reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MENU naszych marcowych pociech

reklama
ok 19:30 zagęczoną kaszką 210ml

No to do 8 rano miałaby ponad 12h przerwy, więc chyba troszkę za dużo, chociaż nie wiem ile może takiej przerwy być.
Ja podaję o 20.30 i jeśli nie ma w nocy jedzenia do je przed lub o 7.00 i wydaje mi się to już długą przerwą :zawstydzona/y: Także ja bym chyba jednak nie rezygnowała z tego mleczka o 5 rano :tak:
 
No to do 8 rano miałaby ponad 12h przerwy, więc chyba troszkę za dużo, chociaż nie wiem ile może takiej przerwy być.
Ja podaję o 20.30 i jeśli nie ma w nocy jedzenia do je przed lub o 7.00 i wydaje mi się to już długą przerwą :zawstydzona/y: Także ja bym chyba jednak nie rezygnowała z tego mleczka o 5 rano :tak:
no właśnie też mi się wydaje że tyle godzin przerwy to dużo:tak: czasami Natalka nie chce jeść po kąpiel to daje jej później na śnie tak za godzinę to i tak się budzi o 5:tak:
 
Ja też karmię ok. 20.30 i później właśnie o 5 mała budzi sie na cycusia. Chociaż muszę przyznać, że czasami tylko troszeczkę pociągnie i śpi.. Więc to pewnie tylko przyzwyczajenie:tak::tak: Ale na razie jeszcze nie oduczam bo mam karmić jak najdłużej z powodu alergii a mleka mam coraz mniej:-(
 
ja już od chyba miesiąca nic nie daję..no chyba, że po poklepaniu po pleckach jak się budzi nie chce zasnąć to wtedy herbatkę..ale z reguły do 6.30 od 19 nic nie dostaje do jedzenia..ale za to o 19 wypija wielką flache kaszki i okazuje się, że najgorzej śpi po kaszce smaczny sen a najlepiej po zwykłym bezsmakowcu...to jest dopiero fenomen...;-):-)
 
ja na wieczor ok.19.00 daje kaszke o to sporo ok 200 ml-zazwyczaj przy niej usypia,stwierdziłam ze do godz 12 w nocy-( czyli jesli obudzi sie np.22/23 lub 12 w nocy] bede dawała jeszcze mleczko a pozniej do ok.4/5 tylko picie [jesli w tych godz.wstanie] a pozniej nad ranem juz mleko
dzisiaj w nocy byla makabra pobudka o 21/22- nie spała dlugo do ok. 2 w nocy kreciła sie=to pewnie kolejne zeby] dawalam picie ..w koncu usneła i o 5.30 dałam mleko i zasneła
ale dzis sprobuje zrobic tak jak napisałam na poczatku..
no i nie wykluczam viburcolu bo juz nie daje rady..
 
u nas wygląda to tak:
pobudka o 7.30, jakiśtam cycuś na dzień dobry :-D
butelka o 11 (100 ml)
koło 13 - 14 obiadek (niedużo - pół małego słoiczka, czasem mniej:zawstydzona/y:)
15 - cycuś i drzemka
koło 18 kaszka z owocami na gęsto na 60 ml mleka
po kąpieli butelka 130 ml (godz. 19.30 - 20)
cycuś do spania :tak::szok::zawstydzona/y:
w nocy pobudka na cyca koło 5 i 7 rano
jeśli zdarz sie tak że mała nie wypije przed snem butelki budzi sie wcześniej albo trudniej sie jej zasypia:tak:
wiadomo że aby utrzymać karmienie piersią wskazane jest nocne karmienie a większość dzieci przy piersi bardzo szybko usypia więc sie nie zdąży tak najeść jak na butli:no:
 
Witajcie,

mamy za sobą kolejne nieudane próby podania kaszki:no:, wypróbowałam różne sposoby, na gęsto, płynną, z owocami, na słodko, przed cycusiem, po cycusiu i nic:no:. Aż wykrzywia buzię:dry:.
 
reklama
Witajcie,

mamy za sobą kolejne nieudane próby podania kaszki:no:, wypróbowałam różne sposoby, na gęsto, płynną, z owocami, na słodko, przed cycusiem, po cycusiu i nic:no:. Aż wykrzywia buzię:dry:.


Może faktycznie akurat kaszka nie będzie przysmakiem ;-)
Ja dzisiaj podałam pierwszy raz kaszkę Nestle z jabłkiem i gruszką - pychotka :tak:
Wczoraj pierwszy raz córcia jadła też obiadek Bobovity - ziemniaczki z fasolką i wołowiną. Był tam też groszek i myślałam, że córcia da nieźle czadu, a tu nic i bardzo jej smakowało :tak: Nawet zdziwiona byłam wielkością warzyw i że dała sobie z nimi radę, bo obawiałam się, że jednak będzie cieżko :tak:
 
Do góry