reklama
Jak to dobrze, że do tego 18-go zostały jeszcze tylko niecałe 4 godziny .
My dziś byliśmy na spacerku w parku i naprawdę dobrze nam to zrobiło. Potem pyszny obiadek, kawka i ciasto... oj delektowałam się dziś kopytkami z sosikiem, bo wiem, że takiego zestawu to w najbliższym czasie już nie zjem .
Królowa, kto wie, może będziesz miała mało bolesny poród... Taki poród-marzenie . Daj znać, jak tam po KTG.
Nimitii, kciuki mocno zaciśnięte za Alexa. Ech, nerwy mnie biorą jak czytam o tych wszystkich błędach lekarskich... Gdzie my żyjemy???
Basieniak, powodzenia jutro!! Czekamy na dobre wieści po cc :-)
Basiatoja, wytrzymałaś ??? Ty też jutro idziesz do szpitala czy czekasz na rozwój sytuacji??
Trytytka, ja się naprawdę boję, że u mnie coś się rozkręci jutro. Mam nadzieję, że pojadę do szpitala, zrobią mi KTG i odeślą do domu. Założę się, że będzie jakieś wielkie zamieszanie z powodu tej granicznej daty.
Herbata, do 27.03 jeszcze daleeeeko, do tej pory wszystko może sie wydarzyć
Deizii, faktycznie nas mało... A właśnie, macie jakieś wieści od tulipanki? Ciekawe, czy już urodziła...
Dziewczyny, macie jakiś dobry sposób na stres przedporodowy w męskim wydaniu....?
My dziś byliśmy na spacerku w parku i naprawdę dobrze nam to zrobiło. Potem pyszny obiadek, kawka i ciasto... oj delektowałam się dziś kopytkami z sosikiem, bo wiem, że takiego zestawu to w najbliższym czasie już nie zjem .
Królowa, kto wie, może będziesz miała mało bolesny poród... Taki poród-marzenie . Daj znać, jak tam po KTG.
Nimitii, kciuki mocno zaciśnięte za Alexa. Ech, nerwy mnie biorą jak czytam o tych wszystkich błędach lekarskich... Gdzie my żyjemy???
Basieniak, powodzenia jutro!! Czekamy na dobre wieści po cc :-)
Basiatoja, wytrzymałaś ??? Ty też jutro idziesz do szpitala czy czekasz na rozwój sytuacji??
Trytytka, ja się naprawdę boję, że u mnie coś się rozkręci jutro. Mam nadzieję, że pojadę do szpitala, zrobią mi KTG i odeślą do domu. Założę się, że będzie jakieś wielkie zamieszanie z powodu tej granicznej daty.
Herbata, do 27.03 jeszcze daleeeeko, do tej pory wszystko może sie wydarzyć
Deizii, faktycznie nas mało... A właśnie, macie jakieś wieści od tulipanki? Ciekawe, czy już urodziła...
Dziewczyny, macie jakiś dobry sposób na stres przedporodowy w męskim wydaniu....?
No to wszystko przygotowane,spakowane...
Dziewczyny trzymajcie kciuki, boję się coraz bardziej.
Cały czas mam nadzieję,że pójdzie szybko... Ech. Przy wywołaniu może się łudzę no ale nie mam wyjścia.
Mam nadzieję,że w razie czego mój mąż zdąrzy przyjechać bo jedzie jutro z służbowo do Gdańska
Numer mam zapisane w telefonie więc odezwę się do Was jak już będzie po.
Dziewczyny trzymajcie kciuki, boję się coraz bardziej.
Cały czas mam nadzieję,że pójdzie szybko... Ech. Przy wywołaniu może się łudzę no ale nie mam wyjścia.
Mam nadzieję,że w razie czego mój mąż zdąrzy przyjechać bo jedzie jutro z służbowo do Gdańska
Numer mam zapisane w telefonie więc odezwę się do Was jak już będzie po.
truskafffka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2012
- Postów
- 2 950
Basia Niech Moc Będzie z Wami! Trzymaj się a my trzymamy kciuki
ja jutro na ktg jadę...ciekawe jakie szaleństwo w szpitalu będzie
ja jutro na ktg jadę...ciekawe jakie szaleństwo w szpitalu będzie
Deizzi
Fanka BB :)
deizzi ale ja jestem przed ewelina. termin mam na 23.03;-)
Na liście jak druknęłam jest wpisane że masz termin na 25 więc tym się kierowałam
Jak to dobrze, że do tego 18-go zostały jeszcze tylko niecałe 4 godziny .
My dziś byliśmy na spacerku w parku i naprawdę dobrze nam to zrobiło. Potem pyszny obiadek, kawka i ciasto... oj delektowałam się dziś kopytkami z sosikiem, bo wiem, że takiego zestawu to w najbliższym czasie już nie zjem .
Królowa, kto wie, może będziesz miała mało bolesny poród... Taki poród-marzenie . Daj znać, jak tam po KTG.
Nimitii, kciuki mocno zaciśnięte za Alexa. Ech, nerwy mnie biorą jak czytam o tych wszystkich błędach lekarskich... Gdzie my żyjemy???
