reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Medycyna

Nie koniecznie badanie określające grupę krwi i czynnik RH jest płatne. Ja w poprzedniej ciąży muwiłam lekarzowi że mam grupę ARh- i dostałąm skierowanie na określenie grupy, teraz mam wbite w książeczke. Mój synek odziedziczył grupę po ojcu ARh+ a ja dostałam zastrzyk po porodzie teraz czekają mnie znowu badania na przeciw ciała. Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi w tym temacie zastanawiam sie czy to z tąd mój synek miał nasiloną żółtaczke? Niktr w szpitalu nie wytłumaczył mi z kąd komplikacje przy porodzie i żółtaczka, w sumie spędziliśmy 6 dni w szpitalu a teraz rechabilitacja.
 
reklama
ja też ma grupę O (-) po poronieniach dostałam zastrzyk, za każdym razem większą dawkę, po porodzie znowu dostanę zastrzyk aby mieć przeciwciała, które teraz w ciązy będe badać trzykrotnie (pośredni odczyn Coombsa), generalnie nie ma się co martwić
 
Moi rodzice mieli konflikt, a tak jak piszecie zastrzyków wtedy nie było. 3 porody bez komplikacji :-)


Mnie lekarz powiedział, że nikt nie powinien uwierzyć mi na słowo że mam minus, ani że np. grupa na wypisie ze szpitala nie jest dowodem. Musi być potwierdzone pieczątkami z laboratorium. Ja mam, mąż ma. Oboje po minusie :-)

paula7 nie liczy się 0 - w przypadku ojca dziecka tylko czynnik RH. Musisz iwedzieć czy ma plus czy minus.
 
Ja nie biorę żadnych leków już od czasu, gdy tylko domyślałam się, że jestem w ciąży.
Ja natomiast zastanawiałam się nad szczepieniem na grypę, ale kiedy zapytałam o to mojego lekarza, powiedział, że lepiej się od tego powstrzymać. Mimo, że w internecie znalazłam informacje, że w II. i III. trymestrze jest to dozwolone.
Kochana, ja również odradzam Tobie szczepienie na grype. Ja szczepiłam sie rok temu i lekarz który mnie badał 10 razy sie pytał czy nie jestem w ciązy i uprzedział że 3 mies od przyciecia tej szczeczpionki nie można zachodzić w ciaże :nerd: Wtedy jakoś mnie to nie interesowało wiec nie zapytałam sie jakie są skutki no ale lepiej nie ryzykować...
 
witam wszystkie mamusie w sobotnie popołudnie :)

mi udalo się zrobić wszystkie badania bezpłatnie w laboratorium w szpitalu (mocz, morfologia, glukoza, vdrl).
Toksoplazmę tez mi zbadali za free /podobno dlatego , że jestem w programie "zdrowie, mama i ja"

Nawet poprosiłam lekarza o skierowanie na grupę krwi :tak:

pogadajcie ze swoimi doktorkami... moze jak poprosicie o skierowanie na badania to dostaniecie:tak:

pozdrawiam,
 
witam wszystkie mamusie w sobotnie popołudnie :)

mi udalo się zrobić wszystkie badania bezpłatnie w laboratorium w szpitalu (mocz, morfologia, glukoza, vdrl).
Toksoplazmę tez mi zbadali za free /podobno dlatego , że jestem w programie "zdrowie, mama i ja"

Nawet poprosiłam lekarza o skierowanie na grupę krwi :tak:

pogadajcie ze swoimi doktorkami... moze jak poprosicie o skierowanie na badania to dostaniecie:tak:

pozdrawiam,

tak to prawda...masz za free tak jak kazda kobieta uczestniczaca w programie...dowiedz sie o szkole rodzenia i o porod bo to tez mam za free
 
Madziu- jeśli chodzi o bezpłatny poród to masz na myśli rodzinny?
czy jeszcze coś nam oferują w progamie?

jeśli chodzi o szkołę rodzenia to wstępnie mam miejsce zaklepane w szpitalu.
myślę , że z bezpłatnymi szkołami rodzenia nie ma takiego problemu...

znam szkołę rodzenia ktora ma podpisaną umowę z Urzędem Miasta W-wy i dla wszystkich zameldowanych lub uczących się mam w wawie - jest bezplatna... jej wadą jest to, że nie jest przy szpitalu :(
dla zainteresowanych mogę podać telefon.
 
reklama
Chcialam sie was poradzic co do spozywania witamin. Napiszcie co o tym sadzicie, poniewaz ja zupelnie juz nie jestem pewna czy powinno sie je zazywac, czy nie. Moja polozna mówi, ze absolutnie nic nie powinnam brac, ze wystarczy to co z jedzenia, a jak wyniki beda zle, to wtedy sie zastanowi. Pomimo faktu, iz staram sie jesc bardzo róznorodnie, to i tak nie mam pewnosci co do tego, czy dostarczam dziecku wszystkich potrzebnych witamin. Nawet na samym poczatku polozna kazala mi lykac tylko kwas foliowy, ja jednak lykalam falvit, a teraz juz nie jestem pewna, czy kontynuowac. Napiszcie co mówia Wasi lekarze, bo ja niestety nie mam kompletnie zaufania do angielskiej sluzby zdrowia.
Pozdrawiam.
 
Do góry