reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mięśniak(i) w ciąży.

Cześć dziewczyny, 3 lata temu dowiedziałam się, że mam mięśniaki i jak chce mieć dziecko to muszę się spieszyć. Zaszłam bez problemu ale niestety mięśniaki bardzo szybko rosły, zaczęły się skurcze, straciłam ciąże w 18tc. Mam żal do lekarzy bo w szpitalu w którym byłam olali mnie 0 pomocy, czynności skurczowe, skradająca się szyjka, nie zastosowali nic, nie zrobili badań, po za morfologia i crp, 18 dni to trwało, na końcu wdało się zakażenie, wina obarczyli mięśniaki, zalecili operacje. Po tym wszystkim konsultowałam się z 6 lekarzami i 4 za wycięciem a 2, że absolutnie nie, że po wycięciu podobne ryzyko. Wybrałam półśrodek i prywatnie poddałam mięśniaki metodzie hifu, zmniejszyły się po pół roku o 50%. Jestem w kolejnej ciąży w 10tc. Mięśniaki rosną ale nie tak szybko. Czytam wasze wpisy, które dają mi dużo nadzieji 🙂 pozdrawiam
 
reklama
Cześć dziewczyny, 3 lata temu dowiedziałam się, że mam mięśniaki i jak chce mieć dziecko to muszę się spieszyć. Zaszłam bez problemu ale niestety mięśniaki bardzo szybko rosły, zaczęły się skurcze, straciłam ciąże w 18tc. Mam żal do lekarzy bo w szpitalu w którym byłam olali mnie 0 pomocy, czynności skurczowe, skradająca się szyjka, nie zastosowali nic, nie zrobili badań, po za morfologia i crp, 18 dni to trwało, na końcu wdało się zakażenie, wina obarczyli mięśniaki, zalecili operacje. Po tym wszystkim konsultowałam się z 6 lekarzami i 4 za wycięciem a 2, że absolutnie nie, że po wycięciu podobne ryzyko. Wybrałam półśrodek i prywatnie poddałam mięśniaki metodzie hifu, zmniejszyły się po pół roku o 50%. Jestem w kolejnej ciąży w 10tc. Mięśniaki rosną ale nie tak szybko. Czytam wasze wpisy, które dają mi dużo nadzieji 🙂 pozdrawiam
Będzie dobrze :) chociaż wiem po sobie, że niestety stres jest przez całą ciążę i jeszcze większy przy końcówce. Zanim zaszłam w ciążę to też myślałam o tej metodzie i nawet zrobiłam rezonans, ale ostatecznie olałam temat i zaryzykowałam. Być może miałam więcej szczęścia niż rozumu, bo olałam zdanie lekarza i zrobiłam po swojemu, ale o tym było we wcześniejszych wpisach. Pisz proszę tu co jakiś czas co u ciebie, bo może za parę tygodni lub miesięcy trafi tu ktoś kto będzie szukał pocieszenia lub podpowiedzi tak samo jak my :)
 
Cześć dziewczyny, 3 lata temu dowiedziałam się, że mam mięśniaki i jak chce mieć dziecko to muszę się spieszyć. Zaszłam bez problemu ale niestety mięśniaki bardzo szybko rosły, zaczęły się skurcze, straciłam ciąże w 18tc. Mam żal do lekarzy bo w szpitalu w którym byłam olali mnie 0 pomocy, czynności skurczowe, skradająca się szyjka, nie zastosowali nic, nie zrobili badań, po za morfologia i crp, 18 dni to trwało, na końcu wdało się zakażenie, wina obarczyli mięśniaki, zalecili operacje. Po tym wszystkim konsultowałam się z 6 lekarzami i 4 za wycięciem a 2, że absolutnie nie, że po wycięciu podobne ryzyko. Wybrałam półśrodek i prywatnie poddałam mięśniaki metodzie hifu, zmniejszyły się po pół roku o 50%. Jestem w kolejnej ciąży w 10tc. Mięśniaki rosną ale nie tak szybko. Czytam wasze wpisy, które dają mi dużo nadzieji 🙂 pozdrawiam

Trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku!! :) Ja mam mięśniaka uszypułowanego na zewnątrz macicy, obecnie 28tc, miesniak oczywiście urósł i czuje tę gulkę (sporawą gulę😀) pod skórą. Mam takie dni kryzysowe, że powoduje spory ból, takie uczucie napięcia, ale nic groźnego za tym nie idzie - lekarz mówił, że to dlatego, że został wypchnięty że swojej miejscówki i się nie mieści. Ale powoli do przodu i też jestem dobrej myśli:) U Ciebie już 10tc, mięśniaki będą coraz wolniej rosnąć, czytałam że najsilniej rosną w 1 trymestrze :) Powodzenia! I dawaj znać.
 
Cześć dziewczyny, 3 lata temu dowiedziałam się, że mam mięśniaki i jak chce mieć dziecko to muszę się spieszyć. Zaszłam bez problemu ale niestety mięśniaki bardzo szybko rosły, zaczęły się skurcze, straciłam ciąże w 18tc. Mam żal do lekarzy bo w szpitalu w którym byłam olali mnie 0 pomocy, czynności skurczowe, skradająca się szyjka, nie zastosowali nic, nie zrobili badań, po za morfologia i crp, 18 dni to trwało, na końcu wdało się zakażenie, wina obarczyli mięśniaki, zalecili operacje. Po tym wszystkim konsultowałam się z 6 lekarzami i 4 za wycięciem a 2, że absolutnie nie, że po wycięciu podobne ryzyko. Wybrałam półśrodek i prywatnie poddałam mięśniaki metodzie hifu, zmniejszyły się po pół roku o 50%. Jestem w kolejnej ciąży w 10tc. Mięśniaki rosną ale nie tak szybko. Czytam wasze wpisy, które dają mi dużo nadzieji 🙂 pozdrawiam
Trzymajcie się, będzie dobrze. Mało tego. Powiem, że jak w Pierwszej ciąży rosły szybko. Tak w drugiej zero problemów z ich strony. I po ciazach są małe. (2-3 cm) tak więc. Po cichutku. Powolutku i do przodu😊
 
Dziewczyny, ja niestety w 13tc mam miesniaka 12cm.. Lekarz powiedział mi, że pracuje 25lat i nigdy takiego nie widział więc jestem załamana. Trochę mnie nastraszył. Co ciekawa ginekolog u której byłam wcześniej mówiła, że z mięśniakami różnie bywa i lokalizacja mojego nie jest taka zła, jest na zewnątrz na tylnej ścianie macicy. Wiec byłam pełna nadziei. Brzuch mam dość duży jak na 13tydzien. To
Moja pierwsza ciąża i strasznie się stresuje… :( wiem,że trzeba być dobrej myśli ale ciężko :(
 
Dziewczyny, ja niestety w 13tc mam miesniaka 12cm.. Lekarz powiedział mi, że pracuje 25lat i nigdy takiego nie widział więc jestem załamana. Trochę mnie nastraszył. Co ciekawa ginekolog u której byłam wcześniej mówiła, że z mięśniakami różnie bywa i lokalizacja mojego nie jest taka zła, jest na zewnątrz na tylnej ścianie macicy. Wiec byłam pełna nadziei. Brzuch mam dość duży jak na 13tydzien. To
Moja pierwsza ciąża i strasznie się stresuje… :( wiem,że trzeba być dobrej myśli ale ciężko :(
Niektórzy lekarze niepotrzebnie straszą. Może kiepski z niego lekarz skoro tak mało widział... Trzeba obserwować co się z nimi dzieje z wykle po 20tc przestają rosnąć a nawet maleją. Powodzenia.
 
Dziewczyny, ja niestety w 13tc mam miesniaka 12cm.. Lekarz powiedział mi, że pracuje 25lat i nigdy takiego nie widział więc jestem załamana. Trochę mnie nastraszył. Co ciekawa ginekolog u której byłam wcześniej mówiła, że z mięśniakami różnie bywa i lokalizacja mojego nie jest taka zła, jest na zewnątrz na tylnej ścianie macicy. Wiec byłam pełna nadziei. Brzuch mam dość duży jak na 13tydzien. To
Moja pierwsza ciąża i strasznie się stresuje… :( wiem,że trzeba być dobrej myśli ale ciężko :(
Ja już się wypowiadałam w tym temacie, ale zabiorę zdanie 2 raz. Jestem 4 miesiące po porodzie mięśniak aktualnie ma 5 na 6 cm więc się zmniejszył. Przez całą ciążę nie dawał objawów, ale też się bałam bo lekarz jasnowidzem nie jest i mówił że nie wie jak będzie. Nie ma co się martwić na zapas u mnie wszystko było ok i teraz mi szkoda ze w ciazy się stresowałam niepotrzebnie.
 
Cześć dziewczyny :) dołączyłam do forum, żeby Wam podziękować za wszystkie informacje i historie, którymi się dzielicie w związku z mięśniakami. Bardzo mnie uspokoiły zwłaszcza po konsultacjach z lekarzami, którzy krytykowali mnie za to, że zaszłam w ciążę mając mięśniaki. Na szczęście finalnie udało mi się trafić do wyrozumiałej i wspierającej ginekolog :)

U mnie przed ciążą były 3 bardzo małe mięśniaki, które w ciąży mocno się rozrosły i rozmnożyły- obecnie jest ich 5 (3 z nich maja średnicę ok 7 cm; a 2 pozostałe ok 3 cm). Od samego początku aż do 25tc powodowały sporo dolegliwości bólowych i częste skurcze macicy (zwłaszcza w 4 miesiącu). Ale bobas dobrze się rozwijał :)

Teraz jestem w 30tc i jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy SN czy CC. Moja ginekolog jest za SN (ale na następnej wizycie ma to jeszcze potwierdzić i finalnie zdecydować). Niestety położna trochę mnie nastraszyła komplikacjami w trakcie połogu i utratą macicy... Mam jednak nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.

Trzymam za Was mocno kciuki! :)
 
reklama
Cześć dziewczyny :) dołączyłam do forum, żeby Wam podziękować za wszystkie informacje i historie, którymi się dzielicie w związku z mięśniakami. Bardzo mnie uspokoiły zwłaszcza po konsultacjach z lekarzami, którzy krytykowali mnie za to, że zaszłam w ciążę mając mięśniaki. Na szczęście finalnie udało mi się trafić do wyrozumiałej i wspierającej ginekolog :)

U mnie przed ciążą były 3 bardzo małe mięśniaki, które w ciąży mocno się rozrosły i rozmnożyły- obecnie jest ich 5 (3 z nich maja średnicę ok 7 cm; a 2 pozostałe ok 3 cm). Od samego początku aż do 25tc powodowały sporo dolegliwości bólowych i częste skurcze macicy (zwłaszcza w 4 miesiącu). Ale bobas dobrze się rozwijał :)

Teraz jestem w 30tc i jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy SN czy CC. Moja ginekolog jest za SN (ale na następnej wizycie ma to jeszcze potwierdzić i finalnie zdecydować). Niestety położna trochę mnie nastraszyła komplikacjami w trakcie połogu i utratą macicy... Mam jednak nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.

Trzymam za Was mocno kciuki! :)
Super, że napisałaś:) na pewno wchodzi w grę szpital z 3 st.refer.taknwiec jeśli coś bedzie sie działo przy sn to będziesz w dobrych rękach.
Przy pierwszym co mięśniaki rosły ostro , miałam sn, z nacięciem, ale również krwotok który opanowali. Przy drugiej ciąży sn, na oxy,. Ale szybki chociaż, bez nacięcia, pęknięcia, myślę, że bliżej porodu twoja doktor zdecyduje i podpowie jaki rodzaj porodu będzie bezpieczniejszy dla Was. Szybko zleci 😉
 
Do góry