reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mięśniak w ciąży?

Dołączył(a)
15 Marzec 2019
Postów
2
Cześć!
Zdecydowałam się założyć ten temat, bo jestem przerażona.
Wczoraj miałam wykonane USG w 12 tyg ciąży i tuż przed końcem badania, doktor poinformowała mnie, że mam mięśniaka trzonu macicy- 26mm. Powiedziała, że dziecku on nie zagraża, mnie podobno też nie.
Nie ukrywam, wpadłam w panikę ponieważ w dotychczasowej ciąży miałam wykonane USG kilkakrotnie, u różnych lekarzy i żaden nie zwrócił uwagi na mięśniaka. Jak to możliwe?
Dodam, że jedno z USG było wykonane na tym samym sprzęcie co wczorajsze i lekarz nie wspomniał o żadnym mięśniaku.
Wszystkie USG były wykonane dopochwowo, wczorajsze przez powłoki brzuszne.
Reasumując: boję się bardzo, że skoro nikt wcześniej nie zauważył mojego mięśniaka, nie jest to mięśniak a mięsak macicy, który bardzo szybko urósł.. Bo jak to inaczej wytłumaczyć..

Czy u którejś z dziewczyn też rozpoznano mięśniaka dopiero podczas któregoś badania w ciąży?
Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
 
reklama
Zachodzilam w ciążę już z mieśniakiem 3cm usytuowanym w trzonie macicy. Rósł razem z macicą nie przeszkadzał dziecku. Zachodził na szyjkę. W 28 tc przesunął się troszkę wyżej, puścił szyjkę i ta zaczęła się szybko skracać. Leżałam do końca ciąży. Zakończenie ciąży cc bo była obawa ze dziecko nie przejdzie przez mieśniaka który miał 10 cm. Po urodzeniu dziecka zmniejszył się do 5 cm a po roku od porodu miał 3 cm i cechy zwapnienia. Z tego co wiem to miesniak trzonu macicy jest wskazaniem do cc ale wraz ze wzrostem macicy zmienia położenie. U mnie groził poród przedwczesny ale skończyło się szczęśliwie. Głowa do góry i kontroluj szyjkę☺
 
Zachodzilam w ciążę już z mieśniakiem 3cm usytuowanym w trzonie macicy. Rósł razem z macicą nie przeszkadzał dziecku. Zachodził na szyjkę. W 28 tc przesunął się troszkę wyżej, puścił szyjkę i ta zaczęła się szybko skracać. Leżałam do końca ciąży. Zakończenie ciąży cc bo była obawa ze dziecko nie przejdzie przez mieśniaka który miał 10 cm. Po urodzeniu dziecka zmniejszył się do 5 cm a po roku od porodu miał 3 cm i cechy zwapnienia. Z tego co wiem to miesniak trzonu macicy jest wskazaniem do cc ale wraz ze wzrostem macicy zmienia położenie. U mnie groził poród przedwczesny ale skończyło się szczęśliwie. Głowa do góry i kontroluj szyjkę☺


agigi, dziekuje Ci serdecznie za odpowiedz. Jak piszesz, zaczynalas juz ciaza posiadajac miesniaka...U mnie nie byl on widoczny jeszcze dwa tygodnie temu na badaniu USG... Stad moj strach o to ze dzis juz ma 26 mm... w ciagu 2 tyg, to olbrzymi przyrost... Dlatego bardzo się boję.
 
Rozumiem Twoje obawy. Ponoć mięsaki są bardzo rzadkie.
Pamiętaj że przez pracę i rozciąganie macicy mięsniaki rosną bardzo szybko. Może u Ciebie był zbyt mały i lekarz go nie widział. Pytałaś się gina dlaczego dopiero teraz jest widoczny?
 
Cześć!
Zdecydowałam się założyć ten temat, bo jestem przerażona.
Wczoraj miałam wykonane USG w 12 tyg ciąży i tuż przed końcem badania, doktor poinformowała mnie, że mam mięśniaka trzonu macicy- 26mm. Powiedziała, że dziecku on nie zagraża, mnie podobno też nie.
Nie ukrywam, wpadłam w panikę ponieważ w dotychczasowej ciąży miałam wykonane USG kilkakrotnie, u różnych lekarzy i żaden nie zwrócił uwagi na mięśniaka. Jak to możliwe?
Dodam, że jedno z USG było wykonane na tym samym sprzęcie co wczorajsze i lekarz nie wspomniał o żadnym mięśniaku.
Wszystkie USG były wykonane dopochwowo, wczorajsze przez powłoki brzuszne.
Reasumując: boję się bardzo, że skoro nikt wcześniej nie zauważył mojego mięśniaka, nie jest to mięśniak a mięsak macicy, który bardzo szybko urósł.. Bo jak to inaczej wytłumaczyć..

