reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MENU naszych marcowych pociech

reklama
Kupiłam dziś NAN, dwa opakowania.. W obu są zielone miarki.. Sprawdziłam opakowanie w którym była niebieska miarka - niczym się nie różni od opakowania z zieloną miarką :confused: Jaka złota wstążeczka?? Jest na obu opakowaniach.. Skład jest identyczny na obu pudełkach (z zieloną i niebieską miarką) :confused:
 
odpisala mi pani z nutrici na temat mojej Hani - niejadka obiadkow i zupek!!!otoz powiedziala zebym do deserkow dodawala zupke(najpier lyzeczke potem stopniowo coraz wiecej)i chyba tak zaczne!ja myslalam zrobic to inaczej, czyli troche ja przetrzymac i jak zglodnieje to sama zacznie jesc zupki-ale niestety nawet jak jest glodna to nie chce. wiec zobaczymy czy to bedzie dobry pomysl!przedwczoraj tak zrobilam,ze do zupki dodalam jej starkowane jabluszko!no i wsunela caly obiadek,ale tan popmysl pani z nutrici chyba jets lepszy!
co Wy na to?
 
odpisala mi pani z nutrici na temat mojej Hani - niejadka obiadkow i zupek!!!otoz powiedziala zebym do deserkow dodawala zupke(najpier lyzeczke potem stopniowo coraz wiecej)i chyba tak zaczne!ja myslalam zrobic to inaczej, czyli troche ja przetrzymac i jak zglodnieje to sama zacznie jesc zupki-ale niestety nawet jak jest glodna to nie chce. wiec zobaczymy czy to bedzie dobry pomysl!przedwczoraj tak zrobilam,ze do zupki dodalam jej starkowane jabluszko!no i wsunela caly obiadek,ale tan popmysl pani z nutrici chyba jets lepszy!
co Wy na to?
pomysł fajny:tak: moja Natalcia jak nie chciała jeśc zupek, to próbowałam ją wziąśc na przetrzymanie, ale nic to nie dało bo płakała z głodu a i tak obiadku nie zjadła:no:
martwie się co będzie z jedzeniem jak bede w pracy:baffled:
 
reklama
Sluchajcie kobity-matki mam do Was prosbe goraca!
Czy moglybyscie mi rozpisac Wasz dzienny jadlospis?tzn. o ktorej co dajecie dzieciaczkom?tak mniej wiecej o ktorej godzinie,ok?
 
Do góry