reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Dizzi, nie masz co przepraszać za inne osoby, swoją drogą babeczka zacięta skoro Cię aż tutaj ścigała:-D Rozgość się kochana, tu nie ma równych i równiejszych a Martuśce chodziło chyba o to, że nie życzy Ci byś ciąże przenosiła, trudno mi się z Nią nie zgodzić a wiem co piszę bo Szczepcio zdecydował się wyjść 2tyg po terminie.
Poród naturalny wcale nie musi być taki starszny, dopóki człowiek nie doświadczy trudno sobie wyobrazić po prostu, mnie jak niektóre osoby tutaj bardziej przeraża opercja jaką jest cc. No ale w końcu Ty decyzję podejmujesz świadomie całkiem bo już przez to przechodziłaś, plus że przynajmniej będziesz wiedziała kiedy dziecka się spodziewać:-)

Jak nie ma za co przepraszać? Wchodzi Wam ktoś obcy na wątek i od razu zamieszanie się robi. Nie ładne to. Też właśnie na to liczę że będę mogła się u Was trochę uspokoić po tej przykrej sytuacji :) Zacięta aż nie pomyślałabym że w takim stopniu ja bym się nie odważyła kogoś prześladować. Wiem o co Martusce chodziło :) ale co w tym złego że Dzidzia przeniesiona? Wiadomo w pn to większa jest ale przy cc to chyba znaczenia mieć nie będzie no chyba że mi brzuch bardziej rozetną :) Ja mam megaśne wspomnienia z cc :) bardzo miło wspominam więc jak któraś nie będzie go chciała a będzie musiała to mogę ją pocieszyć i opowiedzieć swoją historię na pokrzepienie :)
 
reklama
Czesc dziewczyny. Ja tylko tak na chwile bo zaraz jade do szkoly z papierami (musze dostarczyc dziennik praktyk ia reszte tych papierow). Dobry pomysl zeby wstawic liste potrzebnych rzeczy dla maluszkow :) ja niestety nie mam o tym pojecia co rzeczywiscie jest potrzebne a bez czego mozna sie obejsc dlatego taka pomoc doswiadczonych mamusiek napewno sie przyda dla pierworodek :) Na necie tyle wszystkiego a w rodzinie jak sie slyszy do mamy czy od babci ze one wychowaly dzieci bez tego czy tamtego to ma sie metlik w glowie :)
Wczoraj wieczorem jak sie polozylam to czulam chyba nasza corcie :) przynajmniej tak mi sie wydaje ze to ona bo w jednym miejscu przez pare minut tak co troche czulam tak jakby mi sie pileczka odbijala wiec wydaje mi sie ze to ona mame kopala po brzuchu :) Wczesniej bylo to o wiele delikatniejsze wiec bralam to bardziej za gromadzace sie gazy ale wczoraj bylo to mocniejsze uczucie. Zobaczymy czy sie powtorzy, bo zauwazylam ze przewaznie tak mam jak leze wieczorem na lozku. A wy jak czujecie swoje dzieciaczki to przez jaki czas? To sa takie pojedyncze ruchy odczuwalne czy tak jak u mnie tak ok 5-7min cos takiego czulam. Wydaje mi sie ze to dzidzia ale jakos nie mam pewnosci i nie moge w to uwierzyc :)
 
