reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

U nas już poprawa , jest mniejsze zaczerwienie i młoda da sobie na spokojnie zmienić pieluchę, bo wczoraj był ryk z bólu:( na szczęście szybko zaczęliśmy działać i konsekwentnie :)
Kania wspólczuje Wam chorowitki , zdrówka cały czas zyczę:) a co z Twoją pracą, kiedy wracasz?
truskafffka dobrze ,że wszystko powoli się Melce goi :) z dnia na dzień będzie już coraz lepiej:) super,że wybywasz z koleżankami , oderwiesz się od choroby itd :)
 
reklama
Czesc dziewuszki,
oddzywam sie po tygodniu prawie. Myslami z forum jestem prawie codziennie, ale gorzej z pisaniem.

U nas troche chorobowo. Leos znowu ma katar i kaszel z tym zwiazany. Nie pisalam wam ale to moje dziecko chorowite jest. Juz 4 razy mial zapalenie oskrzeli. Mysle, że to wina tego wczesniactwa, mimo, ze wagowo nie byl maly i wszpitalu nie siedzielismy dluzej niz dzieci urodzone o czasie. Do tego pewnie Marysia przynosi z przedszkola bakcyle. Teraz tej jest w domu od poniedzialku, bo dostala mega kataru i kaszle ja mokro. Chyba jednak w pore zareagowalam, postawilam jej banki, wlaczylam Fenspogal na kaszel i do tego inhalacje z soli. Gorzej z Leosiem, bo nie wiem jak tam osluchowo u niego.

Kania, zdrowia dla waszej trojki i fajnie, ze urodzinki sie udaly. U nas tez bylo fajnie:tak: dzieci sie wyszalaly.

Truskaffko wspolczucia dla Amelci i Ciebie. Tak dla pocieszenia to moze jak nie dostalas ospy razem z nia , to juz Cie nie dopadnie. Na dwoje babka wrozyla. Tak czy siak okropenie jest oczekiwac na potencjalna chorobe, wiec zycze sil. A fioletu sie nie boj , nie zostawia plam, ladnie znika i jak wyschnie to nie brudzi.

Aniu jak tam wyjazd? Nie pamietam kiedy Ty mialas jechac. Jak Ethan zniosl rozlake?

Zabko, Ewelinko Czesc:cool2:

Zabko, fajnie, ze bedziecie wreszcie na swoimi, naprawde tak jest najlepiej:tak:

Ewelinko, ja chyba dobrze Ciebie pamietam, jako ta, ktora bala sie dodatkowych kilogramow w ciazy? Twoj brzuszek dlugo chyba byl plaski, popraw mnie jak sie myle. Fajnie, jak teraz dobrze sie czujesz w dodatkowych paru kilogramach. Z tego co piszesz za to corcia juz od mlodego wieku zaczyna dbac o linie;-)

Dziewczyny a jak czesto wasze dzieci sie wyprozniaja? Kurcze moj Leoś tak standardowo to robi po 3 kupy dziennie, a sa dni, że i 5 zrobi:sorry2: Kurcze kupy sa ladne, zbite, ale nie twarde, ot takie plastelinki. Wcale nie jest ich malo, tak, żebym myslala, ze robi po trochu. Sama nie wiem co o tym myslec, moze taka ma przemiane materii? Pieluch nie zmieniam mu, bo sa mokre, tylko z powodu kupy:baffled:

No i moje dziecko nadal nie chodzi samo. Przy meblach, scianach, sofie tak, ale jak bym go chciala za raczki i poprowadzic to podkurcza nogi wiec nic na sile jak pisze Basieniak. Z rurki probowalam mu dac sie napic ale narazie nie czai bazy, za to z kubka to pije juz od ok 7 miesiecy. Teraz chcialby sam, ale sam to sobie moze popic w wannie z zabawkowego kubka jak akurta nie widze.;-) Za to samodzielnie pozwalam mu jesc, kanapeczki, gotowane warzywka (brokul, marchewka, cebulka itp). Wczoraj jadł kopytka z cynamonem widelczykiem i swietnie mu szlo, pod warunkiem, ze mial nabite na widelec.
Aaa i strasznie pcha paluszki do buzi na boki tak jakby mu chcialy czworki isc, ale my dopiero mamy wszystkie jedynki.
 
Hej
Wybaczcie ze tak rzadko jestem ale tyle sie działo
Jest już moja mama i fakt jest mi lżej Jak moge to wychodzę sama z mężem :))
Od 24.02 Ethan jest chodzący :))
Jest bardzo ostrożny wręcz mam wrażenie ze myśli nim postawi nogę :)
Dzis byłam z synem u lekarza bo kaszle i nie moge sie go pozbyć. Teraz mam syrop jaki brała kiedyś Laura i szybko wyzdrowiala

Czytam ze coraz wiecej dzieci przestępca swój roczek :) super!! U nas skromnie 12.03 w domu a 15 na hali w firmie męża. Wciąż tatuś sie upiera na restauracje ale ja walczę :))


Zdrowka życzę dla chorowitkow
Co do rozłąki z Ethanem ja przeżyłam bardziej niż syn :))
Ale bawiłam sie mega dobrze.
Zaliczyłam zakupki w Polsce :)) ojjj i fryzjera :)

Co do jedzenia to u nas
Rano o 8 kasza na gęsto 200ml
11 jogurt albo owoce
13 zupa
14 mleko zsgeszczone
16-17 drugie danie
18 owoc albo jogurt
20 kasza na gęsto na sen :)
 
Ostatnia edycja:
hejka

panna śpi, ja po kawce, lenię się ;)
przy tej ospie teraz najbardziej mnie wkurza brak możliwości wyjścia z domu.. nawet do sklepu nie mam jak iść, babcię trzeba ściągać.. :/

Kania oby też wasz domowy szpital szybko się skończył, trzymajcie się dziewczyny!
Anka gratki dla młodego chodziarza :D widzę że się zmówilli z Melą i w kroczkach ostrożni haha bo mam takie samo wrażenie, że Mela duma nad każdym postawionym kroczkiem, oblicza, czy warto iść czy lepiej raczki robić :p
Martuśka no dokładnie, na dwoje babka wróżyła ;p nic nie zmienię, co ma być to będzie, wezmę na klatę i przetrwam :p
zdrówka dla dzieciaków :)
Mela też ładnie wcina sama kanapeczki i inne takie, paluszkami manewruje, ćwiczy drobne chwyty :)
wczoraj kupiłam pierwszy widelec i łyżkę dla niej..będziemy trenować ze sztućcami :cool2: i bidon też w końcu kupiłam ..ale młoda dziś póki co bardziej traktuje go jak zabawkę i się chichra do rurki:baffled::-p ale będę podtykać aż zakuma "jak to się je" :-p
Ewciulek dobrze że pupcia się goi :)

a jakie zupki jedzą dzieciaki?
bo u nas wciąż Melę nie mogę przekonać do takich normalnych "wodnistych" zupek .. muszą być gęste, papki, kremy itd
i nie chodzi na pewno o problem z przeżuwaniem, bo wszystko inne ładnie wcina, gryzie, połyka... ale jak zupę dostaje -np rosół to jęzor wystawia i rosół wypluwa:baffled:
 
Witam się i ja;)
Martuska u nas jedną kupa dziennie. Zdrówka dla dzieci.
Ania widziałam fotki w lokach na glowie. Super nawet mojemu P się podobaly;)
Truskaffka my też sztućce już mamy.tatus kupił komplet ze spidermenem ;) u nas rosół i pomidorowa z ryżem lub makaronem na 1waszym miejscu. Później barszcz czerwony i jarzynowa lubi też krupnik. O a ostatnio mu zasmakowaly buraczki z mięsem i ziemniakami. Na śniadania kaszka,kromeczki lub parowka.
Wyszedł mu dopiero 3 zabek. Górna prawa jedynka. Urodzinki w gronie najbliższych planujemy 15 zrobic.
 
Truskafffka u nas zupki w każdej postaci. Pomidorowa z ryżem i makaronem, jarzynowa, krupnik, ziemniaczana, kalafiorowa, brokułowa... Obojętnie jak podam zawsze zje. Ale zauważyłam ze jak w słoiku jest pomidor to nie zjada chętnie co mnie dziwi bo zupki smakuje i pomidor na kanapce rownież :))

Zabka dziękuje aż sie zawstydzilam jak napisałaś o swoim ;)

Martuśka a z ta kupa to u nas rożnie raz 1 innym razem 2 a zdarzyło sie i 3 ale to już wyjątek :))

Mama z Ethanem na spacerze a ja robię porządek u ciuchach
 
Hej dziewczyny :)
Wkurza m,nie pogoda , moja mała ciągle przynosi mi kombinezon,że chce iść na dwór i w drzwi puka, ale wieje u nas strasznie , więc kisimy się w domu:(((( Co do kroczków to moja zrobi dwa i na raczki przechodzi ....i tu nasuwa mi się pytanie do mam dzieci chodzących , czy jakoś specjalne ćwiczenia wykonywałyście, czy czekałyście cierpliwie, aż dziecko samo się odważy w końcu....?
Martuśka moja też robi 4-5 kup dziennie, są dni ,że zrobi 1,2 , ale to sporadycznie, ma po tatusiu bardzo dobrą przeminaę materii:)
anka gratki dla Ethana ,że już stawia kroczki na 2 nózkach:) super,że możecie z mężem poszaleć:) korzystajcie...:-D a fryzura w lokach -mega:)
kręcone włosy pasują Ci idealnie :)
truskafffka mojej spodobało się picie z bidonu, bo szybko leci i jakaś nowość, wsadziłam jej do buzi , pokazałam i pije:) a co do zup to moja Nika podobnie jak Twoja Melka lubi zupki tylko i wyłącznie na gęsto z kawałkami.....rosół dla nie fuuuuuj....
żabka to teraz Wam się zaczną sypać ząbki:)
 
Bry wieczór, tak na chwilę wpadam póki temp mnie nie dopadła.
Truskaffka pytałaś o ten fiolet, nie miałam kiedy odpisać ale smarowałam ją gdy pojawiały się nowe krostki i a na te wcześniejsze poprawiałam wieczorem zwykle. Zmywa się to bez problemu, bo to roztwór wodny a nie na spirytusie. Jeśli chodzi o zupy to u Nas jak i u Was, woli gęste, papkowate.
Trzymam wciąż kciuki, by Ciebie i mamę nie dopadło.
Nimitii dla Was też dużo zdrówka.
Ewciulek to podobnie mamy urlopy, bo ja do 24 kwietnia. Moja jeszcze bidonu nie załapała haha:-) Co do odparzeń to mamy świetną maść, ale robioną na receptę. Sprawdza się za każdym razem. U Nas początki chodzenia też takie były, nie pomagałam chyba że sama do mnie przyszła/przyraczkowała wzięła mnie za rączkę i chciała tak chodzić.
Żabka gratki dla Arturka i super, że się wyprowadzacie :-)
Lilkasia Najlepszego dla córci z okazji ukończenia roczku !!!
Martuska moje niestety też chorowitki, a Gabi w szczególności, łapie wszystko co sis ma. Co do kup, to u Nas minimum jedna ale zwykle to ok 2-3, przy zębach 5.
Anka gratuluję Ethanowi pierwszych samodzielnych kroczków, oj datę trzeba zapamiętać bo to ważny dzień w ich życiu, moja od 15 tego lutego można powiedzieć że zaczęła chodzić-chodzić :-)
 
Hejka!
Gratki dla wszystkich chodzących i zdobywających nowe umiejętności Dzieciaczków :-) i oczywiście dla Roczniaczków :tak:
U Nas też impreza 15.03.
A data do zapamiętania dotycząca chodzenia - 07.02. :-)
Co do wyprozniania, to Ninka po 3 dziennie robi. W porównaniu do Tymka, to bardzo dużo, bo Tymek robił jedną na 2-3 dni. N.ma lepszą przemianę materii i bardzo dobrze. Będzie laska haha ;)
 
reklama
Martuśka u nas też po kilka kup dziennie. Zazwyczaj właśnie coś koło 3.
Ewciulek absolutnie nie przyspieszaj... wszystko w swoim czasie jak kręgosłupik będzie na to gotowy. Ćwiczyć można jak nie mieści się w normie a norma na pierwsze kroczki przyjmuje się do 1,5 roku więc nic nie rób...
U nas oba łobuzy zakaszlone i zakatarzone. Ja nie zwyczajna bo u Wiki to dopiero drugi kaszel w życiu a u Piotrka pierwszy. Najgorzej, że myślałam, o urodzinkach 15 ale najwyżej 22 zrobimy... A u nas do chodzenia daleko ale Wiki też późno ruszyła więc wiem, że nie ma co się przejmować - luzik;)
 
Do góry