reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

agula przypomniałas mi o tłustym czwartku! kiedy to wypada? mama obiecała ze pączki upieczemy :) Super że męża od 8 lut będziesz juz miała na 100% - możesz spać spokojnie

Piorę te ubranka w Loveli, do tego ich płyn do płukania, ale ubranka jakoś intensywnie nie pachną. To zawsze tak jest z tymi płynami dla dzieci? nie pachną intensywnie żeby ich nie podrażnić?
 
reklama
Agula no i super z tą wagą... no widzisz, a tak się martwiłaś, że za małe:) No i super, że mąż wróci tak jak chciałaś a nie musi siedzieć tam... A z tym traktowaniem wcześniaka to może rzeczywiście zależy od lekarza... nasz mówił, że mała miała wagę ok i niby to tylko 2 dni ale takie podobno przepisy.... mi to nie przeszkadzało - przynajmniej jak była potrzeba to neurolog szybko wychwycił co trzeba i ja byłam spokojniejsza;)
 
U Nas gorzej... Oliwia dostała antybiotyk, po którym niestety wymiotuje więc coś czuje że się skończy na zastrzykach, nie daj Boże w szpitalu Naprawdę mam dość po dzisiejszym dniu. Do urologa skierowania nie dostałyśmy, bo wg pani dr to podrażnienie, a nawet jej tam nie pozaglądała. Sugerowała że to może być zmiana pieluch albo detergentu. Mnie temp odpuściła chyba na dobre, w nocy się wypociłam chyba dobrze i od rana już tylko stan podgorączkowy.

Kociatka super, że po wizycie lepiej Olusiowi i że syrop działa, bo u Nas niestety ten nie pomógł a dziś dostała antybiotyk po którym wymiotuje, nie wypije go z niczym :-( Naprawdę boję się, że wylądujemy w szpitalu :-( Bactrimu też nie chciała pić :-(
Martuska bardzo ładne imię wybraliście dla synka :-) Czemu się boisz przenoszenia?
Szczebiotka o której Ty spać kobieto chodzisz? Jeszcze nie zapisałam jej do urologa bo "świetna" pani dr nie dała nam skierowania, wg niej to podrażnienie a nawet jej tam nie zaglądnęła :-( Cieszę się, że odpieluchowywanie idzie Wam dobrze :-) Moja wariacji już dostaje w domu a spędzimy trochę w nim teraz czasu.
Trytytka fajnie, że córcia tak na kotka reaguje :-)
Betina79 korzystaj, korzystaj bo później może być ciężko ;-)
ANka co Cię tak naszło na faworki??? Chyba nie lubisz się nudzić :-) Wiecznie coś robisz.
Makunia to fajnie, że ból minął :-) Ooo dobrze że napisałaś o tym fryzjerze, bo też muszę się umówić bo już na siebie patrzeć nie mogę ;-) Ja sobie nocki bez rogala nie wyobrażam.
Ewelinka to super wieści i gratuluję córci :-)
Agula wow to duży chłopak rośnie i fajnie, że mąż zgodę już otrzymał :-)
 
Hey dziewczyny z wieczora!;]
Wpadłam na momencik bo jutro i w niedziele będę w szkole więc nie za bardzo będę miała czas:( mam nadzieję, że wytrwam. Dziś rano odczuwałam ból brzucha jakby na okres,na szczęście przeszło po ponad godzinie. Miałam takie cos na początku ciąży kilka razy,na poczatku ciąży mówili mi że to normalne, a teraz nie wiem od czego.
Muszę się pochwalić bo zakupiliśmy kilka konkretnych rzeczy: wózek(gondola,spacerowka,nosidełko) łóżeczko,materac,2 pościele,kołdrę,poduszkę. Ale się cieszę zawsze cos do przodu :) uff.

Agula ładna waga jak na ten tydzień :) Też bym chciała urodzić 18 ale pewnie się nie da jak juz leki biorę...musiałabym wtedy przenosić ciążę, no ale zobaczymy,różnie bywa.
 
Joannach,Kaniu ja boję się przenoszenia z uwagi na niewydolne łożysko, zielone wody plus infekcja. Przy Alku (zdaje się, że z racji tego iż miałam przez prawie 2 tyg wysoką gorączkę w 8 miesiącu ciąży) łożysko było unhealthy/niezdrowe cokolwiek głębszego położna miała na myśli, jak dla mnie było chyba juz zwapniałe i myślała, że jestem po terminie, bo Alkowi skóra się łuszczyła. Wody wprawdzie czyściutkie, ale... Alek urodził się 3 dni przed terminem, a termin był dobrze obliczony , bo wiem kiedy w ciążę zaszłam i zarówno z usg jak ostatniej miesiączki wychodziło tak samo. Gdyby akcja nie zaczęła się sama i chcieliby czekać jak w przypadku Szczebiotki to Bóg wie czy Alek by się urodził cały i zdrowy. Dlatego tak boje sie ewentualnego przenoszenia. :nerd:

Szczebiotko Leon, Leoś, Leonek, Leo, rzadkie ale nam sie podoba;-) Faktycznie aż do środy byłam sceptycznie nastawiona co do płci, ale zobaczyłam zwisające jajeczka na własne oczy:-p i to mnie utwierdziło. Teraz moge spokojnie szykować wyprawkę. Co do diety to dużo by pisać, najlepiej pogadać, albo książkę przeczytać:tak:
Co do odpieluchowania, to teraz już wszystko jak z płatka powinno iść. Czasem mogą się zdarzyć takie wpadki nawet po miesiącu albo dwóch, ale to nie reguła. Gratulacje sukcesu:tak:

Basieniak, to ja inaczej wiem z tym donoszeniem:confused2:;-) Widać różne są szkoły i różnie to oceniają. Te +/- 2 tyg to taki standard, ale 37 tydzień uważany jest za taką dolna granice normy jeszcze. Mój brat urodził się w 36tyg + pare dni z wagą poniżej 3kg i nie był za wcześniaka uważany tzn nie był pod obserwacją jakąś specjlaną, a i szczepiony normalnie. Nie mówie, że to co piszesz to nieprawda, ot chyba są różne normy poprostu.
Sorry za pomyłkę w nickach, już edytowałam. Niby was odróżniam z Basiatoja ale nicki mi się mylą:-p

Trytyka, upominasz się o Betinę a ona spada Ci jak z nieba:-D Dzieki za dobre życzenia na ostatni dzień w pracy. Fajnie było, spokojnie:tak:
Współczuję upadku, ja w tej ciązy obydwa kolana w dwóch różnych wydaniach potargałam. Do tej pory mam ślady czerwone po strupkach, jak dziecko. Dobrze, że na brzuszek nie spadłaś.

Aniu fajnie, że energia Cię rozpiera, ciekawe jak to będzie przed samym porodem u Ciebie:-p (mówią, że wtedy dopiero energia w ciało wchodzi)

Ewelinka gratki córeczki. Tak jak dziewczyny pisza ciesz się rodzinką ile możesz, my nie uciekniemy:tak:

Kaniu a może spróbowałabys córeczce przemyć pipuszkę roztworem z nadmanganianu potasu. Działa p/bateryjnie i odkażająco. Należy go wsypac do miseczki z woda tylko tyle żeby woda się zaróżowiła. Nie zaszkodzi, a może pomoże.

Ok nie wiem czy wszystko popisałam co chciałam, ale już znowu mnie północ zastała więc uciekam w pielesze;-)
 
basieniak - ja jakoś zawsze słyszałam o tym 37 tygodniu i dlatego myślałam, że to już jest ok rodzić w tym czasie... ale rzeczywiście patrząc po Twoim przypadku okazuje sie, że trzeba zaciskac nogi do 38 tc ;)
ja oboje urodziłam po terminie, więc nie za bardzo znałam temat od tej strony...
ale z drugiej strony koleżanka urodziła córkę 5 czerwca, a miała termin na 26go i nikt nie zakwalifikował jej jako wczesniaka - wszystkie szczepienia itp ma normalnie bez konsultacji.... więc może to od szpitala zalezy?? albo od neonatologa??

Deizzi - dalas mi do myślenia z tym monopolem - może i moi by załapali, bo przeciez starsi niż Antoś są ;)
a jak tam twoje twardnienia??

kociatka - dobrze, ze bez antybiotyku sie u małego obejdzie :tak:
fajnie, że tyle juz pokupowałas dla synka ;) na rozmiary moich dzieci to już za dużo na wyprzedazach nie ma..... zwłaszcza w mothercare, a ja te ciuszki lubie najbardziej ;) ale tak do 3 latek jest sporo zawsze ;)

Szczebiotka - super, że Szczepek tak ładnie załapał ;)

makunia - na to żeby nie zwolnili po miesiącu jest sposób - wracając zmniejszasz sobie etat np na 7/8 i przez rok masz ochronę ;) a jak do tego dodasz godzinę na karmienie, to po 6 godz wybywasz z roboty i jest ok ;)

anka - dawaj przepis na faworki na odpowiednim watku - ja mam przepis z piwem - a jakos ostatnio go u nas w domu nie ma ;)
a w końcu zaraz Tłusty Czwartek ;)

Ewelinka - gratuluję zdrowej córeczki ;) i już imię od razu wybrane - super ;) wypoczywaj na łonie rodziny ile możesz ;)

betina - mi tez Lovela najbardziej pasuje ;)

Kania - jak tam Oliwcia dzisiaj??

a u nas ok, dzisiaj na wizycie młody już prawie 2300 ważył!!!! największa to ma głowe ten mój synek - obwód już 31 cm, a starsi rodzili się z obwodem 33 cm :szok: wiec z rozmiaru głowy o ponad tydzień starszy ;) kość udowa i brzuszek termin z OM - 1-2 marca ;)
kolejna wizyta 11go, pessar zdejmujemy 18go.... to wg OM będzie juz 38t2d ;) moja pani dr liczy o tydzien później - z terminu USG, więc wg niej to będzie 37t2d.... mi to na rękę - wolę urodzić jak najbliżej 18 marca na wszelki wypadek ;)
no i najwazniejsze - MM dostał zgodę na powrót 8 lutego!!!!!!! więc teraz czekam az bilet mu zarezerwuja i zaczne sie cieszyć na dobre ;)
miłego wieczorka kochane ;)

Spokojnie by załapali :) fajna gra bardzo wciągająca. Jak już mojemu mężowi się spodobała to naprawdę musi być dobra :)

agula przypomniałas mi o tłustym czwartku! kiedy to wypada? mama obiecała ze pączki upieczemy :) Super że męża od 8 lut będziesz juz miała na 100% - możesz spać spokojnie

Piorę te ubranka w Loveli, do tego ich płyn do płukania, ale ubranka jakoś intensywnie nie pachną. To zawsze tak jest z tymi płynami dla dzieci? nie pachną intensywnie żeby ich nie podrażnić?

no właśnie tak to jest :) Dlatego ja płukałam w Lenorze żeby jakiś zapach miało, a niby płyn delikatny jest.



A u nas dzisiaj zimno. Piec się przedziurawił i woda zalewa palenisko. A na zewnątrz -10. O 15 ma być pospawany...
 
Cześć weekendowo

Tutaj jak zwykle pustawo przez sobotę i niedzielę.
Ja sobie muszę zrobić króciutką przerwę w sobotnich pracach i za chwilę biorę się za rozbieranie choinki. Nasza już wyschła, chyba ogrzewanie podłogowe jej nie służy:rofl2: i wygląda już tragicznie.

Na obiad bułka do klopsów mi sie moczy, będą z kaszą i brukselką, a zupkę z czerwonej soczewicy mamy z wczoraj. Chciałabym się odrobić i mieć fajrant popołudniowy, bo mam ksiażkę do czytania.

