Pecherzyk zoltkowy oddzielony od zarodka- ktos tak mial? Czy to w ogole mozliwe?

[Kwiatuszek1!]

Wiesz co rzeczywiście wygląda to dziwnie. Zarodek z pęcherzykiem zoltkowym tworzą taki pierścionek a u Ciebie są to dwa elementy. Poza tym pierwszy raz spotykam się z tym,że wiek ciąży jest starszy niż z ostatniej miesiączki.
Pokusiłabym się o stwierdzenie,że są to dwa zarodki.

Dla mnie tez to wyglada dziwnie... Choc zobacz na te rycine oraz zdjecie usg znalezione w internecie. Tu tez sie wydaje jakby to byly dwa osobne elementy..jednak jak sie przygladam( zwl. Temu usg to ewidentnie widac niteczke)

 

[olka11135]

Bo już teraz pomiarami dziecko jest dużo większe, nawet o 3 tygodnie. A nie ma po kim być okruszkiem (oboje mamy powyżej 180 cm wzrostu).

Może będzie długie, a lekkie
A jaką Ty miałaś wagę urodzeniową jako noworodek?

 

[Kwiatuszek1!]

Bo już teraz pomiarami dziecko jest dużo większe, nawet o 3 tygodnie. A nie ma po kim być okruszkiem (oboje mamy powyżej 180 cm wzrostu).

U mnie tez syn Wychodzil wiekszy o tydzien lub dwa. Ja jestem drobna ale za to tez przy ur. Wazylam ponad 4 kg spojrz na te dwa zdjecia co wrzucilam z internetu myslisz, ze podobnie jak u mnie?

 

[gość _199]

U mnie tez syn Wychodzil wiekszy o tydzien lub dwa. Ja jestem drobna ale za to tez przy ur. Wazylam ponad 4 kg spojrz na te dwa zdjecia co wrzucilam z internetu myslisz, ze podobnie jak u mnie?

U mnie ciąża byla ewidentnie starsza, bo syn ważył tylko 3660, także standardowe dziecko

 

[Kwiatuszek1!]

U mnie ciąża byla ewidentnie starsza, bo syn ważył tylko 3660, także standardowe dzieckokazdy przypadek jest jednak inny

 

[olka11135]

Ja bym się tym nie sugerowała, aż tak bardzo. Ja jestem bardzo drobna. Urodziłam się 3800g.
Mój mąż -4500g, jego brat 4600g (teściowa oczywiście rodziła naturalnie bo takie czasy), mąż ma prawie 2m, a jego brat ponad. Syn na USG wychodził spory - a urodził się 3500g i 55cm. Na luzie nosił 50cm z H&M. Ktoś powie okej - ale może to Twoje geny ... no i tu nie bardzo. Bo dziś po prawie 11 lat, ten dzidziuś ma 60kg, 175cm, a buty nosi w rozmiarze 44 także matkę już dawno przerósł pod każdym względem. Drugie dziecko urodziłam jeszcze mniejsze

 

[Passtelova]

Może będzie długie, a lekkie
A jaką Ty miałaś wagę urodzeniową jako noworodek?

3600, ale urodziłam się 3 tygodnie przed terminem. Synu ma ewidentnie długie nóżki po mnie nawet na prenatalnych lekarka zauważyła, że ma drugi palec w stopie dłuższy od palucha (jak ja, nie jak partner). Ja byłam "szczupłym, ale długim" noworodkiem. Zobaczymy, co będzie dalej. Ale nic na okruszka nie wskazuje. Gdyby się okazało, że mały urodzi się wcześniej, mam u koleżanki całą pakę ciuszkow na 56 - jej "malec" od razu wskoczył po urodzeniu w 62 cm.

U mnie tez syn Wychodzil wiekszy o tydzien lub dwa. Ja jestem drobna ale za to tez przy ur. Wazylam ponad 4 kg spojrz na te dwa zdjecia co wrzucilam z internetu myslisz, ze podobnie jak u mnie?

Może być podobnie. Wydaje mi się, że twoje zdjęcia też są słabszej jakości, a te elementy, są bardzo drobne, aparat mógł nawet ich nie wychwycić.

U mnie ciąża byla ewidentnie starsza, bo syn ważył tylko 3660, także standardowe dziecko

U mnie ciąża jest wiadoma co do dnia, bo wiemy z ginekologiem kiedy była owulacja.

 

[Kwiatuszek1!]

3600, ale urodziłam się 3 tygodnie przed terminem. Synu ma ewidentnie długie nóżki po mnie nawet na prenatalnych lekarka zauważyła, że ma drugi palec w stopie dłuższy od palucha (jak ja, nie jak partner). Ja byłam "szczupłym, ale długim" noworodkiem. Zobaczymy, co będzie dalej. Ale nic na okruszka nie wskazuje. Gdyby się okazało, że mały urodzi się wcześniej, mam u koleżanki całą pakę ciuszkow na 56 - jej "malec" od razu wskoczył po urodzeniu w 62 cm.

Może być podobnie. Wydaje mi się, że twoje zdjęcia też są słabszej jakości, a te elementy, są bardzo drobne, aparat mógł nawet ich nie wychwycić.

U mnie ciąża jest wiadoma co do dnia, bo wiemy z ginekologiem kiedy była owulacja.

Tak! Faktycznie moje zdjecia nie sa najlepszej jakosci. Chociaz wydaje mi sie, ze te z netu i z reszta Twoje rowniez laczy jakies podobienstwo. Abo nie wiem moze juz sama sie pocieszam

 

[Passtelova]

Tak! Faktycznie moje zdjecia nie sa najlepszej jakosci. Chociaz wydaje mi sie, ze te z netu i z reszta Twoje rowniez laczy jakies podobienstwo. Abo nie wiem moze juz sama sie pocieszam

Nie masz się po czym pocieszać. Serio. Powtórzę: nie doszukuj się niczego złego.

 

[Kwiatuszek1!]

Nie masz się po czym pocieszać. Serio. Powtórzę: nie doszukuj się niczego złego.

Maz tez tak mowi, zamiast sie cieszyc to mi sie doslownie plakac chce.