madziarra21
Fanka BB :)
Daffodil ja nie jestem z tych cierpliwych i trudno mi było czekać 9 miesięcy na konkretną datę a tu czekać muszę dalej...
Patula ja też nie chcę w szpitalu odwiedzin znajomych i mówię im to wprost jak coś wspominają, że przyjdą. Tłumaczę się tym, że wpuszczają u nas tylko najbliższą rodzinę w odwiedziny i tyle , że mogą później w domu nas nawiedzić. Wtedy już chyba będę chciała wręcz żeby przychodzili i podziwiali moje maleństwo A nocnych atrakcji nie zazdroszczę, mnie czasem jak coś wystraszy to później pół nocy sobie wyobrażam jakieś niestworzone rzeczy i już mam po spaniu...
Patula ja też nie chcę w szpitalu odwiedzin znajomych i mówię im to wprost jak coś wspominają, że przyjdą. Tłumaczę się tym, że wpuszczają u nas tylko najbliższą rodzinę w odwiedziny i tyle , że mogą później w domu nas nawiedzić. Wtedy już chyba będę chciała wręcz żeby przychodzili i podziwiali moje maleństwo A nocnych atrakcji nie zazdroszczę, mnie czasem jak coś wystraszy to później pół nocy sobie wyobrażam jakieś niestworzone rzeczy i już mam po spaniu...