Co d prania tych ciuszków to ja zdecydowałam, że zamówię sobie proszek na allegro ten, którego używałam w UK. Ślicznie pachnie i moim dzieciom nic się po nim nie działo. Akurat jest jedna aukcja na ten produkt i mąż ma zamówić. 105zł za 72 prania plus przesyłka chyba jakoś 14zł. Jak porównywałam do Jelpa to wyjdzie mnie z 20 zł drożej, a już sprawdzony mam no i z sentymentem więc odżałuję ta różnicę:-p

Wiecie wczoraj jak byłam na lekcji anglika to pogadałam z mamą uczennicy i ona urodziła swoją już 14-stolatkę w 28 tyg. Aż dziw bierze, jak się patrzy na ta dorodną dziewczynkę. My już wszystkie po tym tygodniu jesteśmy.

Aaaa miałam się pytać, czy zamierzacie robić jakies zapasy żywieniowe na okres połogu? Ja w obydwu ciążach mroziłam właśnie jakieś klopsy, kotleciki, pierożki. Tak coby było choć na parę gotowców obiadowych. Do tego ziemniaki, kaszę, ryż można było szybko ugotować plus marchewka. Wiadomo, że trzeba wybierać dania na początek lekkostrawne, choć jak dziecku nic nie będzie to pewnie nawet i w PL zachęcaja, żeby wszystko jeść.

Ja się śmiałam, jak połozna w UK przyszła do mnie na wizytę patronażową i instruowała mnie, żeby nie przesadzać z cytrusami. Pytam co ma na myśli a ona: no możesz zjeść ze 3 pomarańcze dziennie ale nie np 10:laugh2: Kurcze ja nawet jednej tygodniowo nie zjadałam, (i nawet nie pomyślałabym, żeby jeść tak od razu przy karmieniu piersią) ale pewnie tacy Hindusi wegeteraianie, czy czarnoskórzy wpierniczają owoce jak małpa kit.

Ok miłego weekendu dziewuszki i do później mam nadzieję.

Deizzi niech naprawią piec szybciutko, poki co to herbatka rozgrzewająca i pod kocyk.
 
u mnie wszystkie ubranka juz poprane
biore sie za prasowanie, jutro będę układac na półkach.. teraz dopiero widze co mam, czego za duzo, czego za mało. Doszlam do wniosku ze w ogóle bez sensu są body z krótkim rękawem w najmniejszym rozmiarze, bo przeciez na początku luty/marzec bedzie na nie za zimno.. A jak juz sie cieplo zrobi to z tego wyrośnie ;)

Martuska ja zadnych zapasów zywieniowych nie robie. Męża mam zaradnego, obiad bez problemu ugotuje, posprząta.. Ale u Ciebie jak masz już dwójkę maluszków to pewnie inna sytuacja..
 
anka - dawaj przepis na faworki na odpowiednim watku - ja mam przepis z piwem - a jakos ostatnio go u nas w domu nie ma ;)
a w końcu zaraz Tłusty Czwartek ;)



a u nas ok, dzisiaj na wizycie młody już prawie 2300 ważył!!!! największa to ma głowe ten mój synek - obwód już 31 cm, a starsi rodzili się z obwodem 33 cm :szok: wiec z rozmiaru głowy o ponad tydzień starszy ;) kość udowa i brzuszek termin z OM - 1-2 marca ;)
kolejna wizyta 11go, pessar zdejmujemy 18go.... to wg OM będzie juz 38t2d ;) moja pani dr liczy o tydzien później - z terminu USG, więc wg niej to będzie 37t2d.... mi to na rękę - wolę urodzić jak najbliżej 18 marca na wszelki wypadek ;)
no i najwazniejsze - MM dostał zgodę na powrót 8 lutego!!!!!!! więc teraz czekam az bilet mu zarezerwuja i zaczne sie cieszyć na dobre ;)
miłego wieczorka kochane ;)
przepis wkleje:tak: ma sie rozumiec;-)
Piekna waga wiec bedzie dorodny chlopak:tak:
U Nas gorzej... Oliwia dostała antybiotyk, po którym niestety wymiotuje więc coś czuje że się skończy na zastrzykach, nie daj Boże w szpitalu Naprawdę mam dość po dzisiejszym dniu. Do urologa skierowania nie dostałyśmy, bo wg pani dr to podrażnienie, a nawet jej tam nie pozaglądała. Sugerowała że to może być zmiana pieluch albo detergentu. Mnie temp odpuściła chyba na dobre, w nocy się wypociłam chyba dobrze i od rana już tylko stan podgorączkowy.


ANka co Cię tak naszło na faworki??? Chyba nie lubisz się nudzić :-) Wiecznie coś robisz.
)
biedulka a dajesz jej cos oslonowo na zoladek?
Kurcze a doktorka pierwszego deszczu nie sprawdzi i wydaje diagnoze. Moze zmien lekarza?
Co do faworkow to najszybsze ciacha wiec malo czasu zajmuja a chcialam zrobic cos na spotkanie z kolezanka :)
Aniu fajnie, że energia Cię rozpiera, ciekawe jak to będzie przed samym porodem u Ciebie:-p (mówią, że wtedy dopiero energia w ciało wchodzi)

Cześć weekendowo




Aaaa miałam się pytać, czy zamierzacie robić jakies zapasy żywieniowe na okres połogu? Ja w obydwu ciążach mroziłam właśnie jakieś klopsy, kotleciki, pierożki. Tak coby było choć na parę gotowców obiadowych. Do tego ziemniaki, kaszę, ryż można było szybko ugotować plus marchewka. Wiadomo, że trzeba wybierać dania na początek lekkostrawne, choć jak dziecku nic nie będzie to pewnie nawet i w PL zachęcaja, żeby wszystko jeść.

Ok miłego weekendu dziewuszki i do później mam nadzieję.
Przy Laurze na koniec nie mialam juz sil, jakos ze mnie wylecialy no ale nie dziwne bo ja ja urodzilam w 40,4tc
Mam nadzieje ze teraz pojdzie szybciej:tak:
Co do obiadkow na okres pologu to ja nie przewiduje tego punktu. Przyjedzie moja mam wiec bedzie mial kto gotowac:-D
u mnie wszystkie ubranka juz poprane
biore sie za prasowanie, jutro będę układac na półkach.. teraz dopiero widze co mam, czego za duzo, czego za mało. Doszlam do wniosku ze w ogóle bez sensu są body z krótkim rękawem w najmniejszym rozmiarze, bo przeciez na początku luty/marzec bedzie na nie za zimno.. A jak juz sie cieplo zrobi to z tego wyrośnie ;)

Martuska ja zadnych zapasów zywieniowych nie robie. Męża mam zaradnego, obiad bez problemu ugotuje, posprząta.. Ale u Ciebie jak masz już dwójkę maluszków to pewnie inna sytuacja..
zawsze mozna zalozyc body na krotki i bluzeczke na dlugi:tak:
Wczoraj pytalam mojej kolezanki o ciuszki i jej syn ktory urodzil sie 55cm w rozmiarze 56 chodzil tylko tydzien. 20.01 bedzie mial 2mc i juz nosi rozmiar 68:szok: wiec spojrzalam w Lali ksiazeczke zdrowia i faktycznie w tym okresie tak szybko zmienia sie ciuszki:tak: Dobrze ze nie szalalam z ciuszkami. POtem dokupie tylko body na 62 i spioszki bo wyjsciowe juz mam:tak: Zreszta nie bede przesadzala bo i tak bede czesto prala:-)