Basieniak, powodzenia jutro!! Czekamy na dobre wieści po cc :-)
Basiatoja, wytrzymałaś ??? Ty też jutro idziesz do szpitala czy czekasz na rozwój sytuacji??
Trytytka, ja się naprawdę boję, że u mnie coś się rozkręci jutro. Mam nadzieję, że pojadę do szpitala, zrobią mi KTG i odeślą do domu. Założę się, że będzie jakieś wielkie zamieszanie z powodu tej granicznej daty.
Herbata, do 27.03 jeszcze daleeeeko, do tej pory wszystko może sie wydarzyć
Deizii, faktycznie nas mało... A właśnie, macie jakieś wieści od tulipanki? Ciekawe, czy już urodziła...
Dziewczyny, macie jakiś dobry sposób na stres przedporodowy w męskim wydaniu....?
Tak utrzymuje z tulipanką FB znajomość na razie w dwupaku ostatnio miała USG i wypuścili ją do domu Da mi znać jakby się coś zmieniło. Mała jej też troszkę przytyła ale i tak "drobinka z niej". Pisała że podczytuje nas na bieżąco ale nie ma weny żeby pisać
No to wszystko przygotowane,spakowane...
Dziewczyny trzymajcie kciuki, boję się coraz bardziej.
Cały czas mam nadzieję,że pójdzie szybko... Ech. Przy wywołaniu może się łudzę no ale nie mam wyjścia.
Mam nadzieję,że w razie czego mój mąż zdąrzy przyjechać bo jedzie jutro z służbowo do Gdańska
Numer mam zapisane w telefonie więc odezwę się do Was jak już będzie po.
Nie stresuj się Kochana. Wyśpij się bo to ostatnia taka noc i bądź naładowana dobrymi emocjami na jutro Powodzenia i informuj na bieżąco.
Jutro mam egzamin o 16. trzymajcie kciuki.
Jak ktoras może to prosze odpiszcie mi...
Trzymam kciuki
no i dziewuszki mamy 18 marca - gratulacje dla tych co dotrzymały
basiatoja - kciuki zaciśnięte za jutro
asinka - daj znac jak Ninka i Kubuś sie mają - ja kciuki zaciskam!!!!!!!!!!!!!
Królowa - fajnie by było jakby porodowe skurcze tez nie robiły na Tobie wrażenia
zuzkon - powodzenia jutro!!!!!!!!!
cieszcie się dziewuszki wolnym czasem jeszcze u mnie z nim krucho, bo jak najmłodszy śpi, to ja tez się staram, a tak to starszaki też się dopominają o swoje dobrze, że jest teściowa - złota kobieta - bo MM znowu w delegacji
poród opisałam, na połozna się w końcu nie zdecydowałam - jednak 1500 zł to kupa kasy.... zwłaszcza, że nie zamierzałam za wczesnie do szpitala jechać.... więc w sumie wyszło dobrze
a powiem Wam, że smiesznie było, bo po porodzie na połoznictwie leżałam na 3-osobowej sali i wszystkie 3 urodziłyśmy 3 dzieci
Deizzi - kobieto - Ty musisz być super zorganizowaną kobietką, że pomimo dwójki w domu tak super ogarniasz forum
ja się staram podczytywać, ale z pisaniem gorzej
kiniusia - bardzo się cieszę, ze masz malutką Łucję przy sobie :-)
anka - podziwiam, że z takim maluchem do ludzi chodzisz - ja czekam az mlody miesiąc skończy... i tak mam dosyć zarazków od starszaków... zwłaszcza, że Maja była chora przez cały zeszły tydzień
nimitii - ja nie miałam ciężkiego porodu, a też się trzęse o małego... tak to już jest - do końca naszego życia będziemy się o nich martwić... wyżal sie nam - oby pomogło!!!!!!!!!!!!
buziaczki kochane i bezbolesnych porodów życzę
basiatoja - kciuki zaciśnięte za jutro
asinka - daj znac jak Ninka i Kubuś sie mają - ja kciuki zaciskam!!!!!!!!!!!!!
Królowa - fajnie by było jakby porodowe skurcze tez nie robiły na Tobie wrażenia
zuzkon - powodzenia jutro!!!!!!!!!
cieszcie się dziewuszki wolnym czasem jeszcze u mnie z nim krucho, bo jak najmłodszy śpi, to ja tez się staram, a tak to starszaki też się dopominają o swoje dobrze, że jest teściowa - złota kobieta - bo MM znowu w delegacji
poród opisałam, na połozna się w końcu nie zdecydowałam - jednak 1500 zł to kupa kasy.... zwłaszcza, że nie zamierzałam za wczesnie do szpitala jechać.... więc w sumie wyszło dobrze
a powiem Wam, że smiesznie było, bo po porodzie na połoznictwie leżałam na 3-osobowej sali i wszystkie 3 urodziłyśmy 3 dzieci
Deizzi - kobieto - Ty musisz być super zorganizowaną kobietką, że pomimo dwójki w domu tak super ogarniasz forum
ja się staram podczytywać, ale z pisaniem gorzej
kiniusia - bardzo się cieszę, ze masz malutką Łucję przy sobie :-)
anka - podziwiam, że z takim maluchem do ludzi chodzisz - ja czekam az mlody miesiąc skończy... i tak mam dosyć zarazków od starszaków... zwłaszcza, że Maja była chora przez cały zeszły tydzień
nimitii - ja nie miałam ciężkiego porodu, a też się trzęse o małego... tak to już jest - do końca naszego życia będziemy się o nich martwić... wyżal sie nam - oby pomogło!!!!!!!!!!!!
