reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

nineczko dokładnie jak mój Filipek, jak na pleckach to on bach i na brzuszek i jeszcze do tego próbuje jakoś raczkować a raczej pełzać:-D
marta100 jejku Antosik biedny...:-( szkoda ze takie małe dziecko już ma jakies problemy zdrowotne aż przykro się robi.. Ale bądź dobrej myśli, będzie na pewnie dobrze. Trzymam kciuki za Antosia

A my odzwyczajamy synka od nocnego jedzenia! masakra:sick:
W nocy normalnie zjadał 180ml mleka a nawet czsem dwa razy! a teraz musimy go odzwyczaić (zalecenia lekarza) Dałam mu ostatnio tylko 90ml mleczka w ciągu całej nocy.. nie chce tak od razu przestać go karmic bo uważam ze na to potrzeba czasu. Zrobie to etapami, trzymajcie za nas kciuki dziewczyny:happy:
Pozdrawiam
 
reklama
Kinga bedziemy trzymac kciuki:-)
ja odstawiałam karmienie nocne tez etapami, wszystko według wskazan z "usnij wreszcie", udało sie dosyc szybko i teraz Antek spi bez przerwy od 19 do 8 rano:-) warto to poczytać:tak: jeśli nie masz tej książki to miałam ja gdzies w wersji elektronicznej i moge Ci przesłać na maila!
 
Marta mam pytanie
Cieżko się odzwyczja dziecko?? Długo bede musiała z nim walczyc? a raczej z jego płaczem..:dry:
Ale naprawdę muszę tego dokonać jakoś!:tak: Muszę być cierpliwa
 
Witam dziewczynki...

Kinga Filipek słodki jest i taki pulpecik... :-)

Maarta tak mi przykro z powodu choroby Antosia... :-( Trzymam kciuki żeby wszystko było jak najlepiej... :tak:

Szczerze mówiąc mnie te dziecięce choroby przerazają.... :baffled:

Wczoraj byłam u lekarza i okazało się że wszystko ok... nic się nie zmienia na gorsze... moge troche się poruszać i nawet lekarz pozwolił jechać na weekend nad morze.... :-)

A teraz z innej beczki... W poniedziałek wieczorem musieliśmy uspic kota... i to tego "porządniejszego" który trzymał sie domu, nigdzie nie chodził tylko po naszym terenie, choroba rozwinęła się w 48 godz i nie było ratunku... teraz bardzo mi przykro z tego powodu... :-( Ciężko mi się z tym pogodzić....

Miłego dnia dziewczynki!
Trzymam kciuki za Wasze sukcesy w walce z chorobami i nocnym karmieniem... ;-)
 
Grubelku - przykro mi z powodu kotka :-( Moi rodzice musieli kiedyś uśpić naszego psa, wiem jakie to trudne...
Jedziesz nad morze? Ależ ci zazdroszczę :rolleyes: Cieszę się, że u ciebie wszystko OK :tak:

Kinga - Filipek bossski :-D A jakie ma ładne oczka, będzie miał branie :cool2::laugh2:

Ależ miałam dziś nockę :no: Mała budziła się co pół godziny :szok: A ok północy dała taki koncert, że szok :wściekła/y: Dałam jej paracetamol, posmarowałam dziąsła, zasnęła ale nie na długo. Padam na twarz a dopiero 9 rano :sick:
 
wiecie co, według tej książki którą Marta mi poleciłaś to Filipek powinien jeszcze mniej jeden nocny posiłek o 2 w nocy

(od 3-4 do 6 miesiąca życia)
800 - śniadanie
1200 - obiad
1600 - podwieczorek
2000 - kolacja
200 - karmienie nocne

No to dlaczego lekarka karze nam przepajac go w nocy wodą! głupia pipa!
Teraz bede robiła tak jak piszą :)
 
Grubelku przykro mi z powodu kotka:-( moich rodziców jamniczka tez cięzko choruje, staruszka ma prawie 12 lat i pewnie już niedługo.....
Fajowo ze mozesz pojechac nad morze, pozazdrościc:-)
Kinga ja zaczełam nauke spania jak Antoś miał pół roczku, wstawał 3 razy w ciągu nocy, na poczatek zredukowałam karmienie do 2 razy, o 3 w nocy i 5 rano,powinien jesc jeszcze o 1 w nocy ale zamiast tego karmienia podałam mu przegotowaną ciepłą wodę i jak nie mógł zasnąć to go ukołysałam, trwało to przez 3 nocki i nagle przestał wstawać o 1:-) przez tydz tak było i zaczęlam odstawiać od karmienia o 3, w ten sam sposób:-) , pomogło.
Później jeszcze uczyłam go samodzielnego zasypiania w łóżeczku według tej ksiązki, zostawiasz samo dziecko najpierw na 1 min póxniej sie zwieksza odstepy czasu ale to juz inna bajka.
Rezultat jest taki ze od kiedy Antos skonczył 8 m-cy zasypia sam, wystarczy ze kładziemy go do łózeczka i przesypia całe nocki:-)
Kinga nie mozna tez ściśle sie tego trzymac tzn godzin, redukuj karmienie wg rytmu dnia i jedzenia Filipka.
Warto sie troszke pomeczyc, po jakims czasie to procentuje:-)
 
reklama
z ta ciepłą woda to lekarma ma rację bo na poczatku warto go oszukać, bo może byc duzo płaczu, Antos przestał sie budzic na wodę, bo chyba sobie zakodował, ze po co sie budzić skoro nic dobrego do jedzenia nie dostanie:-)
 
Do góry