reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Hej kobitki:)
W nasze święto,życzę nam wszystkim wszystkiego co tylko najlepsze i oby nasze marzenia się spełniały :)
basienia u nas kręgosłup jest gotowy , ona od 3 miesięcy chodzi przy gratach, od dłuższego czasu puszcza się i stoi prosto , zrobi 2 kroczki i boom na ziemie , bo na raczkach szybciej.....a Twoja córa ile miała jak się odważyła ruszyć sama na 2 nóżkach?
 
reklama
hejka :)

Dzień Kobiet :-) Wszystkim super babkom Wszystkiego Naj :-)

Moi mężczyźni już mnie obdarowali kwiatami, łakociami, D dziś się uwija ze sprzątaniem, obiadem hehe... ale padła mi szczena przy Matiku...gadamy sobie o tym dniu kobiet i mówię że ja i babcia jesteśmy najważniejszymi kobietami w jego życiu..a On: niee.. Ty z babcią jesteście bardzo ważne, ale najważniejsza jest... Natalka.. :eek:
no taaak... :-p

Wczoraj wybyłam z koleżankami z pracy do knajpki, super było :-)

Ewciulek Moja mała bardzo podobnie z chodzeniem jak Twoja Nika. Chodzi przy meblach odkąd skończyła ok.7,5 miesiąca. Ma opanowane stanie samodzielne, wstawanie bez trzymanki, chodzi przy ścianach..jedną rączką się podtrzymuje i idzie. generalnie rozwojowo gotowa do chodzenia, ale odwagi nie ma żeby się na dobre rozchodzić :) bardzo ostrożna jest. Wczoraj zrobiła więcej kroczków, więc myślę że cały czas do przodu, stopniowo chodzenie będzie wypierać raczki.
Ale jest inaczej niż z Matim, On jak zrobił pierwsze chwiejne kroczki to z dnia na dzień zaczął chodzić coraz więcej. A Mela pierwsze kroczki zrobiła pod koniec 10miesiąca i wiele się nie zmieniło :p 2-4 kroczki samodzielne + RACZKI :p Wczoraj pierwszy raz pokonała trochę większy dystans ;)
Anka co jeszcze oprócz pomidorka dajesz z warzyw do kanapki?

miłego dnia dla wszystkich :*
 
truskafffka to mówisz ,że wczorajszy wypad udany? Czyżby Matik miał pierwszą "miłość"? :p a co do łakoci, to oprucz róży też mąż obdarował mnie czekoladkami, a wie ,że ćwiczę, ale stwierdził,że dziś mam dyspensę:p więc się z tym kłócić nie będę:)
 
Cześć dziewuchy. Po pierwsze sto lat dla wszystkich małych roczniaczków!! wow to już rok dziewczyny!
Po drugie co do tego karmienia ja mam pytanie, ania, asinka jak wy robicie tą kaszkę? tzn chodzi mi o butelkę konkretnie. Bo ja np daje Alexowi wieczorem butelke z kaszką nestle 5 łyżeczek do 120ml i resztę dolewam wody tak do 240ml i daje 7 łyżek mleka mm.
A jak wy ronbicie? bo może ja robie źle, no i czy robicie kaszkę manną czy kupujecie? powiem wam że jak ja próbuje tego mleka z kaszką to mnie to smakuje tak jakbym karpia lizała :?

anka gratuluje tuptusia!!! ehh a dopiero co te nasze robaczki sie wykluwały lub przerwacały z boku na bok (oprócz Niny od Asi to jest super girl :D)
martuśka zdrówka dla córeczki!
truskafffka ja ci powiem ja nie mam problemu z karmieniem małego ( tzn słoiczki już są passe ;) ) natomiast Alex to sęp! łazi po wszytskich i chce jeść. Zjadł ostatnio schabowego o_O no nie całego kotleta ale troche zje. Więc ja sie nie mogę tu wypowiadać o zupkach bo on zje je wszystkie

a u nas dzisiaj super dzień. Byliśmy w aquaparku ale mieliśmy frajde. Oczywiście ja matka wariatka/matka roku utopiłam prawie Alexa :baffled: nasłuch lam sie pierdól i chciałam "nauczyć" go nurkowania... już więcej tego nie zrobie.
A moje poktrzywka znikneła na tyle że moge egzystowac śród ludzi i nie wyglądać jak potwór. Gdzie nigdzie mam te placki ale jakoś daje radę, natomiast wróciło AZS u mnie objawia się to skorupą a nie skórą i łuszczącymi się płatami skóry pod oczami. Ehhh lepsze to niż te czerwone palące bąble na ciele. Mam tylko nadzieję że ta pokrzywka nie wróci bo boje sie jej strasznie :(
Pozdrawiam was serdecznie :)
 
