reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MENU naszych pociech - od mleka do "kotleta"

madziolka moj w ogole nic a nic nie chcial pic, wiec ostatnio albo dajemy mu lyzeczka albo pije z filizanki
ja generalnie bzika na pukncie ozdywiania nie mam ale w kwesti danonkow i jogurtow i tego typu rzeczymowie stanowcze NIE NIE NIE, przekonalamsie o tym, dawalam dominisi danonki i po tym ja brzuch boalal czesto , to jest jedna wielka chemia a jogurty z owocami niewiele maja wspolnego z owocami, naprwde o wiele zrowiej kupic zwykly jogurt naturalny lub ten typu greckiego(dla mnie o niebo lepszy) i dorzucic owocow lub jakis swoj dzem owocowy
 
reklama
a w ogole wyczytalam ze jogurty maja czerwony kolor dzieki barwnikowi z jakigos robaka, az mi sie wymiotowac zachcialo, bo tego robaka susza, miela i dodaja do jogurtow

andariel jakie masz proporcje na kisiel i budyn????
 
mamusia - ja dawałam bo kolezanka przyniosla mu w prezencie... ale powiem ci ze nie ma szału - zjeść zje.. ale nie daje już bo go waniliowy uczulił...niby pediatra mowila ze mozna ale cos tam chyba musi byc takiego ze uczula...:no: chyba tez przerzucę się jak dziewczyny na zwykły jogurt z owocami:tak:

zastanawiam się tylko kiedy mu podać bo np jak młody miał problemu brzuszkowe to pediatra polecała zwykły twaróg od krowy - w sumie mu nie dałam bo nie do konca byłam przekonana - troszke masła np na kanapce raz na jakis czas zje...
 
andariel jakie masz proporcje na kisiel i budyn????

marta, chyba nie do mnie pytanie - ja nigdzie nie pisałam, że robię owe smakołyki:rofl2: chyba mgordon wspominała wczoraj, że pierwszy raz robiła?

ale kisielek owocowy - owszem, czasem robię i wygląda to tak:
trę duże jabłko, albo jabłko+gruszkę, wrzucam do rondla na niewielką ilość wrzątku, dodaję po szczypcie imbiru, cynamonu i kardamonu, mieszam podgotowując parę minut (na malutkim ogniu), na koniec zagęszczam mąką ziemniaczaną rozpuszczoną w zimnej wodzie i prędko zestawiam z palnika; robi się szybko i jest pyszne:) ale ile mąki dodać to musicie same sprawdzić wedle uznania (mi zazwyczaj wchodzi tam 2 łyżeczki w 1,4 szkl. wody); acha, pamiętam jak Ninka była kiedyś przeziębiona i nie chciała mi jeść zupek itp., wtedy do tego kisielku przed zagęszczeniem dodawałam żółtko - robi się wtedy bardziej treściwy kisiel, w zasadzie to już chyba budyń;

tej nocy postanowiłam wziąć małego do nas do łożka gdy sę przebudzi; no i dzięki temu pierwszy raz od wielu m-cy nie musiałam nocą wstawać z łożka:-) cyc był tylko 2 razy i na leżąco - co za komfort! ale wyobraźcie sobie 4 sztuki na łóżku 2-osobowym:-D mam świadomość, ze to patologiczny, acz przejściowy etap i to mnie jakoś jeszcze trzyma przy zdrowych zmysłach;-)
 
Marta ten barwnik to koszenila (czy jakoś tak) a po jogutach to i mnie czasem boli brzuch wiec tym bardziej dziecku nie dam
A ten barwnik to jeszcze nic - syszałyście o najdroższej kawie na świecie - nietoperze zjadają surowe ziarna kawy, trawią, wydajają i zaparze się te odchody.... FUUUUUJJJJJ
 
Marta ten barwnik to koszenila (czy jakoś tak) a po jogutach to i mnie czasem boli brzuch wiec tym bardziej dziecku nie dam
A ten barwnik to jeszcze nic - syszałyście o najdroższej kawie na świecie - nietoperze zjadają surowe ziarna kawy, trawią, wydajają i zaparze się te odchody.... FUUUUUJJJJJ
Kopi luwak – Wikipedia, wolna encyklopedia

Marzy mi sie sprobowac kiedys tej kawusi :-D:-D:-D
 
Dziewczynki czy dawałyście swoim bąblom ryby? Nie mam już pomysłów na obiadki (sama gotuję) i chciałabym zrobić małemu rybę,a le nie wiem jaką... dorsza może, he? :cool:
A patisona robiła któraś? Z czym to można przyrządzić? :rofl2:
 
Ryba można chyba od 7 miesiąca, doskonale się nada dorsz, łosoś, halibut, morszczuk, sandacz, mintaj, ale trzeba uważać bo ryby moga uczulać wiec na początek w małej ilości (zreszta jak z każdym nowym pokarmem)
 
reklama
tak, dla dzieci dorsz wskazany - my póki co nie dawaliśmy (u nas mało ryb się jada, więc po prostu nie było okazji ku temu);

a w kwestii rozmiaru pieluch - wraz z przejściem na pampki w rozm. 4 musiałam wymienić Leosiową garderobę - konkretnie bodziaki - na rozm. 80, bo w 74 pampek był mocno ściśnięty...
 
Do góry