reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MENU naszych marcowych pociech

Buraczki w formie zupy jem, ale chciałam takie do ziemniaczków :tak: Mam ochotę na takie z chrzanem :-) Jeśli Mateuszkowi nic po takich nie jest, to może Piotruś też jakoś je przetrawi bezboleśnie ;-):-)
 
reklama
malaga. Nie słyszałam nic o tym, żeby problemy żołądkowe matki wpływamy na to samo u dziecka. Chyab wręcz przeciwnie. Ja już kilka razy miałam różne sensacje, łącznie z tym , że mi było tak niedobrze, że myślałam że zwymiotuje a małemu nic. Idzie cały czas swoim rytmem. Kupy robi lub ich nie robi kompletnie niezależnie od mojej diety.
A mi pediatra powiedziała, że jak ja będę miała zaparcia, wzdęcia to dziecko też :confused:
Dlatego pytam, bo o biegunce nie było mowy ;-):-)

Ja też wprowadzam nowe dania ;-) Dlatego dziś ciągle latam do kibelka :-D Przesadziłam wczoraj :zawstydzona/y:
 
Ja będę trochę sama trochę słoiczki.
Jeśli chodzi o jabłuszka czy marchew to trzeba mieć sprawdzone źródło, żeby samemu robić i podawać, bo wiadomo że faszerują wszystko chemikaliami.
Pierwsze więc pewnie podam butelkowe z renomowanych firm dziecięcych.
 
malaga to pochwal się co wczoraj zjadłaś? ;-)

na mnie czekają w dużym pokoju wafelki śmietankowe..mniam mniam :-p
jak młoda pójdzie spać to sobie wieczorkiem wszamam :yes: :-D
 
ja dzisiaj zjadłam truskawki:-p mam nadzieje że małą nie wysypie:confused:
Natalka ma troszkę kropek czerwonych w okolich klatki piersiowych i teraz nie wiem czy to pozostałości tradziku czy skaza białakowa:confused: idę za tydzień na szczepienie to zobaczymy co powie pediatra:confused:
 
No więc i ja się dołączam:baffled: Ja konsultowałam małego z dwoma lekarzami i obydwaj zasugerowali skazę ale konkretnie nic nie powiedzieli - tylko, żebym odpuściła sobie mleko i jego przetwory oraz jaja. Oluś ma szorską skórę a czasami (w zależności od tego co zakazanego zjem) nawet czerone szorskie plamy:no: - tak było np po tym jak zjadłam dosłownie 2 truskaweczki:no:.
Zakupiłam mleko sojowe by zabielać kawunię:tak:
Pije wapno i jem witaminy:tak:
Z wędlin jem juz prawie wszystko, smażone mięsko też już małemu nie szkodzi a z owoców tylko jabłka, z warzyw: marchew, ogórki, buraczki, sałata, kukurydza z puszki.
Oprócz zup polecam spagetti ze szpinakiem, mniam - dodaje kukurydzę:tak:
Próbowałam juz naleśniki ale niewiele.

Ze słodyczy maślane ciastka, szarlotka i cukierki owocowe:tak:

Ja karmie tylko piersią i żaden lekarz nie zasugerował żebym przestała - widocznie ta skaza nie jest jeszcze tak mocna. Moja siostra nie mogła jeść nawet makaronów, mąki itp bo córcię wysypywało. Finał byl taki, że głodowała więc lekarz kazał jej przestawic dziecko na butlę:szok:
Jeszcze 3 m-ce i zaczne wprowadzać nowe pokarmy ale nie chciałabym przestać karmic piersią, zobaczymy....:confused:
 
ja też skonsultuje się z pediatrą zanim zacznę coś nowego dawać, nie chcę mieć problemów z jej brzuszkiem
 
reklama
Ja mam zamiar sama robić zupki itp. Mam fajna maszynę i książkę z przepisami - będzie łatwiej:tak:muszę tylko znaleźć dobrą metę z warzywkami;-)
Ale jeszcze nie teraz, gdzieś za 2-3 mce:tak:
 
Do góry