olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 23 473
"Trzonig" brzmi jak nowa dyscyplina olimpijska
Yhy są takie konkursy ale nie na olimpiadzie. Oczywiście słyszałam o tym od kolegi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
"Trzonig" brzmi jak nowa dyscyplina olimpijska
Znam tematYhy są takie konkursy ale nie na olimpiadzie. Oczywiście słyszałam o tym od kolegi
U mnie dziś też okres pełną parą .@ przyszła dzisiaaaaaaaaj, czyli jeszcze wcześniej niż liczyłam! Czyli ten cykl miał całe 25 dni o rety rety, może będzie sikane w grudniu, ale jestem podekscytowana!
Zawsze jakiś plus, prezent wspólny zrobicieU mnie dziś też okres pełną parą .
Owu 22.12 lub 24.12, no i fajnie. Przynajmniej mąż będzie w domu.
Dokładnie trzeba solidnie popracować, nawet u rodziców, dobrze, że mają dużo pokoiZawsze jakiś plus, prezent wspólny zrobicie
ej ale chodziło mi o to ze dupą się do mnie obrócił i poszedł spać dalejChciałabym tak, u mnie każda taka noc z głowy…
Super, aż zarażasz pozytywna energiąDokładnie trzeba solidnie popracować, nawet u rodziców, dobrze, że mają dużo pokoi
Generalnie jest to jeden ze sposobów próby leczenia, która może przynieść skutki więc nie jest to wcale takie głupie. Ale robi się to 3 cykle i jak nie ma efektu to zmienia strategię a nie działa tak przez na przykład dwa lata.To ja dodam tak od siebie, że jestem zdecydowanym przeciwnikiem stymulacji w sytuacji gdy jest szansa na naturalne owulacje. A niektórzy lekarze pchają te hormony za każdym razem jak coś nie wygląda książkowo.
Ale Ty miałaś transfer świeży na cyklu ze stymulacją i punkcją. Przebite igłą pęcherzyki to raczej niewydolne ciałka żółte dlatego ładuje się wtedy sztuczny estradiol i progesteron. Bez tego dziewczyny potrafią dostać okresu 3-4 dni po punkcji. I to takiego okresu fest.Mam wrażenie, że wszyscy, niezależnie od wyników... Tzn. moje były teoretycznie optymalne, ale endo mam zazwyczaj grube, 12-15. Transfer miałam na ok. 18 mm po lekach...
Co do zasady w większości klinik musi mieć co najmniej 7 mm w momencie owulacji / włączenia progesteronu. Generalnie nie musi być jakoś inaczej upasione niż na zwykłym cyklu.to bardzo ciekawe, a to nie jest tak, że do in vitro endometrium musi być takie naprawdę tłuściutkie? (przepraszam jeśli to głupie pytanie, bardzo się nie znam)
Rozumiem! W sumie brałam ten lek o parę dni dłużej, bo spóźnił mi sie okres...Ale Ty miałaś transfer świeży na cyklu ze stymulacją i punkcją. Przebite igłą pęcherzyki to raczej niewydolne ciałka żółte dlatego ładuje się wtedy sztuczny estradiol i progesteron. Bez tego dziewczyny potrafią dostać okresu 3-4 dni po punkcji. I to takiego okresu fest.
No jeśli zapłodnią te oocyty, wychowają zarodki i podadzą jej zanim zamrożą to jest świeży transfer. Pytanie czy na cyklu sztucznym czy naturalnym. Czy czekają na jej naturalną owu czy blokują ją tym estradiolem w plastrach?Rozumiem! W sumie brałam ten lek o parę dni dłużej, bo spóźnił mi sie okres...
Koleżanka ma mieć teraz transfer bez punkcji, i ona dostała plastry. Tylko jej transfer będzie... chyba świeży...? Z mrożonych oocytów i świeżego nasienia - to nadal świeży?