Czy u którejś z dziewczyn też rozpoznano mięśniaka dopiero podczas któregoś badania w ciąży?
Będę wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam
Witam zobaczyłam wpis i muszę Ci pokrptklce opisać co przeszłam mam nadzieję że troszkę Cię podbuduję. Ja o miesniaku dowiedzialam sie w 5 tygodniu kiedy tak naprawdę dowiedziałam się że jestem w ciąży zrobiłam test ciążowy a po 3 dniach zaczęłam plamić wiec na szybko do gin. ( dodam ze pół roku wcześniej byłam na pelnych badaniach z usg dopochowywym i dostalam zielone światło na starania o dziecko ). Ginekolog podczas usg stwierdził ciażę i mięśniaka uwaga średnica 10cm !!! miałam nastepnego dnia zgłosić sie do szpitala na pomiary na lepszym sprzęcie tam mnie badało pod rząd 4 lekarzy i każdy rozkładał ręce mieśniak miał okolo 7.5 na 4 cm i usululyszałam ze nic sie nie da zrobić bo jest ciąża. Ja sie zalamalam zaczełam czytać a w necie znajdziesz straszne rzeczy !!!! poszlam do lekarza prowadzącego i on tez dobrego slowa ani jednego dla mnie nie miał trzeba byc dobrej myśli. Scenariusze byly różne od tego ze miesniak przejmie role płodu ze zacznie rosnąć i dziecko nie bedzie miało miejsca na rozwoj i inne jeszcze gorsze. Kazda wizyta to byl lek czy dziecko żyje i sie rozwija i czy miesniak nie rośnie. Balismy sie o przedwczesny poród o stan przedrzucawkowy i cesarskeo cięcie o wszytko...kazde wyjscie z wizyty a byly czsste od pozatku 3 tyg max to był placz. Pojechałam do innego lekarza i tam bylo bardziej optymistycznie. Lekarka powiedziala ze miała pacjentke ktora z podobnym urodziła 3 dzieci i ma go do tej pory. Mogłabym pisac i pisać ale moja niunia już głodna się robi. Zakończyło się tym ze do końca chodzilam jeździłam autem i normalnie funkcjonowałam, miesniak nie urósł, ciążę przenosiłam musieli mi wywoĺywać urodziłam Sn i mam piekna zdrowa 5 msc córkę [emoji7][emoji7][emoji7] i mięśniak
Moje rady:
Skonsultuj na bardzo dobrym sprzecie co najmniej u dwoch specjalistów
rób prenatalne badania
nie dopuszczaj złych myśli do siebie ( siła podświadomości czyni cuda)
dbaj o siebie, nie przemeczaj sie ja wyladowałam w szpitalu i w domu tez musialam troche lezec w pierwszym trymestrze.
I czekaj na swoje cudo jeszcze 27 tygodni.
Ciesz sie ciąża kazdego dnia ( u mnie tego zabrakło bo strach był ponad i lekarz prowadzacy do bani pod tym względem ale to długa historia ;-) )
Ściskam i trzymam kciuki za Ciebie i Twojego okruszka [emoji173]
 
@Lea85, co do tematu mięśniak vs mięsak- spokojna głowa, bo jednak mięsak w usg wygląda inaczej - różnią się typem unaczynienia :) Skoro ginekolog robiący usg nie miał wątpliwości to tym bardziej Ty nie lowinnaś mieć :) Małego mięśniaka łatwo w małej (przed i na początku ciąży) macicy przeoczyć, a że potem macica rośnie = ściana staje się ciensza, a sam mięśniak w ciąży też rośnie to jest go zobrazować łatwiej :) Zgodnie z powiedzeniem: jak w polu usłyszysz tęten kopyt, to to konie, nie zebry (=powinno brać się pod uwagę najprawdopodobniejsze rozpoznania) :) U Ciebie zmiana nie budzi niepokoju ginekologa, jest w klasycznej dla mięśniaka lokalizacji, jesteś młoda (mięsaki zazwyczaj dotyczą kobiet po 50)- no po prostu jest to mięśniak, które obstawiam że z 1/4 dziewczyn na forum ma- mniejsze lub większe (tak mówi statystyka w „naszym” wieku) ;) Także nie stresuj się niepotrzebnie
 
Witam zobaczyłam wpis i muszę Ci pokrptklce opisać co przeszłam mam nadzieję że troszkę Cię podbuduję. Ja o miesniaku dowiedzialam sie w 5 tygodniu kiedy tak naprawdę dowiedziałam się że jestem w ciąży zrobiłam test ciążowy a po 3 dniach zaczęłam plamić wiec na szybko do gin. ( dodam ze pół roku wcześniej byłam na pelnych badaniach z usg dopochowywym i dostalam zielone światło na starania o dziecko ). Ginekolog podczas usg stwierdził ciażę i mięśniaka uwaga średnica 10cm !!! miałam nastepnego dnia zgłosić sie do szpitala na pomiary na lepszym sprzęcie tam mnie badało pod rząd 4 lekarzy i każdy rozkładał ręce mieśniak miał okolo 7.5 na 4 cm i usululyszałam ze nic sie nie da zrobić bo jest ciąża. Ja sie zalamalam zaczełam czytać a w necie znajdziesz straszne rzeczy !!!! poszlam do lekarza prowadzącego i on tez dobrego slowa ani jednego dla mnie nie miał trzeba byc dobrej myśli. Scenariusze byly różne od tego ze miesniak przejmie role płodu ze zacznie rosnąć i dziecko nie bedzie miało miejsca na rozwoj i inne jeszcze gorsze. Kazda wizyta to byl lek czy dziecko żyje i sie rozwija i czy miesniak nie rośnie. Balismy sie o przedwczesny poród o stan przedrzucawkowy i cesarskeo cięcie o wszytko...kazde wyjscie z wizyty a byly czsste od pozatku 3 tyg max to był placz. Pojechałam do innego lekarza i tam bylo bardziej optymistycznie. Lekarka powiedziala ze miała pacjentke ktora z podobnym urodziła 3 dzieci i ma go do tej pory. Mogłabym pisac i pisać ale moja niunia już głodna się robi. Zakończyło się tym ze do końca chodzilam jeździłam autem i normalnie funkcjonowałam, miesniak nie urósł, ciążę przenosiłam musieli mi wywoĺywać urodziłam Sn i mam piekna zdrowa 5 msc córkę [emoji7][emoji7][emoji7] i mięśniak
Moje rady:
Skonsultuj na bardzo dobrym sprzecie co najmniej u dwoch specjalistów
rób prenatalne badania
nie dopuszczaj złych myśli do siebie ( siła podświadomości czyni cuda)
dbaj o siebie, nie przemeczaj sie ja wyladowałam w szpitalu i w domu tez musialam troche lezec w pierwszym trymestrze.
I czekaj na swoje cudo jeszcze 27 tygodni.
Ciesz sie ciąża kazdego dnia ( u mnie tego zabrakło bo strach był ponad i lekarz prowadzacy do bani pod tym względem ale to długa historia ;-) )
Ściskam i trzymam kciuki za Ciebie i Twojego okruszka [emoji173]
Dokładnie . Ja myślałam że w ciążę nie zajde. A zaszłam. Po esmyi miał 7 cm w ciąży dobił do 24/25 cm , potem nie mierzyli. Głowica nie obejmowala. Strach był. Ale dotrwałam do 40 tv( wyglądałam pewnie na 60 tc jak nie lepiej 😂) teraz mają niecałe 4 cm i to bez esmyi.
Fakt że mnie lekarka bardzo podnosiła na duchu. Że damy radę. Że mały jest mały ale walczy, miejsca szuka, a na koniec jak zaczął się rozpychać to z małego 2700 planowanego , USG pokazało 3400 i urodzil się 3600 g. Tak więc pierś do przodu dziewczyny i walczymy.
 
