Kucia dziękuję bardzo za informacje i miłe słowa :-) I gratuluję ślicznej i samodzielnej już bardzo jak widzę ze zdjęć i opisu Pociechy ;-)
Ja czuję się świetnie, oprócz wzdęć i zgag, które miałam przez pierwsze 6-7 tygodni, teraz mam mdłości po kilka razy dziennie, ale jakoś mi to nie przeszkadza, tak się cieszę z Malucha, ze wszystko zniosę :-) Na samym początku zaczęłam szybko tyć, ale teraz też już mi przeszło.
Co do lekarzy, to dr Eliszewski jest z wojewódzkiego, tak? Mogłabyś napisać o swoich doświadczeniach z porodu tam. Czy miałaś wynajętą dodatkowo położną? Jak oni tam podchodzą do porodów rodzinnych, nacinania krocza? Czy jest miło i po ludzku? Bo ja się najbardziej boję kiepskiej atmosfery i złego traktowania. Byłam na operacji u Malarkiewicza i spotkałam istnego potwora w postaci dr Cytry. Ich lekarz nie wykrył u mnie ciązy pozamacicznej (dr Dywański) i dzień później po usg u niego trafiłam na blok operacyjny z krwotokiem do jamy otrzewnej. Akurat wtedy nie miałam ubezpieczenia i musiałam za zabieg zapłacić, oczywiście nie miałam przy sobie 2 tysięcy. Dr Cytra oskarżyła mnie, że ucieknę ze szpitala i nie zapłacę! A ja leżałam ze szwami na brzuch, załamana i ruszyć się nie mogłam po operacji. Dopiero interwencja dr Malarkiewicza, który zachował się z dużą klasą ostudziła trochę tę paskudę. Nie chciałabym żeby przy tak cudownej okazji jak narodziny dziecka spotkało mnie znowu coś przykrego, dlatego tak pytam wszystkich o te szpitale. Zastanawiam się nawet nad porodem w prywatnym Swissmed w Gdańsku (4,5 tys niestety), ale to tylko pod warnkiem, że kolejne badania potwierdzą, że z dzieckiem jest w 100% wszystko ok.
I jeszcze o tym Mariaku, to że drogo to wiem, bo już dzwoniłam zwykła wizyta 70zł, full wypas 150zł, ale póki pracuję, to na gina oszczędzać nie będę. Dlaczego zrezygnowałać, był niekompetentny, niemiły czy co?
Czy w Olsztynie jest USG 4D? Wie ktoś?
Ja dzisiaj idę do swojej doktor, bo jakoś muszę jej powiedzieć, że nie będę do niej chodziła. Nie chcę jej obrazić, bo to bardzo miła osoba i długo ją znam, ale muszę zmienić lekarza na jakiegoś powiązanego ze szpitalem, w którym chcę rodzić.
Buziaki i pozdrowienia dla wszystkich Mam Mazurskich :-)
Kamila