Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Jestem, poczytałam ale o odpisaniu każdej z Was nie ma dziś mowy bo padam na pyszczek...
Postaram się być na bieżąco :-)
Truskaffka i jak podobał się filmik?
Ala, Truskaffka odbijecie sobie te serki :-)
Asinka cieszę się, że u Was lepiej ze zdrowiem a tabelka jest wg mnie luks :-)
Trytytka zdrówka bardzo dużo :-)
Kociatka wypadu weekendowego na wieś :-)
Daga gratuluję ruchów Maluszka.
Aniulka kciuki za usg.
Deizzi czasami oglądam ale mnie bardziej śmieszy ten cykl... tam laski jak rodzą to w ogóle po nich nie widać bólu, skrzywią się raz czy dwa podczas porodu i po wszystkim...
Betina super że wróciłaś w dobrym nastroju, z pozytywną energią.
Martuska ambitne plany na weekend masz, aż mi się zachciało w momencie jeść po przeczytaniu Twojego posta, a co do przenoszenia to moja się urodziła 2 dni po terminie więc nie było tak źle :-)
Jeśli chodzi o tyg ciąży to też mówię o skończonych tyg.
I Chyba tyle udało mi się doczytać :-) Wybaczcie jeśli kogoś pominęłam.
Siostrą i chrześnicą się jeszcze nie nacieszyłam ale mam nadzieję że to się stanie do wtorku.
Zamówiłam dziś spontanicznie tort urodzinowy dla Oliwii na niedzielę, bo w sumie sister przyjechała też z tego powodu, na urodzinki swojej chrześnicy.
Jutro mamy w planie rozłożenie łóżka, tego co jej zakupiliśmy do pokoju więc od rana będzie zamieszanie, składanie łóżeczka, wynoszenie, wnoszenie, montaż ehhh.
Dziś po południu poszliśmy na spacer raptem półgodzinny i dostałam takiego bólu brzucha jak wracaliśmy, że myślałam ze po schodach nie wyjdę.
Postaram się być na bieżąco :-)
Truskaffka i jak podobał się filmik?
Ala, Truskaffka odbijecie sobie te serki :-)
Asinka cieszę się, że u Was lepiej ze zdrowiem a tabelka jest wg mnie luks :-)
Trytytka zdrówka bardzo dużo :-)
Kociatka wypadu weekendowego na wieś :-)
Daga gratuluję ruchów Maluszka.
Aniulka kciuki za usg.
Deizzi czasami oglądam ale mnie bardziej śmieszy ten cykl... tam laski jak rodzą to w ogóle po nich nie widać bólu, skrzywią się raz czy dwa podczas porodu i po wszystkim...
Betina super że wróciłaś w dobrym nastroju, z pozytywną energią.
Martuska ambitne plany na weekend masz, aż mi się zachciało w momencie jeść po przeczytaniu Twojego posta, a co do przenoszenia to moja się urodziła 2 dni po terminie więc nie było tak źle :-)
Jeśli chodzi o tyg ciąży to też mówię o skończonych tyg.
I Chyba tyle udało mi się doczytać :-) Wybaczcie jeśli kogoś pominęłam.
Siostrą i chrześnicą się jeszcze nie nacieszyłam ale mam nadzieję że to się stanie do wtorku.
Zamówiłam dziś spontanicznie tort urodzinowy dla Oliwii na niedzielę, bo w sumie sister przyjechała też z tego powodu, na urodzinki swojej chrześnicy.
Jutro mamy w planie rozłożenie łóżka, tego co jej zakupiliśmy do pokoju więc od rana będzie zamieszanie, składanie łóżeczka, wynoszenie, wnoszenie, montaż ehhh.
Dziś po południu poszliśmy na spacer raptem półgodzinny i dostałam takiego bólu brzucha jak wracaliśmy, że myślałam ze po schodach nie wyjdę.