andariel
mama super dwójki :]
Fikusowo proporcje musisz sama dopasować, bo np.ja na początku nie tolerowałam dużej szczypty tymianku, a imbir szczypał mnie w gardło, a teraz wrzucam na wrzątek 2spore szczypty tymianku (rozcierasz palcami wrzucając) i sporo imbiru.Andariel wiem ze juz kiedys pisalas, ale czy mozesz podac dokladnie jeszcze raz jak przyrzadzasz ta herbatkę i jakie proporcje, czy ziola suszone
Czyli: generalnie dajesz po szczypcie na wrzątek (zakładam, że nie gotujesz w 6l saganie ;-)tylko jakimś rondelku 1.5l - najlepiej mieć osobny do tego). Z tym że lukrecji szczypta raczej mniejsza, niż ta tymiankowa czy imbirowa. Anyżu można dać najwięcej, dosładza herbatkę. No i my pijemy z miodem - dodaję gdy herbata ostygnie nieco po przelaniu do dzbanka.
Ach, no i skład w kolejności jak niżej:
tymianek, lukrecja, anyż, imbir
(zioła suszone w sklepach zielarskich raczej dostaniesz, jedynie tymianek i imbir marketowe)
Felkaa - brawo dla Cieie za owsiankę 5p
ja ostatnio w mojej kaszy jaglanej znalazłam...roje malusieńkich ciemnych (gdyby nie ich ilość, nie zauważyłabym nawet!!!) stworków :/ fakt, moja wina, bo podczas przeprowadzki zamknęłam to w szczelnym pudle zamiast udostępnić dopływ powietrza...
Ostatnia edycja: