reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mazurskie mamy !!!

Grubelku - po raz setny powtarzam - podziwiam Cię szczerze!!! Dwa bąble i sobie radzisz a ja z jednym wymiękam :wściekła/y: Zrobiłam brokułową dziś - łaskawie zjadła ale naleśnik z musem owocowym to prawie jej wpychałam, paskuda jedna... Słoiczki wcina bez problemu... Ale nie ze mną te numery :cool2: Po tygodniu zje wszystko heh heh

Miałam dziś 40 minut świętego spokoju a teraz kiedy mała śpi mnie też kładzie. Zmęczona jestem jak koń po westernie :confused2:
Ściskam, buziam i oddalam się w kierunku wyrka ;-)
 
reklama
Koń po westernie.... :-D:-D:-D:-D

Nineczko Julka tez słoiczki wcinała do penego momentu..... najpierw nie chciała obiadków a potem juz owoców też nie.... :wściekła/y: no a teraz za "stara"... ciekawe co bedzie jak młody zacznie pochłaniać słoiczki... penie też będzie chciała.... :baffled:
Ide obierać grejfruta (czy jak się to pisze... :sorry2:) bo ma najazd na cytrusy ostatnio....
 
Grubelku super ze znajdujesz troche czasu żeby wejsc na forum:tak: u nas oki, w sobote jade na zkupki do Białego i do fryzjera. a Antos ostatnio znowu zaczął słoiczki wcinać:tak:
 
czesc dziewuszki moje!
Teskniłam za wami. Jakos ostatnio mało na fora zaglądam.. nie wiem czemu, w ogóle jakaś depresja jesienna mnie chyba łapie.
Kupiliśmy z mężem butelkę cherry i pijemy we dwójkę.Miło jest.
Nie dosyć że ostatnio jakaś zamulona jestem to jeszcze dostałam @! i mam nerwa co chwile:wściekła/y:
Dziewczyny wpadam w nałóg alkoholowy!:szok:

...nie nie żartuje nie czytajcie w ogóle tego co piszę bo tak naprawdę to piszę sama nie wiem co....


Idę spać!:dry:

p.s. nadal bezrobotna

Dobranoc laski;-)
 
Kinga - ja chyba przegapiłam albo już mam taką sklerozę galopującą - ty szukasz pracy, zmieniasz pracę, czemu bezrobotna :confused: Uszy do góry! Jesteś młoda, masz dziecko, znajdziesz w końcu pracę! Piszę o tym dziecku, bo mnie do jednej roboty nie przyjęli właśnie dlatego, że dziecka nie miałam - bali się macierzyńskiego, wychowawczego. Przyjęli babkę z trójką bobasów :cool2: Żeby było śmieszniej tydzień później dowiedziałam się, że jestem w ciąży :-D

maarta - zazdroszczę wypadu! Ja byłam w zeszłym tygodniu ale chętnie wyjechałabym na jeszcze trochę - dawno takiej laby nie miałam, dziecka nie widziałam cały dzień :cool2:

Laski, ja się chyba rozwiodę :wściekła/y: Właśnie mój szanowny małż strzelił focha, bo nie może uśpić Hani. Moja wina, bo kładę ją w dzień na drzemkę, idiot normalny! Mam trzymać opd 14tej do 21szej słaniające się ze zmęczenia dziecko??? No jak bozie dyzie chyba się rozwiodę...
 
Widzę, że nie tylko w mojego męża coś wstąpiło, teraz oficjalnie ze mna nie rozmawia, obraził sie na mnie, bo na niego nakrzyczałam, sam sobie winien.Nigdy nie nauczy się po sobie sprzatać. Antonio tak nie bałagani;-) przejdzi emu kiedys, podejrzewam, że juz dzisiaj.
Kinga praca sie na pewno znajdzie:tak: a tak sobiue wypic z mężem to fajna sprawa, my ostatnio tak wypilismy buteleczkę likieru, pyszny był, a co tam, fajnie było:-D:-D:-D
 
A ja wczoraj wieczorem miałam spięcie z małżem :crazy::crazy::crazy:
Nosz tak mnie wkurzył, że o mamo :wściekła/y:
Ja nie wiem, co jest. Co wieczór to samo - zrzędzi, wszystkiego się czepia... Momentami mam już dosyć :no: Może coś się poprawi jak się przeprowadzimy, bo inaczej to nie wiem, tak się nie da żyć. Zero radości z bycia razem :-(
 
Oj Nineczko współczuje ale nic innego Ci nie powiem jak tylko:TRzymaj sie dzielnie!!!!! w końcu przejdzie!!!
a jak nastroje po wyborach, bo u mnie POzytywne!!;-);-)
ide spac, padam na twarz, byłam w komisji wyborczej i sie nie wyspałam, niestety:tak:
a zakupki w Białym udane, Antos jest juz wystrojony na zime i ja zadowolona z nowej fryzurki, pozdrawiam, miłej nocki!!
 
No to jeszcze poprosimy o prezentację tej nowej fryzurki :-):tak:
Niedługo będzie gdzie jeździć na zakupy w Białym w końcu :-p Tyloma galeriami otwartymi w jednym w sumie sezonie to chyba nawet Wawa nie może się pochwalić ;-):-p:laugh2:

Mój nastrój po wyborach - wczoraj tak się cieszyłam, że dziś chodzę niedospana. W końcu może będzie lepiej a na pewno inaczej i tak jakoś... ładniej :laugh2:

Padam na twarz ale muszę poczekać ze spaniem aż małż uśpi małą a ona jakoś wcale się do spania nie wybiera :wściekła/y: Czeka nas długa walka i pewnie małż znowu się ździebko zirytuje :confused2:
 
reklama
Co tu tak cicho????
Dziś mój małż ma imieniny. Byłam z Hanią na imprezce w pracy z tej okazji. Mała zaczyna się przyzwyczajać do ludzi i już nie wrzeszczy na ich widok. Teraz dla odmiany - bije :confused2:
Idą jej na raz co najmniej 4 zęby (nie wiem jak na górze, bo nie pozwala sobie zajrzeć) i już wiem skąd problemy z zasypianiem i luźne kupki kilka razy dziennie. O dziwo dziś zasnęła mężowi już na rękach podczas karmienia :baffled: To pewnie z ulgi po syropku przeciwbólowym (sierota dopiero dziś zauważyłam, że jej się już większa dawka należy i ulga natychmiastowa). Bidna mała. Ale może szybko pójdzie, bo już jeden z tej czwórki się przebił - dolna prawa dwójka.

A u mnie przesilenie jesienne albo skutki @, bo od trzech dni padam na twarz i śpię prawie cały dzień (w sensie zasypiam na siedząco, bo Hania nie da zasnąć, oj nie).
Nie wiem co kupić na roczek małej. Teściowa zgarnęła nam prezent, mówiąc, że wymyślimy coś innego. Chcieliśmy kupić jej jakąś szmacianą lalę, bo nie ma żadnej.
Spadam spać, bo padam na ryjek.
 
Do góry