reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

Nineczko i zaczęło się.... juz nie zostawisz hani spokojnie samej:-) teraz człowiek siusiu nawet nie moze spokojnie zrobic bo Antos chodzi za mna krok w krok:-D
fajnie ze cwiczysz, ja namietnie jezdze rowerem, zamówilam tez fotelik Antosiowi wiec zaczniemy wyprawy razem.
kończe bo mój horror sie zaczął "m jak milosć". Antos spi wiec moge obejrzec, papappapa!!!
 
reklama
Bosz! Jaki emocjonujacy odcinek :szok: Nareszcie coś ruszyło :dry: Też oglądam ten serial. W krew mi juz to weszło :cool2:

A teraz idę spać. Jutro muszę wstać bladym świtem i pobrać Hani mocz do analizy, bo dzis nie zdążyłam. Rany! Żeby tylko wynik był OK, bo inaczej będziemy musieli jechać do urologa :no:
 
ja juz tez hit obejrzałam .dla mnie kiszka na maxa teraz sie zrobiła. kiedys nawet fajnie sie to ogladało. teraz to juz mnie śmieszy wszytsko . :no: nic poza tym ciekawego nie ma w tv. ide poprasuje sterte ciuchów na poprawe humorku. juz sie nie moge doczekac jak r* wróci . to juz tak blisko . a mi sie tak cholernie dłuży czas:baffled: :no: :wściekła/y: nie moge sobie znalesc miejsca. nie wiem ..... moze jak sie czym zajeme czas szybciej minie :sick:
 
melduje sie .....kobitki
co z wami ....
grubelku co u ciebie ?natala?marta ?kinga?
nieneczko chyba tylko my dzis na posterunku ?
 
Na to wygląda :dry:

U nas dziś dzionek pod znakiem łażenia. Tempo mam coraz lepsze :laugh2: Pogoda piękna aż sie nie chciało do domu wracać :cool2:

Mała zjadła dziś cały słoik nowej zupki kalafiorowej z bobovity i muszę przyznać, że rzeczywiście wyjatkowo smaczna :laugh2: Troszkę jej podjadłam :zawstydzona/y:
A teraz? Po dzisiejszym praniu mam ze 3 godzinki prasowania na bank a tak mi się nie chce :confused2:
Mąż właśnie wrócił ze szkolenia. Jego szefowi we środę urodził się synek - Franio. Miło posłuchać jaki jest podekscytowany. Kiedy to u nas było... Niby niedawno a tak dawno ;-) W piątek przyjeżdza na tydzień moja najmłodsza siostra więc będzie mi raźniej. Wspólne spacerki, pogaduchy... Czuje się tu taka samotna :baffled::-p
Wynik moczu małej znowu (nadal :no:) nie za dobry. Jutro do lekarza i pewnie wyśle nas do tego urologa. Może to w naszym laboratorium coś źle robią :confused: Nawet nasz pediatra mówi, że nie widzi u niej najmniejszych oznak choroby :dry:
Idę obejrzeć horror :-p
 
nineczko - mi sie tez wydaje ze chyba cos nie tak w tym laboratorium . ciągle nie dobre ?jakos to dziwne . ale spaecjalista ja obejrzy to bedziesz spokojna . ja juz tez czekam na mezusia i mi razniej bedzie . chociaz czesto gesto w spacerach towarzyszy mi mama. taka jest kochana ze szok. ogólnie duzo mi pomaga w zakupach , jak trzeba jechac kupic cos dla małej to zawsze moge sie do niej zwrócic. Kocham ja :-D nineczko zazdroszcze ci tych sióstr ja mam brata a czesem marze o siostrze. brat to zawsze chłop :sick: i czasem nie rozumie babskiej natury
a reszte kobitek czeka kara za nieobecnosc . wirtualny kop w dupki :eek: :laugh2:
 
Dołączam się do tego kopa :-p:laugh2:

Brata to ja co zazdroszczę. Zawsze chciałam mieć a najbardziej starszego :cool2:
No ale stanęło na młodszym szwagrze (18 lat) ale za to jest super :-)

Ha - prasowanie zajęło mi "tylko" półtorej godzinki :-p:cool2:
Ale nóg nie czuję :baffled:

Idę spać, bo jutro znów z samego rana pobudka. Rany - a fazeci narzekają na wojsko:oo2: My na co dzień mamy lepszu poligon :laugh2::laugh2::laugh2:
 
ja moge pochwalic sie swoim młodszym o 2 lata bratem, jest jak siostra, iedys strasznie sie tłuklismy, a teraz jest moim najlepszym przyjacielem, mówimy sobie wszystko, nawet jak przyjedzie z Białegostoku to razem na zakupy chodzimy:-) i nie mam lepszego doradcy:tak:
co do prania to u mnie cała sterta czeka na prasowanie a mi tak sie niue chce.
wczoraj mialam troche zajec wiec zjarzec tu nie ogłam ale obiecuje juz sie nie ociągać:-)
wklejam linki na delfinarium w Klajpedzie, naprawde polecam wszystkim tam jechac na pokaz i do Druskiennik:-)
Delfinarium K
 
reklama
Do góry