Dokładnie . Ja myślałam że w ciążę nie zajde. A zaszłam. Po esmyi miał 7 cm w ciąży dobił do 24/25 cm , potem nie mierzyli. Głowica nie obejmowala. Strach był. Ale dotrwałam do 40 tv( wyglądałam pewnie na 60 tc jak nie lepiej 😂) teraz mają niecałe 4 cm i to bez esmyi.
Fakt że mnie lekarka bardzo podnosiła na duchu. Że damy radę. Że mały jest mały ale walczy, miejsca szuka, a na koniec jak zaczął się rozpychać to z małego 2700 planowanego , USG pokazało 3400 i urodzil się 3600 g. Tak więc pierś do przodu dziewczyny i walczymy.
Kochana powiedz czy nie wpływało to na rozwój dziecka, tzn ten ogromny mięśniak??? Moj ma 9 cm, jestem w 6 tygodniu ciąży... Lekarz tylko kręci głową 😔. Czy któraś z Was może leczyła się u jakiegoś lekarza z Warszawy? Możecie kogoś polecić? Bo obecny średnio mi się podoba, nie ma doświadczenia z ciążą z mięśniakiem po prostu 😔😢
 
Kochana, nie denerwuj się. Ogólnie dziecko sobie radzilo. Do 32/34 tc spokojnie się mieścił w siatce centylowej (chyba tak to się nazywa) owszem, był w dolnych widełkach ale nadal w normie. By koniec końców urodzić się w 40 tc z wagą 3600 i 52 cm. Jeśli ciąża już się zagnieździła to trzeba być dobrej myśli. Jedynie co , to lekarka prowadząca nie wiedziała czy poród sn będzie możliwy. Ale mięśniaki wraz ze wzrostem macicy też się podniosły . Oczywiście wystąpił krwotok, ale i położne , i lekarze byli przygotowani. Nie po to chodzimy do lekarza by żyć w błogiej niewiedzy. Ogólnie rozejrzyj się za lekarzem, który pracuje w szpitalu 3 st,ref. Żebys tam mogła rodzic. Bo w razie problemów, krwotoków, wcześniejszego porodu mają najlepsza opiekę i sprzęt czy do ratowania ciebie czy dziecka.
Wiem. Pozytywne nastawienie najważniejsze. Ale dmuchać na zimne trzeba również.
Na rozwój dziecka nie wpłynęły, zaczął raczkować mając 6 mcy.teraz ma 10 i zaczyna stawiać pierwsze kroki, dieta rozszerzana normalnie, noce przesypia, drzemka w dzień jest. Szczepienia ok. Na moje oko i pediatry normalne dziecko. Tak więc głowa do góry. Zmień lekarza, który nie boi się wyzwań, i będzie cię wspierał i ... I.... Czekam na wiadomość że wszystko jest ok❤️
 
reklama
Kochana, nie denerwuj się. Ogólnie dziecko sobie radzilo. Do 32/34 tc spokojnie się mieścił w siatce centylowej (chyba tak to się nazywa) owszem, był w dolnych widełkach ale nadal w normie. By koniec końców urodzić się w 40 tc z wagą 3600 i 52 cm. Jeśli ciąża już się zagnieździła to trzeba być dobrej myśli. Jedynie co , to lekarka prowadząca nie wiedziała czy poród sn będzie możliwy. Ale mięśniaki wraz ze wzrostem macicy też się podniosły . Oczywiście wystąpił krwotok, ale i położne , i lekarze byli przygotowani. Nie po to chodzimy do lekarza by żyć w błogiej niewiedzy. Ogólnie rozejrzyj się za lekarzem, który pracuje w szpitalu 3 st,ref. Żebys tam mogła rodzic. Bo w razie problemów, krwotoków, wcześniejszego porodu mają najlepsza opiekę i sprzęt czy do ratowania ciebie czy dziecka.
Wiem. Pozytywne nastawienie najważniejsze. Ale dmuchać na zimne trzeba również.
Na rozwój dziecka nie wpłynęły, zaczął raczkować mając 6 mcy.teraz ma 10 i zaczyna stawiać pierwsze kroki, dieta rozszerzana normalnie, noce przesypia, drzemka w dzień jest. Szczepienia ok. Na moje oko i pediatry normalne dziecko. Tak więc głowa do góry. Zmień lekarza, który nie boi się wyzwań, i będzie cię wspierał i ... I.... Czekam na wiadomość że wszystko jest ok❤️
Dziękuję kochana ❤️. Wierzę, że będzie dobrze. Odezwę się 3 lutego, po wizycie ❤️
 
Do góry