Czesc dziewczyny. Ja tylko tak na chwile bo zaraz jade do szkoly z papierami (musze dostarczyc dziennik praktyk ia reszte tych papierow). Dobry pomysl zeby wstawic liste potrzebnych rzeczy dla maluszkow :) ja niestety nie mam o tym pojecia co rzeczywiscie jest potrzebne a bez czego mozna sie obejsc dlatego taka pomoc doswiadczonych mamusiek napewno sie przyda dla pierworodek :) Na necie tyle wszystkiego a w rodzinie jak sie slyszy do mamy czy od babci ze one wychowaly dzieci bez tego czy tamtego to ma sie metlik w glowie :)
Wczoraj wieczorem jak sie polozylam to czulam chyba nasza corcie :) przynajmniej tak mi sie wydaje ze to ona bo w jednym miejscu przez pare minut tak co troche czulam tak jakby mi sie pileczka odbijala wiec wydaje mi sie ze to ona mame kopala po brzuchu :) Wczesniej bylo to o wiele delikatniejsze wiec bralam to bardziej za gromadzace sie gazy ale wczoraj bylo to mocniejsze uczucie. Zobaczymy czy sie powtorzy, bo zauwazylam ze przewaznie tak mam jak leze wieczorem na lozku. A wy jak czujecie swoje dzieciaczki to przez jaki czas? To sa takie pojedyncze ruchy odczuwalne czy tak jak u mnie tak ok 5-7min cos takiego czulam. Wydaje mi sie ze to dzidzia ale jakos nie mam pewnosci i nie moge w to uwierzyc :)

U mnie jest tak (poza wczorajszym dniem bo się wierciło non stop) że czujesz ruch 30 sek. przerwy i znowu szybkie dwa i znowu chiwla przerwy i znowu coś i minuta przerwy itd. i tak może właśnie z 5-7 minut po czym dziecko się uspokaja i zasypia...
 
Czesc dziewczyny znowu długo nie pisałam ale czytałam Was :)
Ja co dzień mam bóle głowy :( uczucie pełnosci głowy jak bym miała gorączke... nie biorę nic przeciwbólowego.
Ogólnie mam jeszcze problem chyba z hemoroidem ... nie to że go mam tylko czuje pieczenie w tej okolicy ...
nie wiem co juz robic brałam czopki i troche smarowałam ale nic nie daje.
A tak poza tym czasem czuje pod pępkiem dziwne kłucie trwa moze z 4 sek i przechodzi najdłużej miałam przedwczoraj jak się położyłam spac. Czy to dzidziuś?
A tak poza tym w zwiazku z tym że nie możemy się doczekac USG połówkowego w listopadzie, postanowiliśmy wybrac się prywanie i odwiedzić w środe naszą Dzidzię :) Moze pokaże nam co ma pomiędzy nóżkami :D
5 października mam kolejna wizyte poprosze o zaświadczenie do szkoły rodzenia i zaczniemy chyba od listopada :D
 
Kania dzięki za troskę już trochę lepiej:)

Kociątka - Ujastek:tak:Szkoła Rodzenia Ujastek | Miłego weekendu:)

Wszystkim z bólem głowy serdecznie współczuje, sama mordowałam się ze 3 dni:(

Ja dalej chora, trochę już prez nos oddycham natomiast zeszło mi chyba na oskrzela i kaszle strasznie, w poniedziałek pójdę do doktora i oby to nic poważnego było.
 
Tylko na chwilkę wpadam się przywitać, na nic czasu dziś nie mam, tyle co do domu weszłam. Przyjechała sister z mężem i córcią 4 miesięczną i od rana siedziałam u mamy z nimi. Wpadłam do domu obiad jakiś zrobić bo zaraz mąż z córką przychodzą. Nadrobię, nadrobię obiecuję tylko nie wiem czy dziś czy dopiero po weekendzie. Buziaki dla Was.
Wszystkim Mamom które miały dziś wizyty serdecznie gratuluję i za resztę trzymam mocno kciukasy i lecę bo mi woda na makaron się gotuje.
 
Cześć mateczki
Ja po pracy dzieci pozbierane, zakupy zrobione, pranie założone i teraz gotowanie. No końca nie ma...
Wczoraj miałam krem z porów i na drugie pierś z kurczaka panierowana z czosnkiem z ziemniakami i brokuł z marcheweczką. Dzisiaj jeszcze trochę kremu jest, a na drugie się nie wysilam tylko będą ziemniaki z jajkiem sadzonym i buraki zasmażane, bo chodzą za mną i mężem juz jakiś czas:-). Wogóle to jakaś głodna chodze i chce mi się troche wyzmyślanych rzeczy. Nakupiłam papryk dużych i będę je faszerować w weekend. Kupiłam sobie też fasolę Jaśka (z małej litery czy dużej?) i chce mi się fasolki po bretońsku. Kurde nie wiem kiedy to przejemy. Może fasolkę to zostawię na poniedziałek?:happy: Najlepiej jakby mi to wszystko ktoś gotowe przed nos postawił, tak że kłaniajcie się wszystkie w pas mamuśkom jak macie je pod jednym dachem i ma wam kto pyszności naszykować:tak:

Dzięki za wszystkie życzenia zdrowia dziewczyny. Kochane jesteście i chyba od nich lepiej mi sie zrobiło. Gardła juz praktycznie nie czuje i tak naprawde to na wieczór nos mi sie lekko przytyka tylko. Smaruję się maścią majerankową pod nos i wygrzewam herbatkami z dużą ilością imbiru, no i od wczoraj popijam mój krem z porów (czosneczek, cebulka, pieprz w tym jest)

Ależ ja marcówka jestem bo termin mam na 1 marca a jeszcze dziecie młodsze o tydzień :) Dziękuje :) dlaczego nie życzysz? Marzec to ładny miesiąc taki cieplutki już :)

No tak miałam na myśli właśnie przenoszenie, ale jak masz mieć cc (dobrze doczytałam?) to pewnie Ci to nie grozi. Ja się boję przenoszenia, bo to czekanie jak na szpilkach i zawsze to zmartwienie o starzejące sie łożysko. A swoja drogą nie doliczyłam, że termin ana 1 marca;-).

No to idę do moich buraków, narazie. Mam nadzieje, że z wieczora jeszcze zaglądnę.
 
hej ladies! ja juz wróciłam z wojaży, zrelaksowana i odstresowana :)
bąbla czuje juz wyraźnie, a powiedzcie kiedy tatuś moze przez ręke poczuc?? domaga sie baardzo ;)
poniewaz płec juz znamy, ostatnie kilka dni upłynęły na docieraniu sie z imionami
z szalonych rzeczy, to mamy już wózek.. wczesnie, ale byla okazja, no i mamy z glowy

NomiMalona z ta niespodzianka przy porodzie to nie taka fajna sprawa. wszystko i wszyscy przygotowani na syna/córkę a to zmiana planów ;) Do końca ciąży jeszcze tyle razy bąbel będzie oglądany na usg ze pomyłka raczej mało prawdopodobna.
Szczebiotka trzymam udanego wyjazdu/przyjazdu do Polski :)

Deizzi ja podobnie jak Ty na pograniczu luty/marzec wiec sie nie przejmuj. umownie wszystkie jestesmy marcówki

Mru trzymaj sie, gorszy czas minie. WIdze ze juz odliczasz do Świąt, ja tez sie juz nie moge doczekac :)

Królowa Dramatu dzieki, juz lepiej, poczytalam, uspokoilam sie, czekam cierpliwie na wtorkowa wizyte :)

Co do szkoła rodzenia to fajnie macie dziewczyny w tej warszawie.. W kr ceny dosyc wysokie...
 
reklama
A ja mam niespodziankę ;) Ostatnio pytałam M. kiedy w pracy będą mieć grochówkę- wojskowa najlepsza :-p bo taką miałam ochotę, że szok ;) I siedzę sobie w domciu, a tu dzwoni M. kolega z pracy, że wpadnie na chwilę, zdziwiłam się no, ale ok. A tu okazuje się, że M. w pracy chlapnął, że grochówki mi się chciało i chłopaki pamiętali i dzisiaj mi przynieśli :tak: (plus mieszkania blisko jednostki) A więc wciągnęłam już całą grochówę- pyszności, a zaraz zabieram się za winogron, który mi też sprezentowali :-p:cool2:
Kania wybaczamy, wybaczamy naciesz się siostrą ;)
Martuśka mam tak samo ciągle bym coś jadła, ale oczywiście to czego w domu akurat nie ma :-p

A wszystkim chorym i zakatarzonym szybkiego powrotu do zdrówka życzę! :)
 
Do góry