T
tigger
Gość
chyba wprowadze lada dzień butelczynkę
trochę z egoizmu a trochę aby sprawdzić czy synek nie dojada, bo...
czasem mi się wydaje, że on sie nie najada
dlatego, że czasem wypije z 1 piersi potem z drugiej i ciagle łakomie ssie swoje łapki i wszystko co ma koło buzi
zaryzykuję i przy kolejnej takiej sytuacji, podam mu flaszkę, zobaczę czy po flaszce dalej będzie sie tak zachowywał
ja tez karmię co 2 godziny a czasem nawet częściej, bo co godzinę albo pół
a w nocy jest ok
ale nie chwalę się, żeby sie nie zmieniło
no wlasnie, moja mala coraz mniej spi w dzien i czesciej chce jescza to w nocy jest lepiej, je najpierw kolo polnocy potem kolo 4 i 7-8:-)wiec nie jest zle, oby tak dalej:-)