Oj jak ja dzis pospalam:szok:
Wczoraj albo sie naciagnelam albo za szybko wstalam i zaczal mnie bolec miesien brzucha w gornej czesci. Chodzilam jakbym miala garba wiec o 21 juz spalam:zawstydzona/y: dzis wstalam o 10:30 bo glodna bylam
Na szczescie po bolu ani sladu ale wstaje powoli by nie powtorzyc tego bolu:baffled:
Laura sie bawi a maz pojechal do kolegi wiec ja ogarnelam mieszakanko i wstawilam goloneczki:happy:
Potem pojkade na zakupki i corka namawia mnie na pieczenie jablecznika wiec chyba nie bede miala wyjscia.
Jutro wybieramy sie na sale zabaw wiec bede mogla sie pobyczec:tak:
 
reklama
Agula spory już mały Jaś:) ciekawe ile waży już mój maluch wizytę mam w czwartek a teoretycznie mamy termin n ten sam dzień:)
Kania nie dobrze że Oliwce się nie polepsza:(, dobrze że ja nie mam problemów z moim łobuziakiem jeśli chodzi o lekarstwa, bo on syropy bez problemu pije nawet jak są niedobre, a z lekarką to masakra, nie zbada do końca a skierowania nie chce dać:/, u nas w przychodni też jest beznadziejnie bo co chwilę się zmieniają pediatrzy, ja całe życie chodziłam do jedego i teraz jeszcze moi rodzice chodzą do tej lekarki, a Jasio chyba ma już 5 albo 6 lekarza. Dobrze że Ty już troszkę lepiej się czujesz.
Basiatoja super że zakupy udane:) ja chyba w końcu zdecydowałam się na nowy wózek, moja mama odkupi od nas nasz stary, będzie wrazie co dla dzidzi mojego brata, mieszkaja teraz w Dublinie, maluch ma się im urodzić w lipcu i jak będę tu w Polsce to będą mieli wrazie co już wózek:)
Deizzi oby piec szybko naprawili:) a w monopol to ja lubie grać do tej pory:) nawet mam w domu dwie wersje tej gry:)
Martuśka ja jak urodziłam Jasia to zazwyczaj w weekend gotowałam na cały tydzień, bo w tygodniu mi się nie chciało, a mąż wracał ok 17 z pracy i jemu też już się nie chciało gotować:) a tak w sobotę razem w kuchni szybko zrobiliśmy jakiś różnych rzeczy i do zamrażarki:)
Betina ja ubranka też wszystkie poprałam jeszcze została jedna porcja do wyprasowania:) też uważam że na bodziak z krótkim rękawkiem można założyć bluzeczkę z długim:). Mój starszak teraz tak ubrany biega po mieszkaniu, jakieś spodnie dresowe do tego bodziak z krótkim rekawem i cieńka bluzka z długim:).
Anka 40,4tc to jeszcze nie tak źle:) ja urodziłam Jasia równo w 42tyg, ostatnie 5 dni przed porodem byłam już w szpitalu i jedyne co wtedy chciałam to w końcu urodzić:). Fakty dzieci z tych najmniejszych ciuszków szybko wyrastają nam rozmiar 56 na jakiś miesiąc starczył, Jasio miał 55cm jak się urodził ale był chudy:). A jak miał 2 miesiące to też zaczął nosić już niektóre rzeczy w rozmiarze 68:)

Ja dziś mogę trochę odpocząć:) choć mąż zaraz idzie do pracy poodśnieżać, zawsze dodatkowo parę groszy wpadnie i zostanę znów sama z moim łobuziakiem:). Dziś mały był z pół godziny na dworzu, pospacerował sobie z tata po naszym ogródku (mieszkamy w bloku ale mamy mieszkanie na parterze i 180m2 własnego ogródka), jutro może już pójdzie na troszkę dłużej i sobie pozjeżdza na sankach:) Kaszel już mu prawie minął, aptety też lepszy, ja też duuuużo lepiej się czuję tylko w nocy nie mogę spać. Teraz maluch śpi, jak wstanie to będziemy kończyć kartki na dzień babci i dziadka:)
 
Do góry