Ewciulek no Wiki to była mega ostrożna. Zaczęła stawać przy meblach jakoś w 10 m-cu a pierwsze kroczki zrobiła dopiero pod koniec roku i 4 m-cy... Generalnie bardzo długo już chodziła przy tych meblach bardzo stabilnie ale ruszyła dopiero jak już się bardzo pewnie poczuła. Ale za to praktycznie żadnych upadków nie zaliczała tylko od po 2-3 dniach już normalnie ładnie chodziła.
U nas dalej kaszlowo katarowo a do tego ząbek wychodzi więc marud na maksa.... no nic... trzeba przetrwać.
 
Hej

Wszystkiego naj naj.
Spóźnione o jeden dzień ale zawsze szczerze
My wczoraj grillowalismy u znajomych na ogródku. Wszystko było wporzadku, nastroje dopisywały do momentu aż zadzwonił mój telefon. Spojrzałam na niego by sprawdzić kto dzwonił. Ucieszyłam sie widząc numer kobiety kuzyna mojego męża. Ostatnio bylismy w czerwcu z nimi nad jeziorem a i w tym roku gościliśmy u nich w styczniu. Niedawno Aga była z Wiktorem w Niemczech i miałam go u siebie na dwa dni :)) odebrałam z myślą ze dzwonią z życzeniami :) niestety myliłam sie
W telefonie usłyszałam " Aniu mój Jacus nie żyje :(" nogi ugięły sie pode mna :( 8 marzec już zawsze będzie kojarzył mi sie z tragicznym wypadkiem Jacka.
Mój maz już jest w Polsce. W środę roczek s ja nie wiem czy w sobotę go wyprawiać :( za tydzien operacja wiec weekend w szpitalu. Masakra :(

Co do kaszki Nimitti to ja daje mleko mm w ilości 7 miarkę na 200ml i dodaje 3 miarki płatków ryżowych .moje mleko jest już zageszczane fabrycznie wiec jest inaczej niż z normalnym mlekiem. Kasze mamnnę mam na 150ml wody 5 miarek.
 
hejka

Ewciulek anooo i ta miłość Matikowa i Natalkowa kwitnie już kolejny rok:rofl2: dzieciaki poznały się jak miały 10miesięcy..od razu zaiskrzyło i im starsze tym bardziej utrzymują że się żenią:rofl2:
nimitii normalnie jak czytam o tych Twoich akcjach alergicznych to się w głowie nie mieści, dobrze że już lepiej, ale ogólnie bardzo współczuję..co za cholerstwo...
a młody ma piękny apetyt :) ja na Melę nie narzekam, bo ładnie wcina, ale ma też swoje "widzimisię" hehe
Anka matkooo strasznie mi przykro :( to takie chwile że serducho staje i cały świat..
[*]
 
reklama
Melduję się że żyję, niestety choroba mnie nie opuszcza więc w końcu zapisałam się na dziś do dr, bo ledwo co żyję.
Gabrysia dziś drugi dzień w żłobku była, wczoraj godzinkę, dziś dwie z kawałkiem.
Oczywiście były łzy, histeria, wymioty, dziś zaliczyła pierwszą drzemkę 20 minutową, obudziła się z płaczem, więc jak ją odbierałam to zapłakaną. Póki co do zabaw i dzieci ją ciągnie ale się nie przełamała jeszcze.
Panie mówią, że płacze, uspokaja się, patrzy na drzwi kiedy się otwierają i znów płacze.
W domu zachowuje się normalnie, nocka kiepska była ale to normalne, przez jakiś okres tak będzie.
Przepraszam, że znów tylko o sobie ale nie mam ostatnio czasu na nic, doby mi brakuje a wieczorem padam ze zmęczenia i przeziębienia.
Wszystkim Roczniaczkom, które obchodzą w najbliższych dniach swoje pierwsze urodziny życzę Wszystkiego Naj Naj Najlepszego, by zdrówko wciąż dopisywało a radość i uśmiech gościły na twarzyczkach przez cały czas.
 
Ostatnia edycja:
Do góry