buziaczki kochane i bezbolesnych porodów życzę
Pranie wlaczone, czas zabrac sie za rozliczanie podatku... Weekend bardzo udany, wczoraj sie bardzo zmartwilam, bo babcia mezula juz 2 tydzien w szpitalu, oby sie pozbierala... Po malutku pojawiaja sie "bole miesiaczkowe", bol w pachwinach, troszke w pleckach. Bylismy wczoraj ogladac porodowke - jest super, jest wanna do rodzenia - jeszcze nie wiem czy sie na nia zdecyduje i takie cos wiszace jakby chusta z supelkami, to pewnie do trzymania sie w pozycji kucajacej... ogolnie bardzo mi sie tam podoba i polozne takie mile, wszyscy usmiechnieci, pomocni :-) to lubie!
nimitii dobrze, ze polozna sie spisala! a moze jednak cos nam naszkrobiesz? biedna mala raczka... mam nadzieje, ze humor juz lepszy i ominie cie dolek jesli cos cie martwi, gnebi - pisz, bo dobrze sie wygadac!
basieniak trzymam kciuki za Was, mam nadzieje, ze coreczka dobrze zniesie rozlake!
trytytka niech sie ten Twoj kaleka w kupe pozbiera :-)
mikowata no i jak tam po seansie? urodzilas w kinie czy wrocilas w dwupaku
Herbata a ten masaz szyjki jest ci potrzebny, skoro juz rodzilas?
Deizzi piekna lista, 19 mamusiek jeszcze i ja na ogonie, aaaaa
makunia tez sie boje o mezulka, bede sie starac zartowac i robic dobra mine, a pozniej najwyzej go wyprosze. on juz na slowo porod zaczyna sie trzasc caly :-)
Zuzkon kciukasy za ciebie &&&&&&
agula gratuluje tesciowej i mnostwo sil zycze, bo ogarnac trojeczke to musi byc cos
i juz 18 marca 2013 roku... ciekawe co to bedzie z urlopami?!
nimitii dobrze, ze polozna sie spisala! a moze jednak cos nam naszkrobiesz? biedna mala raczka... mam nadzieje, ze humor juz lepszy i ominie cie dolek jesli cos cie martwi, gnebi - pisz, bo dobrze sie wygadac!
basieniak trzymam kciuki za Was, mam nadzieje, ze coreczka dobrze zniesie rozlake!
trytytka niech sie ten Twoj kaleka w kupe pozbiera :-)
mikowata no i jak tam po seansie? urodzilas w kinie czy wrocilas w dwupaku
Herbata a ten masaz szyjki jest ci potrzebny, skoro juz rodzilas?
Deizzi piekna lista, 19 mamusiek jeszcze i ja na ogonie, aaaaa
makunia tez sie boje o mezulka, bede sie starac zartowac i robic dobra mine, a pozniej najwyzej go wyprosze. on juz na slowo porod zaczyna sie trzasc caly :-)
Zuzkon kciukasy za ciebie &&&&&&
agula gratuluje tesciowej i mnostwo sil zycze, bo ogarnac trojeczke to musi byc cos
i juz 18 marca 2013 roku... ciekawe co to bedzie z urlopami?!
reklama
mikowata
:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2012
- Postów
- 363
maryńka - trzymam kciuki za babcie.
Ja jakoś specjalnie nie nastawiona sie na ten roczny macierzyński - chciałabym, ale wiem ze to Polska i dużo moze sie jeszcze stać
szkoda, ze w Polsce nie ma porodow w wodzie, przynajmniej ja nic takiego nie znalazłam. Ze jakieś problemy z sanepidem czy cos.
bole miesiaczkowe mam juz od 30 tyg, skurcze tez...a szyjka sie nie skracala mimo to - zobaczymy jaki jest stan rzeczy jak pójdę dzisiaj do szpitala
Ja jakoś specjalnie nie nastawiona sie na ten roczny macierzyński - chciałabym, ale wiem ze to Polska i dużo moze sie jeszcze stać
szkoda, ze w Polsce nie ma porodow w wodzie, przynajmniej ja nic takiego nie znalazłam. Ze jakieś problemy z sanepidem czy cos.
bole miesiaczkowe mam juz od 30 tyg, skurcze tez...a szyjka sie nie skracala mimo to - zobaczymy jaki jest stan rzeczy jak pójdę dzisiaj do szpitala
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 934
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 818
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: