MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

[Madzioolka]

Maja w tym roku jeszcze nie próbowała wigilijnego jedzonka, tyle co w moim mleku :-)

 

[mgordon]

A Olek znowu ogłosił bunt obiadkowy

I pluje na odległosc.
Owoce na 2 sniadanie zjada (ok.90ml) a obiadku wcale nie chce

 

[icak]

madzioolka w moim mleku to juz w ogóle dostała misz masz, bo po tylu miesiącach cycusiowej ostrej diety, jadłam wszystko co widziałam i dojadam dalej resztki poświąteczne;-)

Mała dostała w prezencie od ciotki gadżet do jedzenia, taki hmmmm trzymak z siateczką, do której można wsadzić owoc lub warzywko i maluch sobie ssie i mamla, bez obawy że użre więkzy kawałek i się zadławi. Dziś mamlała w tym banana i była zachwycona i zła zarazem że tak szybko się skończył, a kawałek miała spory Gadźet canpolowski

 

[ironia]

o własnie to ical mialam kupic dzieki za przypomnienie

 

[Aestima]

Mój Mały z jedzonka świątecznego dostał kompot z suszu rozcieńczony z wodą
Gosia, oj, ucałuj tego niejadka swojego
Wpadłam tylko na chwilkę, na główny nawet nie mam czasu zaglądać- może za kilka dni będę miała chwilę, bo na razie sajgon...

 

[ja-zolza]

My bardzo uważamy z wprowadzaniem nowych produktów do diety, ze względu na alergię Edgarka, ale staram się co jakiś czas dodać coś nowego, żeby całkiem nie stać w miejscu Dziś młody pierwszy raz spróbował gotowy deserek, który wygraliśmy w facebookowym konkursie - pałaszował, aż mu sie uszy trzęsły ;-)

 

[ironia]

my planujemy jutro zółtko poki co zjadl wczoraj indyka w pomidorach - zero alergi - kupka piekna i pachnąca jak spagethii i smakowało mu..na gerberze pisze po 5 mc

 

[agabre]

Haka Skakanka zjadła mi wczoraj marchewkę z rosołu. Ugotowałam dla nas na obiad a dziecko patrzyło tymi swoimi wielgaśnymi oczkami i jak tu jej nie dać :-) Sama pogryzła na ile dała radę i zjadła. Nic ej nie było. Jabłka dostaje już surowe i banany zmiksowane (ale jabłka kupujemy z hodowli ekologicznej, podobnie jak marchew i ziemniaki dla małej) Żółtko dostaje już od tygodnia (1/2 co drugi dzień) z wolnego wybiegu. Żarłok z niej nieprzeciętny chyba po tatusiu

 

[agabre]

ugotowałam Hani warzywka na parze i przepuściłam przez maszynkę do mięsa Są rewelacyjne i o wiele lepiej czuć smak

 

[ironia]

mlody dzis mial fasolke z ziemniakami i wołowina - smakowało - tylko musialam zmielic bo jeszcze ma odruch wymiotny przy wiekszych kawalkach