reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marzec 2013

Czesc Kobietki.

Truskafffka prosze bardzo Szczęśliwe Niemowlę – film – Blog położnej o ciąży, porodzie i macierzyństwie.

Betina
gratulacje!!!

Szczerbiotka trzymam kciuki i powodzenia

Nie jestem na bierzaco co u was bo strasznie duzo naprodukowalyscie i tylko tak na szybko przejrzalam co pisalyscie. My z corcia nadal w komplecie. W poniedzialek na ktg nic nie wyszlo a wczoraj bylam na wizycie u gin. Przed badaniem mialam ktg i polozna ktora mi je robila pyta sie mnie czy cos czuje zeby sie zblizalo a ja do niej ze nic nie czuje, a w trakcie zapisu mowi do mnie ze jak to mowie ze nic sie nie dzieje skoro zapisuje sie skurcz za skurczem, a ja nawet nie czulam zeby mi bardzo brzuch twardnial a nie mowiac juz zebym jakies bole czula nawet delikatne. Poszlam z zapisem do gabinetu na badanie i gin mowi ze ladne skurcze ale podczas badania stwierdzila ze rozwarcia nie ma i nie widzi zebym zaczynala rodzic. Szyjka tylko troche krotsza ale to jeszcze nie porod. Laura wazy ok 3400g i jesli nie urodze do 12go to 12go mam sie zglosic do szpitala. Tylko zastanawiam sie bo nie dala mi zadnego skierowania tylko wpisala mi w karcie ciazy 12.03-szpital. Czy to wystarczy zeby mnie przyjeli? w czwartek mam kolejne ktg u mojej poloznej to zobaczymy czy cos sie ruszy
 
reklama
Szczebiotka Mega Kciuki zaciśnięte!! Czekamy na Super Wieści :)))
Daga Dzięki, :) teraz sobie przypominam że już o tych sposobach słyszałam :) pamięć odświeżona :)
Czekamy na wieści o Tobie i Laurze ;)
Patrycja mam nadzieję że zdrówko będzie już wam dopisywać, sprawdź co się dzieje w brzuszku i daj nam znać, powodzenia
Kania zdrówka dla całej rodzinki, ładnie Gabi się trzyma :)
 
Żabka a dzwoniłaś do lekarza?? zadzwoń to Ci na pewno powie co robić!! może to tylko podrażnienie ale trzeba sprawdzić!!!
 
Wiadomosc sms od szczebiotki:

Hej tu Szczebiotka, wyglada na to ze moje Dziecie wreszcie zdecydowalo sie ruszyc dupke:) rozwarcie na 4cm I skurcze coraz mocniejsze, trzymajcie za nas kciuki
 
ja leze odpoczywam i wlasnie dluszy czas mam skurcze, w nocy tez mialam. ale czy na poczatku sa tak czeste tzn konczy sie jeden i zaraz drugi zaczyna ?? maz do 24 w pracy :( jeszcze wynikow na paciorkowca nie odebralam
 
Czytam od rana i dopiero teraz udało się coś sklecić...

Trytytka ja 4 dni przed porodem też byłam pozamykana, a szyjka twarda choć skrócona więc wiesz, na to reguły nie ma.
Żabka zamiast wywołać, puścili Cię do domu? Zaskoczona jestem.
Ma ktoś wieści od Kiniusi???
Ewelinka to mąż się postarał, może właśnie dlatego chciał poprawić relacje między Wami.
Aniulkas u mnie gęsty śluz zaczął się dwa tyg przed a odchodzenie czopa w tym tyg co się rozpakowałam.
Makunia a jaki Ci się rodzaj bólu podoba ??? Super że wizyty udane i samochód sprawny :-) Rodzić już możesz :-)
Zuzkon może taka przerwa Wam jest potrzebna??? Współczuję i mam nadzieję, że przynajmniej czas z mamą zrekompensuje te złe chwile.
Deizzi super, że po zmianie pozycji przeszedł ból w piersi, co do kryzysu laktacyjnego to u mnie zwykle przypadał na 6 tydzień ale nie zdarzyło mi się wtedy dorkamiać małej tylko częściej przystawiać, trwało to około 2-3 dni i wszystko wróciło do normy. Piję herbatki na laktację z herbapolu, bardzo dobre - polecam :-)
Banankowa a jak synek? Pozytywnie nastawiony na przyjście na świat braciszka?
Basieniak początki śa trudne ale myślę że każda podwója/potrójna mama boryka się z tym i przejść to musi. U Nas z każdym dniem jest lepiej, ale nie jest powiedziane że tak cały czas będzie. Wszyscy musimy się przyzwyczaić do nowej sytuacji, a dzieciom na pewno jest trudniej.
Anka im więcej szalejesz ze spacerami, zakupami tym synek coraz bardziej uparty na wyjście. Może po prostu poleżakuj kilka dni :-)
Nimitii widzisz, tak Cię dr postraszyła i Maleństwo, że chyba szybciej się ewakuuje z brzuszka.
Ala-84 zdrówka dla Gabrynia i męża, a Wam życzę, by Was nie dopadło żadne przeziębienie.
Patrycja to super, że wypisują Piotrusia, teraz spokojnie możesz na porodówkę jechać.
Daga jak Ci tak dr napisała na karcie to bez problemu Cię przyjmą.
Truskaffka Ty zamiast sprzątać relaksuj się, bo już nie długo nie będzie zbytnio czasu na to ;-)

Obiad mąż spsuł i pojechał po córę do żłobka, najmłodsza drzemie więc udało mi się poczytać co u Was mniej/więcej ;-)
 
jeeej aż mam ciary ...Szczebiotka Nimitii POWODZENIA!!!
Aniulkas ciekawe czy u Ciebie też się rozkręci
Kania szacuneczek że dajesz radę nadrabiać i odpisywać ;)
ja dużo się lenię:-D ale też jestem takim typem, że jak burdel wokół to relaksować się nie umiem, więc muszę machnąć trochę szmatką :p tyle że sprytnie to sobie organizuję tak, żeby porządek był i żeby leń też był hehe

my po przedszkolu, spacerku..odpoczywamy, bo coś mnie krzyż boli po chodzeniu, nie ma lajtu :baffled:
a jutro jade do szpitala porobić te wymazy...
 
reklama
truskaffka mogłoby sie rozkręcić, ale troche sie boje...
Cały czas brzuch się napina. Co prawda nie wiem jak odczuwa się skurcze porodowe i jaki to bol porodowy bo nigdy nie rodziłam, ale to ze cały czas mi sie napina brzuch i to dłuższy czas w dniu dzisiejszym to pierwszy raz tak mam. Czuje jak by mi sie skóra na plecach skróciła i ciagnie. Brzuch mam ciezki i ciagnie do dołu. byłam na dworze z psem by troche sie przejsc ale tak samo boli. Pojde sie wykapać zrelaksować... moze albo pomoze i przejdzie albo pomoze i da oznaki zblizajacej sie porodowki... najgorsze mąż dzis na dwie zmiany i do 24 w pracy i wrazie co to 30 min musiałabym czekac, jeszcze rodzice sa ale wolałabym jego obecnosc :(
 
Do góry