reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

trytytka no ja miałam zalecone ze od 24 tc i tak tez zrobiłam (badanie mialam wczoraj). chodzi o to zeby nie robic za wczesnie bo wtedy cukrzyca moze byc jeszcze "zatajona" i nie wyjsc w badaniu
Martuska gratuluje drugiego kawalera! fajnie ze sie ujawnił ;)
 
reklama
Betina rozumiem w pewnym sensie, bo moja mama choruje na cukrzycę i widzę jak się non stop kuje i to nie tylko by sprawdzić poziom cukru. Dziś rozmawiałam z pielęgniarkami w szpitalu odnośnie tej cytryny, faktycznie potwierdziły że można wcisnąć sok z cytryny do glukozy, łatwiej się wówczas pije :-) To mnie bardzo uspokoiło i pocieszyło zwłaszcza że jest jej więcej, niż 2 lata temu.
Patula powodzenia dziś na połówkowym, może opiszesz jakie te ćwiczenia na piłce wykonujecie?
Agula staram się nie spać, ale jak bym się nie ułożyła to zawsze na nim ląduje...Na plecach spać nie mogę bo jest ucisk na kręgosłup a to dla mnie nie wskazane. Syn też po terminie się urodził, myślałam że drugie szybciej się rodzi a to nie zawsze tak jest, Oliwię też po terminie urodziłam 3 dni. Zdrówka dla dzieciaczków życzę.
Kociatka gratuluję, to naprawdę duży sukces i postęp :-) Z każdym dniem będzie to trwać krócej i przyjdzie taki dzień że syn będzie w 5 minut zasypiać z uśmiechem na twarzy :-) A jak Twój syn ma na imię? Cieszę się, że czujesz się lepiej ale nie szarżuj, oszczędzaj siły :-) Cudny masz brzuszek, faktycznie ciężko by było na nim spać, aż szkoda by było go zdeformować :-)
Deizzi nasze dzieciaczki mają jeszcze sporo czasu na pozycję - głową w dół, póki mają miejsce to fikają jak szalone. Mnie dr w 7 miesiącu mówił że pośladkowo córa ułożona, bym brała cc pod uwagę a na kolejnej wizycie już się obróciła, także spokojnie.
A tak szczerze mówiąc to wg mnie przed porodem powinni lekarze jeszcze usg zrobić, czy dziecko jest prawidłowo ułożone i ustawia się w kanał rodny. U Nas tego nie robią, może u Was???
Odnośnie alkoholu, to za mną winko chodzi, po prostu uwielbiam wytrawne/pół wytrawne winka, dostałam nie tak dawno, więc czekają na te czasy, kiedy będę już mogła na spokojnie je skosztować :-)
Martuska dzięki, mąż wie, udaje zazdrość a sąsiad przystojniak, nie powiem :-) No to wczoraj się Twój mężuś nie spisał :-( Ciśnienie 90/60 to ja mam normalnie a 100/50 to dr mówi że całkiem nieźle. Gratuluję udanej wizyty i potwierdzenia płci, kolejny chłopczyk, super !!!
Makunia "nerwy do konserwy", 10 wdechów głębokich ;-)
Szczebiotka mam nadzieję, że nocka spokojnie minęła i wymioty już za Wami.
Kiniusia sterta komedii do pooglądania i jakieś smakołyki pozwolą Ci umilić ten czas :-)
Trytytka ja dopiero przed tym testem, akurat będę go robiła kończąc 24 tc a co do obiadu na razie mam tylko zupę.
 
Ostatnia edycja:
kurcze cos mnie brzuch boli od rana, tak jak na okres, teraz doszedł jeszcze bół w lędźwiach.. pierwszy raz tak mam.. Dziewczyny martwic sie czy to norma?

Betinnko, ja pewnie napiłabym się czegoś ciepłego i relaksującego (no szkoda, że grzańca nie możesz;-)) i połozyła się na chwilę, a nuż przejdzie, jak nie to no-spa

Martuśka to dał tatuś popis jak się zajmuje dzieciakami!!!

Muszę wstać odgarnąć w tym domu, ale będzie ciężko... moje koty kociokwiku dostały i latają jak szalone rozrzucając wszystko a sierść już można ją w kg liczyć lata po całym mieszkaniu!!! jakieś pomysły na obiad???

Trytyka no taki ten mój facet, mało domyślny, siadł przed komputerem i robił swoją robotę. Jak już przyszłam i narobiłam ambarasu to wykąpał Marysię bez gadania, ale tak to trzeba mu wszystko powiedzieć. Kiedyś też jakoś było podobnie, ż emnei nei było a dzieci wołały kolacji jak przyszłam:angry: Mówie do chłopa, że dzieci głodne i jak on to widzi a on na to, że mogłam mu podopowiedzieć, że trzeba im dać jeść:errr: Myślałam, że chyba się zdematerializuję, ale powiedziałam mu tylko, że chyba jest niepełnosprawny (nie ubliżając wszystkim niepełnosprawnym). Ręce opadają. Czasem ma przebłyski:rofl2: ale w większości jak nei powiesz to nie jest zrobione. Jak to mówią "widziały gały co brały" choć dzieci to ja z nim przed ślubem nie miałam;-)

A na obiad to może koty w cieście co?:-p
 
Kochane chętnie bym została u mamy, ale raz, że do lekarza swojego muszę iść, dwa nie chcę też męża biednego samego zostawiać na tyle czasu..
Kociatka co Ty nie powiesz o tej luteinie :szok: może to na nią winę zwalę, faktycznie. Albo muszę usiąść i się wypłakać porządnie a nie po kątach i może przejdzie.
Martusia gratuluję synka :) a filmy już ściągam, bo ich chyba nie widziałam.

W ogóle dzwonie do szpitala i okazuje się, że nie ma jeszcze mojego wypisu..:wściekła/y::baffled: znaczy jest ale jeszcze ordynator nie podpisał. A ja na poniedziałek go potrzebuję do swojego lekarza..:baffled: No normalnie wszystko jak na złość :wściekła/y:
 
Dzien dobry

Wreszcie dzien ladniejszej pogody, przewietrzymy sie troszke zatem :)

Krolowa
, jak bedziesz karmic i dziecko Ci ciut podrosnie (beda sie zdarzaly ok 4 godzinne przerwy po karmieniu), to spokojnie mala lampke sobie wypijesz;-) Po ostatnim wieczornym karmieniu wlasnie. Ja tak robilam i mialam wrazenie, ze dziecku nawet bardziej smakuje:-) W przeciwienstwie do obecnej sytuacji, gdzie dzielisz z dzieckiem krwioobieg, do mleka przenika ok 7-8% wypitego alkoholu. No i po pewnym czasie znika on nawet z mleka. Spokojnie mozna wiec wypic pare lykow winka, byle nie przesadzac oczywiscie.

Kiniusia
, dasz rade... Rozumiem Cie, przelezalam zupelnie sama ponad 2 miesiace,tylko moje kotki byly mi towarzystwem. Sama wstawalam, sama kladlam sie spac. Smutno bylo, ale jakos zlecialo. Sciskam :*

Martuska, coz powiedziec - ci faceci:baffled: Gratuluje syneczka i generalnie dobrych wiesci od doktorka! Odpoczywaj zatem skoro obiad prawie gotowy

Trytytka, ja ide na test z glukoza w 24 tyg. Zalecenia sa 24-28 tydz.

Ala, masz szanse byc pierwsza. Na Lipcowkach 2011 tez czekalysmy na pierwszy porod, ale okazalo sie, ze jedna laska urodzila juz duuuuzo wczesniej. Na szczescie dziecko przezylo. Byly generalnie przypadki wczesniejszych porodow, ale - poza tym jednym przypadkiem - nic istotnie zagrazajacego zyciu. Mam nadzieje, ze u nas pierwsze bobasy pojawia sie nie wczesniej niz pod koniec lutego
 
Nie złość się Kiniusia, złość piękności szkodzi;-) Może akurat uda się z wypisem, poproś, powiedz, że wyjerzdzasz, może pójda Ci na rękę. Filmy naprawdę super się ogląda, zacznij od Poznaj moich rodziców, bo to była pierwsza część.

Dzięki dziewczyny za gratki, kochane jesteście:blink: Kurcze nawet ja tak nie gratuluję wam jak wy mnie:zawstydzona/y:
Idę postawic na tą moją fasolową i wezmę się za prasowanie, którego skończyc nie mogę, a wy w tym czasie pewnie troszkę naprodukujecie;-)
 
Martuśka gratulacje synka:)))

Kociata...ja pierwsza nie ma szans:p

Kania ja usg miałam robione 2 dni przed porodem ale tylko dlatego, że leżałam w szpitalu i musieli sprawdzać czy wszystko wporządku. No i powyżej 4500 dziecko jest powodem do cięcia. Więc sprawdzili wycenili go na 4700 i dlatego między innymi miałam cc.
Swoją drogą ja martwię się, żeby nie było tak ajk będę rodzić sn że mała owineła się pępowiną...a skąd takie pomysły sama nie wiem:baffled:
 
Hej!
Już miałam pisać ostatnie zdanie w moim mega-poście(korzystałam z metody dwóch okienek) i cos mi zanikło.Wkurzyłam się.Ide na spacer z córa się wyciszyć.

wpadnę póxniej
 
Ala doskonale rozumiem Twoje obawy, bo moja córa tak się właśnie urodziła, owinięta pępowiną wokół szyi...
Martuska na prasowanie zapraszam do siebie jak już się ze swoim uporasz :-)
Kociatka spokojnego i miłego spaceru.
Kiniusia może do jutra podpisze ten wypis, może jutro się wybierz a dziś interweniuj !!!
 
reklama
Do góry