfer będzie... chyba świeży...? Z mrożonych oocytów i świeżego nasienia - to nadal świeży?
 
reklama
Rozumiem! W sumie brałam ten lek o parę dni dłużej, bo spóźnił mi sie okres...
Koleżanka ma mieć teraz transfer bez punkcji, i ona dostała plastry. Tylko jej transfer będzie... chyba świeży...? Z mrożonych oocytów i świeżego nasienia - to nadal świeży?
No jeśli zapłodnią te oocyty, wychowają zarodki i podadzą jej zanim zamrożą to jest świeży transfer. Pytanie czy na cyklu sztucznym czy naturalnym. Czy czekają na jej naturalną owu czy blokują ją tym estradiolem w plastrach?
 


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry