reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MENU naszych marcowych pociech

Roksi23 ja dodaje też pora, natkę pietruszki, ryż (taki zwykly), brokuła. Raz kupiłam na targu kawalek dyni, umylam go i na noc nie schowalam do lodowki a do rana wyrosła na nim pięęęękna pleśń :wściekła/y:.Dziwne to bo przeciez dynie można przechowywać!!

Aaaa i cukinię dodawałam.
moja córcia pluje porem na kilometr:szok:
dzięki za rady:-)
 
reklama
u nas to samo, Laura nie zjadła jeszcze nic (nawet ugotowanej przeze mnie marchewki) :no:
może spróbuje zrobić tak jak Ty?:confused:
Daj znać, czy Laurka dała się oszukać ;-):-)
Ja mam mięsko specjalnie dla Piotrusia odłożone, chcę to zużyć.. No i nie chcę ciągle na słoiczkach jechać.. Ale i wpychać na siłę, kiedy mu nie smakuje też nie chcę...
 
ja wczoraj mojej córci posiekałam mięsko nożem a resztę ugniotłam widelcem i lipa:no: nie chciała jeść:no: dzsiaj posiekam mięsko a reszte zmiksuje zobaczymy czy tak się uda:happy:
 
Moja córcia dzisiaj spała od 20.15 do 3.45, czyli całe 7,5 godzin bez pobudki na karmienie. :) Potem się najadła i spała jeszcze do 7. Czyli jest nadzieja, że te dłuższe przerwy między karmieniami nocnymi się utrzymają. :tak: My nie mamy ustalonych pór karmienia, bo Maja wstaje o różnych porach i w zależności od tego czy jest najedzona po nocnych karmieniach czy nie o różnych porach je po przebudzeniu. Zwykle wstaje ok. 8, próbuję ją nakarmić, ale przeważnie pociągnie dwa razy i nie chce, kolejna próba jest po około dwóch godzinach, wtedy je trochę więcej, ale też nie za dużo, dopiero tak od 12 to się mniej więcej klaruje, bo o 12 jest obiadek (pół słoiczka zupki i ewentualnie cycek), potem ok. 14.30 cycek, ok. 17 kaszka, ok. 18.30 deserek (pół słoiczka, czasami wmłóci cały), no i ok. 20 ostatnie karmienie przed snem. Tak to mniej więcej wygląda.
 
blueberry77 ja tez się poddałam i o 3 dałam małemu 60ml mleczka, bo picia nie chciał a Mąż krzyczy że dziecko głodzę:szok: i tak uważam że jeżeli je wieczorem o 19.30 to ma prawo wypic troszkę nad ranem, za to potem obudził się o 5.30 i wtedy zrobiłam mu tylko 150ml, więc sumarycznie wyszło tyle, co powinno
znajoma karmi piersią i jej mały ma 8 mcy a potrafi budzić się co 1,5 godz i pije:szok: a wcale do grubiutkich nie należy
 
reklama
ja wczoraj mojej córci posiekałam mięsko nożem a resztę ugniotłam widelcem i lipa:no: nie chciała jeść:no: dzsiaj posiekam mięsko a reszte zmiksuje zobaczymy czy tak się uda:happy:

Ignac pluje ryżem który daje do zupki (osobno gotowany) nie pasują mu te wszystkie kawałki
Od 7 mca mozna juz dodawać gluten (jak nie ma alergii) ja dodaje pół łyżeczki do zupki , no i zóltko co drugi dzień
 
Do góry