reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

reklama
larvuniu ja tez czasem pije cole, odgazowuje ją na wszelki wypadek ze wzgl. na byłe brzuszkowe rewolucje Hani. Teraz często pije karmi, jakoś mi zasmakowało i tego nie odgazowuje, bo jakoś mniej bąbelkowe jest.

ivona moja przez 1,5tyg miała straszne noce, tj. pobódka co 30-60min myślałam że padne, ale okazało się że to skok rozwojowy
 
larvunia z budzeniem u nas tak samo jak u Was...od 2 tyg mniej więcej...A colę ja też pijam czasem tylko wcześniej trochę ją odgazowuję
A wracając do tematu tego wątku - po tygodniu jedzenia marchewki wczoraj wprowadziłam marchewkę z ziemniakiem. I też 6 dni będziemy jeść. Później dynia z ziemniaczkiem i dopiero owocki. Dziś pediatra w przchodni NFZ w związku ze słabym przybieraniem na wadze Mai przyznała rację lekarzowi w enel-medzie - szybsze rozszerzanie diety. I ważymy się za jakieś 2 tygodnie
 
Ostatnia edycja:
my dostaliśmy na wczorajszej wizycie kontrolnej w poradni neonatologicznej pozwolenie na rozszerzanie diety; dotąd Leoś tylko na cycku, ale że skończył już pół roczku, muszę się pochylić nad tematem; przybiera prawidłowo, waży 8 kg, więc spokojnie podchodzę do tematu; na razie jestem na etapie dumania od czego zacząć;)
a to przejście ze 100% pokarmu mamy na coś innego to taki przełom, przynajmniej ja to tak odbieram; że już nie osesek, że ktoś inny może nakarmić itd. itd. Ot, taka refleksja mnie naszła;

edit. coli nie pijam i jakoś nie tęsknię; ale every day gotowana kawka z przyprawami być musi:) na dobry start:)
 
Ostatnia edycja:
My jeszcze musimy poczekac z nowym jedzonkiem do 8 listopada. Wtedy to mamy wizyte u pediatry na ktorej mamy przedyskutowac wprowadzanie kaszek. Lekarz powiedziala, ze nawet dla dzieci karmonych formula 4,5 miesiaca to absolutne minimum. Szczerze powiem, ze nie moge sie doczekac miny Benka na nowy smak w buzi. Kamerka czeka juz na to naladowana:)))
Kati moj zasypia codziennie miedzy 7.20 a 7.30;-) jak w zegarku i spi do 6 :-), za to w dzien jedna dwie krotkie drzemki tylko:(
Andrael w koncu sie Leonek doczekal;-)
 
a oto dowód - pierwsza marchewka zaserwowana została w sobotę i spotkała się z uznaniem ze strony Lonka:tak: łyżeczkę chciał mi wyrwać!
październik 2011 019.jpgpaździernik 2011 015.jpg
 
reklama
andariel mam identyczne wdzianko tylko z lewkiem ;) polecam podwijanie rekawków bo u nas zawsze sa kolorowe :-) u nas dzis na obiad zrobiłam pyszną kaszke bananową i dałam domowe jabłka z gruszkami..no ale mldy nie lubi tej kaszki :crazy: wiec wyjadł tylko owoce :-)
 
Do góry