MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

[Felkaa]

no ja wczoraj dałam do teściów mój obiadek (mięsko na słodko, naprawdę pyach) i mała nie zjadła, tzn teściowa powiedziała, że nie chciała jeść... buuuuu
więc na dziś jej ugotowałam jabłuszko z kaszką, jak teściowa powie, że tego też nie chciała jeść to nie uwierzę, niby to gotowanie nie zajmuje duzo czasu ale trzeba ten czas znaleźć, ja jestem mocno zmobilizowana na to, żeby Emilka odeszła w koncu od tych słoiczków, ale coś mi nie wychodzi...
wczoraj odważyłam się jej dać po raz pierwszy małego danonka, wcinała ąż miło:-)

 

[aaga1407]

dzieci lubią danonoki bo sa baaaardzo słodkie, ja nie daję. Moje wcinają jogurt nat. sam lub z owocami i twaróg. Twarożek zeby nie był taki zapychający rozrabiam własnie z jog. nat., mozna tez dodać owocki.
Moje maluchy zwykle wcinają moje obiadki, słoiczki jak np. zapomne ugotowac lub nie mam czasu, albo na jakiejs wycieczce. Jakbym miła im na stałe dawać słoiczki to bym zbankrutowała

 

[Felkaa]

aaga no ja niestety zrobiłam ten błąd (do czego sie absolutnie przyznaję), że od samego początku dawałam słoiczki, myślałam, że tak najzdrowiej i przez myśl mi nie przeszło, że potem może nie chcieć normlanego jedzenia (mojego gotowania)...:-(
a jaki twaróg dajesz?
no ja nie zamierzam podawać za często danonków, raz na jakiś czas

 

[Madzioolka]

Martadelka słowa teściowej bierz z dystansem - spróbuj w weekend dać Emilce taki sam obiadek i zobaczysz czy je czy nie - piszę to dlatego że koleżanka ostatnio opowiadała jak to niania która siedzi z jej 14-miesicznym synkiem wszystko mieli mu blenderem... dziecko w weekendy (gdy jest z rodzicami) normalnie je już oddzielnie klopsika ziemniaczki i marchewke gotowaną, wszystko ładnie gryzie, a na tygodniu ponoc tknąć nie chce i ona mieli na papkę jak bezzębnemu niemolakowi... motywy całkowicie niezrozumiałe, może lenistwo bo papkę szybciej dziecko zje bo gryźć nie musi....

 

[Felkaa]

dziewczyny czy któraś z Was próbowała robić taki budyń:
2. Budyń bez mleka



Składniki:
- butelka soczku owocowego dla niemowląt
- 1-2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 1-2 łyżeczki kleiku kukurydzianego
- łyżka wody

Sposób przygotowania:
soczek wlewamy do garnka i gotujemy. Dodajemy mąkę ziemniaczaną wymieszaną z wodą. Gotujemy aż zgęstnieje. Mieszamy dokładnie z kleikiem. Podajemy na zimno.


edit:
o mleku, wapń
http://www.osesek.pl/podstawy-zywie...8-nie-chce-pic-mleka-gdzie-szukac-wapnia.html

 

[traschka]

u nas od kilku dni obiadki dwudaniowe, tak wiec gotuje lekka zupe bez miesa np pomidorowa z ryzem albo jarzynowa z kasza. Potem na drugie danie jemy miesko lub rybe z warzywami. Wczoraj byl obiad wspolny - ugotowalam na parze lososia z brokulami dla nas obu i Marysia zjadla tyle, co ja Je sama raczka, dziele jedzonko na male kawalki zeby mogla sobie brac do raczki, ona i tak zabiera cala garsc i pakuje do buzi glosno mlaskajac "niam niam niam"
Dzis na drugie danie gotowany indyk i marchewka z groszkiem.

Na sniadanie walczymy z kaszka, ostatnio mamy po raz kolejny malo kaszkowo/mleczny bunt. Czesto wiec zamieniam jej kaszke na kanapke z pasta. Ostatnio byla pasta z cukinii, pomidora i zoltka. Albo na szybko same zoltka z ziolami (bazylia, tymianek). Zdarzylo mi sie tez posmarowac kanapke obiadkiem rossmanowskim, bardzo dobre

 

[ironia]

a jak jest z nabiałem i wedlina od kiedy mozna wprowadzac to dzieciom? :-) `

 

[Felkaa]

no ja zaczęłam gotować małej już tak systematycznie, żeby w końcu zaczęła jeść moje obiady; wczoraj zrobiłam jej zupkę rybną, teściowa powiedziała, że nie chciała jeść, wzięłam jedzenie do domu i dałam jej i ... zjadła! więc nie kumam...
na dziś indyk z ziemniakiem i marchewką, zobaczymy co dziś powie tesciowa...

dziewczyny jakich przypraw używacie?

trasia łososia robisz z masełkiem? brokuły same, bez niczego? i mała się zajada? super!!!

 

[asinka85]

Tymek aż się domaga naszego jedzenia, więc wczoraj jadł z nami zupę kalafiorową z koperkiem, a dzień wcześniej jadł młode ziemniaczki z kurczakiem i mizerią :-)

 

[Madzioolka]

martadelka ja dodaję tymianek, majeranek, bazylię, kopere, jeśli mam to świeże a jak nie to suszone
Widzisz mówiłam - teściowa coś kręci ;-)