reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Menu naszych dzieci :)

No właśnie ja się też nad mlekiem krowim zastanawiam, bo nurse mi mówiła, żeby po skończeniu roczku dawać Ani tak około dwóch szklanek dziennie do picia zamiast modyfikowanego, ale chyba wolałabym jakoś inaczej, np. jakiś budyń czy kakao, kaszka manna, płatki czy coś. W sumie białego sera już próbowała, Danio też.
 
reklama
Danio jest na krowim, ale tak jak pisałam igor je wszystko tak jak my ładnie gryzie więc mu nawet nie rozdrabniam. Je nawet naleśniki z dżemem i nic mu nie jest.
 
dziewczyny a jak jest z modyfikowanym u Was? bo wczesniej pisałam, że Maks się obraził na mleko.. ale jadł chociaż kaszki... teraz juz nawet kaszki na modyfikowanym nie wypije....:/

kurde przeciez nawet do 3go roku zycia dzieci powinny mleko pić....?
daje mu danonki wzamian ale to chyba raczej nie wystarczy...:/:/

dodam, że na słoiczki jakiekolwiek tez sie obraził i nie może miec zadnej papki:no:

przykład: dziś rano nie chciał mleka, zrobilam mu z niego kaszke, okazało sie ze tez nie chce... dala go na podłoge zeby sie bawil, zobiłam sobie kanapke a ten do mnie z chce.. zjadł 1,5 kromki chleba:szok:

potem troszeczkę danonka zjadł na drugie sniadanie( to juz tez mu chyba nie pasuje?) potem pol sloiczka obiadku na chama w sumie, ale za to banana to juz taaaak bo w kawałkach...

i tak od 17 jak zjadł banana juz nie zjadł nic i poszedł spać, bo mleko jest beee..:/
 
Medeuska, mój mały też nie chce jeść ''swoich'' jedzonek, tylko koniecznie to co my.
To raczej normalna kolej rzeczy.
Ile można jeść mleko :)
Tylko Igor potrafi zjeść rano całą butle kaszy i zaraz z nami jeszcze śniadanie....:)
 
Medeuska, może spróbuj dać mu inne mleko ale np do popicia. U nas świetnie się je jajecznicę zapijając mlekiem, ale najlepiej z kubeczka. A obiady też muszą być "dorosłe".
Edit:
Swoją drogą najlepszymi słodyczami są sery wędzone ;). Nie przepadają za zupkami ze słoiczka, o deserach słoiczkowych mogę zapomnieć bo plują nimi dalej niż widzą. Za to uwielbiają kaszę manną z cynamonem. Najlepszymi owocami są melony.
A dzisiaj zrobiliśmy mały eksperyment i dostali do picia mleko krowie z rana. Jak na razie nie wykazują żadnych odchyleń od normy ;) Poczekam 3 dni i zobaczę czy dalej nic się nie dzieje, a potem, jak się uda, chyba już całkowicie przejdziemy na zwykłe mleko.
 
Ostatnia edycja:
Medeuska możesz też 'zabielać' mu zupki jogurtem naturalnym.
Ania z mlecznych pokarmów je na razie właśnie jogurt naturalny z owocami ze słoiczka albo odrobiną miodu... Twaróg dziecko może po roku, chociaż też już troszkę dostaje serka wiejskiego - zbiera paluszkami te grudki :tak:
Mleko modyfikowane jest zalecane do 3rż, ale przetworzone mleko krowie w postaci jogurtu, kefiru czy twarogu jest też lekko strawne. Kto powiedział że koniecznie trzeba pić mleko żeby dostarczyć jego wartości odżywcze... Wolę dać taki jogurt czy kefir, w którym bakterie zrobiły najcięższą robotę niż mleko w jego niezmienionej postaci :tak:

A wszelkie Dania i Danonki i inne tego typu wg mnie w ogóle nie wchodzą w grę... Połowa z tego to cukier i puste kalorie. Mam blender, sama zrobię pyszny waniliowy twarożek z prawdziwą wanilią :-)

Gemelo ja bym sera wędzonego nie dała, wiesz jak one są 'wędzone' nie?
 
Amelkowa, problem polega na tym, że my jesteśmy fanami serów wędzonych. F. jest wręcz koneserem i kupujemy je "lokalne" ze sprawdzonych źródeł ;)
 
Amelkowa, problem polega na tym, że my jesteśmy fanami serów wędzonych. F. jest wręcz koneserem i kupujemy je "lokalne" ze sprawdzonych źródeł ;)

eee, jak ze sprawdzonych źródeł to jaki to problem? ;-)

edit: Luiza mówisz że Igor się małym Danio nie najada, a ja myślę, że jemu ta słodycz tak przypadła do gustu, że nie może po prostu przestać jeść :-p
Ja też bym mogła jeść Danio w nieskończoność, dlatego nie kupuję :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Luiza - to faktycznie głodomorek,
u nas Asia, zjada jak na razie mleko bez problemu, kaszki tez, wciaga obiad ktory jej gotuje a potem jak jemy to tez nam pomaga;-):-D.Generalnie nie moge narzekac na jej jedzenie.
 
Do góry