reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

nineczko - nie marudzisz. waga ruszy zobaczysz. a napewno nie ijest tak zle jak piszesz:laugh2:
u nas juz mniej wieje. a z hania smiało na spacer tylko budke dobrze zaciagnac kocykiem nakryj i heja nie ma co siedziec w domku . w kazda pogode trzeba wychodzic chyba ze 100 km /h wieje wiatr albo pada na maxa. :-p :-p :-p moje dziecko juz wskoczyo samo na kojko :baffled: :baffled: :baffled: tylko czekac az bam zrobi :sick: ide ja łapac.
zbieram sie na dwór. ale nei widze nawet jednej osoby z wózkiem :baffled: :baffled: :baffled: ale cóz ktos musi byc pierwszy....:laugh2: :laugh2: :laugh2:

a co do weekendu to u mnie zawsze pracowity . odgruzowanie chatki obowiazkowo :laugh2: oj nazbiera sie zawsze z tygodnia i prania i odkurzania i ścierania kurzy i trzeba okna i podłogi umyc.:baffled: nie lubie :no:
 
reklama
I już mi lepiej :laugh2:
Najpierw pół godzinki ćwiczeń (callanetics - znalazłam fajny zestaw ćwiczeń w necie) choć powinno być godzinkę ale nie podołałam :laugh2: Następnym razem będzie lepiej :tak:
Potem godzinny spacerek z kurduplem - cały przespała.
A teraz gorąca herbatka, radio wawa i necik. Ach jak przyjemnie :cool2:
Jutro idę sobie kupić skakankę (heh heh czasy dzieciństwa się przypominają) i walczę dalej ;-)
Odkąd się ruszam jakoś mi lepiej na duszy...
I lżej na d.... :-p:laugh2:
 
no i takie nastawienie mi sie nineczko podoba , a gdzie reszta czyzby weekendowe pustki :confused: :confused: :confused: :confused: :confused: moze wieczorem sie cos ruszy :sick: my dzis cały dzien na dworzu . waitr z rana całkiem ucichł i grzałysmy piaskownice z trzy godzinki . tylko na papu wskakiwałysmy do domku:tak: to mi sie podoba wtedy czas szybko mija , szkoda ze do pracki jutro:wściekła/y:
 
nie ma nikigo:confused: :confused: :confused: :confused: eeeeee co jest jak weekend porzychodzi to bb pustoszeje?:cool2: :cool2: :cool2: zniakm i ja :baffled: cio.jutro juz pewnie do was predko nie zajrze . moze wieczorkiem mi sie uda. ide sie prysznicowac i prasowac łaszki do pracy / ps. czy wy tez cierpicie na potęzne braki w szafie. ło matko ja mam codzinnie problem . chyba czas wybrac sie na wieksze zakupy . ale to chyba jak wróci mezus . bo z maja nie zabardzo mi sie usmiecha chodzic po sklepach, mierzyc .... a na allegro to nie to samo :elvis:
 
MADZIA - a czy kobieta powie ci kiedykolwiek, że ma dosyć ciuchów w szafie i nic jej nie brakuje? :cool2::laugh2: Ja na pewno nie :laugh2: Teraz mam 4 dobre bluzki i parę dżinsów. Reszta za mała :szok: Ale nic nie kupuję, bo liczę, że niedługo zmienię rozmiar :-p:cool2:
Idę spać i ja. Jutro muszę wstać z samego rańca i dzień rozpocząć półgodzinnym oglądaniem psiuchy mojej córeczki :confused2: Muszę jej pobrać siuśki do badania.
Może wprowadzimy jakiś system kar za brak aktywności na forum? heh heh :-p
 
"Jak dobrze wstać skoro świt
Jutrzenki blask duszkiem pić..." :laugh2:
Nie, nie odbiło mi :-p Moje dziecię obudziło mnie po 5 rano, rozbudziło na maxa i właśnie zasnęło słodko. Kocham ją nad życie!
Wczoraj miałyśmy jazdę z usypianiem. Zasnęła dopiero po viburcolu :no: Może to już zabki? Dolne dziąsła nie są rozpulchnione ale wyraźnie się poszerzyły :dry::confused:

Pogoda nijaka - mam nadzieję, że lać nie będzie, bo muszę sunąć na zakupy.


 
Witam się poweekendowo.... :-)
Ale naprodukowałyście... :baffled:

Kinga słodkie STO LAT dla Filipka... :tak:

Nineczko twarda jestes z tym odchudzaniem... :tak: podziwiam ja nie miałam tyle samozaparcia... liczyłam na to że samo zejdzie i część Julka zciagnie... no i po części sie udało... ;-)

Madzia co do braków w szafie to ja je mam :-D wszystko jakies za małe :szok: hihihi.... a najbardziej w obwodzie... :eek: :laugh2:

A! System kar mi się podoba... może za jednodniową nieobecność za kare trzeba będzie zjeść wielkie ciacho z kremem ;-) :laugh2: :laugh2: :laugh2: :confused:

Miłego dnia!
 
hej hej!!!! a ja dzisiaj jeszcze umieram, w sobote bylismy na weselu, wybawiliśmy sie po wszystkie czasy, wrócilismy o 6 rano pospałam do 9 i musiałam jechac Antosia od Babci odebrać z wielkim trudem ale jakoś przezylismy ten dzien. Nastepne weselicho za 2 tyg, pózniej 9 czerwca, w lipcu i 2 w sierpniu wybawimy się!!!!
Kinga spóxnione zyczenia Filipkowi!!!! Oj rosnie Ci kawła wielkiego Chłopa:tak: :tak:
Grubelku prosze tylko nie taka kara:-) bo teraz nie mieszcze sie w rzeczy sprzed ciąży ale po takiej karze moge przestac miescic sie w tych ciążowych:laugh2: :laugh2:
 
Co do kar to myślałam raczej o jakimś laniu... :-p:laugh2:

Grubelku - twoje obwody to akurat powód do radości :tak::laugh2:

maarta - ło matko!!! Ale się w tym roku wybawisz :cool2:

Hmm... Wyszłam na 5 min z pokoju (Hania spała na kocyku na dywanie) wracam - a moje dziecko po drugiej stronie pokoju :szok: Jak ona to zrobiła :confused: A jaka zadowolona z siebie :laugh2:
 
reklama
Nineczko, Kinga właśnie obejrzałam filmiki z Waszymi pociechami w roli głównej... CUDNE!!! Czemu ja nie mam Julkowych jak była mała...:-( :wściekła/y:
I już się nie moge doczekac takiego malucha w domu.... :-)

Nineczko a Hanusia z ta stopą słodziutko wygląda... :tak:
Fajne te Wasze maluszki.....

A moimi kg na razie sie nie martwie... kara hihihi... mi się podoba... a potem to za kare głodówka bedzie.... :-D
 
Do góry