Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Ironia Majak tez szału dostaje na widok butli, już prawie miesiąc tak ma, teraz na bebilonie robimy jej kaszkę na śniadanie do której dodajemy owoce bo samej kaszki nie chce a na kolację też na bebilonie kaszka 'zdrowy brzuszek' z lipą lub ze śliwką i tą juz wciągnie bez dodanych owoców. Butelki służa nam tylko do odmierzania wody. No z tym że my jeszcze się troszkę cycujemy - albo jak wracam z pracy albo po kolacji do uśnięcia a drugi raz w nocy.
A ja mam inne pytanie - jak ważne jest i co ma na celu podawanie żółtka?? czy chodzi tylko o ewentualną reakcję alergiczną czy może żółtko ma jakieś magiczne właściwości czy bombę składników odżywczych?
Pytam bo przyznam się bez bicia że zapominamy o tym żółtku, dajemy raz na tydzień albo rzadziej niestety (no skleroza nie inaczej). Po podaniu nie występują żadne niepożądane objawy tylko czy jak robię Majce jakąś dużą krzywdę że tego jajka nie dostaje???
A ja mam inne pytanie - jak ważne jest i co ma na celu podawanie żółtka?? czy chodzi tylko o ewentualną reakcję alergiczną czy może żółtko ma jakieś magiczne właściwości czy bombę składników odżywczych?
Pytam bo przyznam się bez bicia że zapominamy o tym żółtku, dajemy raz na tydzień albo rzadziej niestety (no skleroza nie inaczej). Po podaniu nie występują żadne niepożądane objawy tylko czy jak robię Majce jakąś dużą krzywdę że tego jajka nie dostaje???