Marzec 2013

[ala-84]

Dezzi doskonale rozumiem Twoje obawy,ja umierałam ze strachu kiedy Gabina rozłożyła a Nela miała dokładnie 6 dni Na szczęście ją omineło

A ja wrzucam fotkę z sesji na odpowiednim wątku narazie mam kilka ale ta chwicła mnie za serce:-)

 

[Deizzi]

Dezzi doskonale rozumiem Twoje obawy,ja umierałam ze strachu kiedy Gabina rozłożyła a Nela miała dokładnie 6 dni Na szczęście ją omineło

A ja wrzucam fotkę z sesji na odpowiednim wątku narazie mam kilka ale ta chwicła mnie za serce:-)

Wiadomo Mamusi przeciwciała Też się tego trzymam i wierzę że zdołam go obronić Na razie jest dobrze pomimo licznych kontaktów z ludźmi

A zdjęcie boskie! Kojarzy mi się z dwoma aniołami aniołkami

 

[_Ewelinka_]

Hej

czy klucia w środku pochwy co 2-3 minuty to są właśnie skurcze?
Co pare minut kluje mnie przez około 2 sekundy i puszcza.....juz tak od godziny 20 mam....myśle ze to jednak nie skurcze bo z bólu sie nie zwijam....boli ale da sie przeżyć. Mała Non stop kopie i sie wierci, wiec to chyba jeszcze nie czas na nas, bo ponoć przed porodem dziecko sie "wycisza".

EDIT:
już wszystko ok :-) przestało kluc około 1 jak mała zasnela. Dzisiaj mam wizytę kontrolną u położonej o 13....ciekawe co powie.
Piwiem Wam, ze niby człowiek chce juz urodzić i wyczekuje ierwszych sygnałów ale jak juz "cos" sie zaczyna dziać to ma sie 3 kg w majtach ze strachu

 

[anka26_x_07]

Ello
Dziękuje za gratulacje
Nie napisze do każdej bo z telefonu nie lubię .
Ethan jest cudowny. Nie przeszkadza mu kupa w pieluszce, je co 4h czyli cos jak Laura )
Mały glodomor z niego bo wcina po 40ml a normalnie po porodzie to malenstwa piją po 10 ml. Pięknie śpi i oby mu tak zostalo
Czekam na kolejne mamusie )
Poród odpisze jak będę w domu.
Zdjęcie umieściliśmy na fb a tu wkleje już z domciu

 

[maryńka]

kobiety w ciąży los ciężki jak wieloryb...

Dzisiaj z mezulkiem idziemy na spotkanie grupowe do poloznej ze "szkoly rodzenia", biedactwo wstalo po 5, bo oczywiscie musi byc krolem nadgodzin zrobilam mu sniadanko i uciekl. Ja zabieram sie za ostateczne pranie i prasowanko. Jutro moge rodzic ;-)
Pisalyscie niedawno o mdlosciach, a mi sie taki apetyt wlaczyl, ze non stop cos musze podjadac... Mlody chce nadgonic na koncowce :-) do terminu porodu zostalo nam 2,5 tygodnia, ciekawe ile jeszcze ze mna wytrzyma

Jak ja Wam zazdroszcze, ze juz macie Malenstwa przy sobie!

 

[asinka85]

Melduję się znowu, dalej w dwupaku!!
W trzy leżymy na sali przed terminem i mówią już na Nas "Weteranki" ja w sumie z najbliższym terminem i tak lekarze czekają aż urodzę. Na szczęście na razie mi oxy nie cisną, bo powiedziałam, że chciałabym wytrzymać do 18go, czyli na upartego 4,5 dnia. Dzisiaj ma być ordynator na obchodzie czego się bardzo boję, bo to On mi to oxy daje cały czas, bo chce się nas pozbyć, bo miejsc brak... Oby czegoś dziś nie wymyślił... Wczoraj lekarka na obchodzie powiedziała, że nie będą mnie męczyć, bo jak chciałabym urodzić, to ona mnie tak zbada, że zaraz zacznę rodzić ;-) nie śpieszy mi się, tym bardziej, że szyjka dalej trzyma. Pocieszam się faktem, że na porodówce mega zamieszanie i nie ma miejsca, więc mnie na to oxy nie wezmą, a skurczy brak. Ninka ochoczo skacze :-)
Tyle jak na razie u mnie. Mam nadzieję, że nic się nie zmieni po obchodzie, więc proszę o kciuki...

 

[nimitii]

Anka cudowne wiesci gratuluje! Ja tez niestety nie odpisze kazdej z osobna bo z tele nie lubię. Jutro mam ostatnie podejście na oxcy. Położna powiedziała że choćby skały stały przebije mi pęcherz jak bedzie musiala i go wyciagnie sila bardzo sie boje ; ((((

 

[Zuzkon]

asinka i tylko z tego powodu trzymaja cie na porodowce? naprawde fajne podejscie. a ordynatorzy hmm coś o tym wiem ich decyzje bywaja bezsensowne.

Nimitii oby jednak jutro oxy pomogla. zeby nie musiało być az tak. jestesmy z Toba. trzymamy kciuki bedzie dobrze.
ja nie spie od 4:40 bo oczywiscie moj sie rozpychal na lozku. chrapal a potem budzik zamiast wylaczyc i szybko wstac aby mnie nie budzic to jego budzic dzwonil od 4:40 do 6 i pytanie czy wstaje wywolalo afere. ale naprawde jego budzik mnie budzi a ja spac nie moge wtedy. jak mu to wytlumaczyc???
zaraz sie zbieram na uczelnie dziś zapewne ostatni dzień na niej. ale bardzo sie z tego ciesze. przynajmniej nie siedze i nie pierdze w stolek no i mam z kim pogadac.

 

[zabka253]

a mnie tak krzyze napiepszaja ze masakra:-(w nocy bol miesiaczkowy spac nie dawal.do tego maly chcial mnie rozwalic od srodka:-(
nimitii mam nadzieje ze dzis juz bedzie po wszystkim i bedziesz tulic malenstwo;-)

 

[trytytka]

Nimitii i Żabka wam to się należy ten poród już jak psu buda strasznie mi Was szkoda!!!

Anka czekamy na wieści i jeszcze raz gratulacje

Asinka to jakiś bezsens dla mnie totalny co się tam w tym Twoim szpitalu dzieje!!

Maryńka my też niedługo tulić będziemy ja korzystam ze nic mi z piersi dużego nie wisi
U mnie dalej spokój - jutro równy tydzień do terminu (na suwaczku jeden dzień błędu) a ja się coraz lepiej czuję, tylko smaki mam!!
Wczoraj miałam chęci na koperek to sobie zrobiłam klopsiki z sosem koperkowym i pęczakiem - nie sądziłam że taka zdolna kucharka ze mnie na dziś łososia kupiłam dramat mój świat keci się w tym tygodniu wokół jedzenia

aaa i tak jak pisałam kilka dni temu zmieniam operatora internetu i właśnie zostałam bez kradnę od sąsiada, który ma nie zabezpieczoną sieć .... za niedługo maja przyjść techniczni od nowego dostawcy - mam nadzieję, że szybko uruchomią - baba z obsługi mówiła że do 10 dni a minęło raptem 4 w tym weekend...