reklama
Hej!
Mam ten sam problem z moim 3-miesięcznym synkiem. Miałam zielone wody, także już w szpitalu miał zakrapiane oczka Sulfacytamidem. Potem byłam z nim u okulisty i dała jakieś krople, które nie pomogły. Jedno oczko ma ładne a drugie to tragedia. Też przemywać solą fizjologiczną, ale nie pomaga tak samo jak masowanie. Oczko mu łzawi, ale czasem łezka stoi w oczku. Jest jakaś rada na to? :-( bo juz nie wiem co robić.
Mam ten sam problem z moim 3-miesięcznym synkiem. Miałam zielone wody, także już w szpitalu miał zakrapiane oczka Sulfacytamidem. Potem byłam z nim u okulisty i dała jakieś krople, które nie pomogły. Jedno oczko ma ładne a drugie to tragedia. Też przemywać solą fizjologiczną, ale nie pomaga tak samo jak masowanie. Oczko mu łzawi, ale czasem łezka stoi w oczku. Jest jakaś rada na to? :-( bo juz nie wiem co robić.
Podziel się: