KasiaiAlex
Mama Alexa 01.04.2010
Hej
Alex też od rana marudny, tzn od rana to jest od 12, bo o tej godzinie wstał Teraz mam problem, bo za jakiś tydzień najprawdopodobniej zaczynam pracę i jak tu wstawać rano i w ogóle opiekę organizować, jak mały taki śpioch
Aguska, mam ten sam problem dzisiaj. Alex ciągle stoi przy drzwiach i piszczy, żeby wyjść, a tu leje:/
Kinga, niestety, mój prognozowy optymizm się nie sprawdził:/
Młoda Kasia, fajna przygoda się wam przytrafiła
Necia, dokładnie trak jest z lekarzami. Mają swoich zwolenników, ale i przeciwników...
Miłego dnia dla wszystkich mamusiek
Alex też od rana marudny, tzn od rana to jest od 12, bo o tej godzinie wstał Teraz mam problem, bo za jakiś tydzień najprawdopodobniej zaczynam pracę i jak tu wstawać rano i w ogóle opiekę organizować, jak mały taki śpioch
Aguska, mam ten sam problem dzisiaj. Alex ciągle stoi przy drzwiach i piszczy, żeby wyjść, a tu leje:/
Kinga, niestety, mój prognozowy optymizm się nie sprawdził:/
Młoda Kasia, fajna przygoda się wam przytrafiła
Necia, dokładnie trak jest z lekarzami. Mają swoich zwolenników, ale i przeciwników...
Miłego dnia dla wszystkich mamusiek