reklama
Patula w za dużych ilościach to cie przeczysci ale jeśli weźmie się 2 łyżki stołowe rano potrafi wywołać poród. Dziś moja położona da mi przepis właśnie na wywołanie pordodu. Wiem że miesza ten olej z sokiem pomarańczowym i chyba z szampanem. Mówiła mi że wywołuje poród za każdym razem. Jak się dowiem co sie daje do tej mikstury to sie z wami tym podziele. Wiem że mój gin. też to stosuje.
_Ewelinka_
Fanka BB :)
Herbata my mamy jeszcze sporo czasu do terminu, więc musimy cierpliwie czekać :-)
nimitii fajnie, że mamusi Ci pomogła w myciu okien :-) Ty teraz odpoczywaj i ciesz się "wolnością" i swobodą.
Deizzi czasami niewiedza mężczyzn jest zabawna :-) zawsze myślą, że są najmądrzejsi i wszystko wiedzą a tu figa z makiem
anka26,07 może coś się zaczyna u Ciebie powoli rozkręcać
kingajanik daj znać jak po ktg.
kwasia jak najbardziej Twój synuś jest lutowo-marcowym bąbelkiem :-) bardzo nam miło, że się jednak zdecydował na marzec!
betina79 życzę Ci jak najszybszego rozpoczęcia akcji porodowej....ale dzidziusiowi dobrze u Ciebie w brzuszku :-)
ala-84 jakiej maści używasz na sutki? i czy Ci się sprawdza?
basiatoja super, że na ktg wszystko ok :-) pisz pracę póki czas Ci pozwala....później nie wiadomo jak to z tym czasem będzie
banankowa dobrze, że już Ci nerwy przeszły....stres Ci teraz nie jest potrzebny :-)
Dołączam do grona wędrujących kobietek.....też zaraz wybywam z domku....jest w miarę ciepło więc trzeba korzystać i wreszcie zacząć się ruszać bo ostatnio to tylko leżałam jak łania w łóżku :-)
Mąż mi dzisiaj zaserwował kopytka z sosem na obiad mmmm.....ostatnio ciężko coś mi się z nim dogadać....często dochodzi do fochów
może to ta moja burza hormonów tak na mnie działa....ale nie powiem, dzisiejszym obiadem, odkurzaniem i myciem podłóg sobie przyplusował :-)
Córa ciągle się w brzuszku wierci......obawiam się, że do ostatniego dnia będzie taka aktywna....oby mnie między skurczami na porodówce oszczędziła.... :-) niby ciąża u mnie już donoszona, ale ciągle się boję, że jak teraz urodzę to coś będzie z Emilką "nie tak"
nimitii fajnie, że mamusi Ci pomogła w myciu okien :-) Ty teraz odpoczywaj i ciesz się "wolnością" i swobodą.
Deizzi czasami niewiedza mężczyzn jest zabawna :-) zawsze myślą, że są najmądrzejsi i wszystko wiedzą a tu figa z makiem
anka26,07 może coś się zaczyna u Ciebie powoli rozkręcać
kingajanik daj znać jak po ktg.
kwasia jak najbardziej Twój synuś jest lutowo-marcowym bąbelkiem :-) bardzo nam miło, że się jednak zdecydował na marzec!
betina79 życzę Ci jak najszybszego rozpoczęcia akcji porodowej....ale dzidziusiowi dobrze u Ciebie w brzuszku :-)
ala-84 jakiej maści używasz na sutki? i czy Ci się sprawdza?
basiatoja super, że na ktg wszystko ok :-) pisz pracę póki czas Ci pozwala....później nie wiadomo jak to z tym czasem będzie
banankowa dobrze, że już Ci nerwy przeszły....stres Ci teraz nie jest potrzebny :-)
Dołączam do grona wędrujących kobietek.....też zaraz wybywam z domku....jest w miarę ciepło więc trzeba korzystać i wreszcie zacząć się ruszać bo ostatnio to tylko leżałam jak łania w łóżku :-)
Mąż mi dzisiaj zaserwował kopytka z sosem na obiad mmmm.....ostatnio ciężko coś mi się z nim dogadać....często dochodzi do fochów
może to ta moja burza hormonów tak na mnie działa....ale nie powiem, dzisiejszym obiadem, odkurzaniem i myciem podłóg sobie przyplusował :-) Córa ciągle się w brzuszku wierci......obawiam się, że do ostatniego dnia będzie taka aktywna....oby mnie między skurczami na porodówce oszczędziła.... :-) niby ciąża u mnie już donoszona, ale ciągle się boję, że jak teraz urodzę to coś będzie z Emilką "nie tak"
Cześc dziewczyny,
u mnie malutka nadal w brzuchu siedzi i chyba nie bardzo jej sie śpieszy
a ja tak bardzo już chce... pogoda piękna nastawia mnie pozytywnie...Dzis troche sprzątałam.
Pobolewa mnie brzuch jak przy okresie ale nic więcej się nie dzieje...
czesto mam dużą ilosc śluzu ... Czy wy tez tak macie/ miałyscie?
Czuje też czasem kłucie...
Gratuluję Dziewczynom które już urodziły!!! Powodzonka z maluszkami!! Zdrówka dla maluchów bo przy takiej pogodzie nie trudno o infekcje.
u mnie malutka nadal w brzuchu siedzi i chyba nie bardzo jej sie śpieszy
a ja tak bardzo już chce... pogoda piękna nastawia mnie pozytywnie...Dzis troche sprzątałam.
Pobolewa mnie brzuch jak przy okresie ale nic więcej się nie dzieje...
czesto mam dużą ilosc śluzu ... Czy wy tez tak macie/ miałyscie?
Czuje też czasem kłucie...
Gratuluję Dziewczynom które już urodziły!!! Powodzonka z maluszkami!! Zdrówka dla maluchów bo przy takiej pogodzie nie trudno o infekcje.
Cześć Dziewczyny!
Z góry przepraszam, że nie odpowiem każdej z osobna, ale to słońce jakoś odciąga mnie od komputera i nie mogę się skoncentrować za bardzo na odpisywaniu, energię raczej skupiam na wiciu gniazda. Ostatnia porcja prania dla Młodej właśnie schnie :-).
Nimitii, Szczebiotka, trzymam kciuki za Was i te "właściwe" ostateczne skurcze - niech nadejdą jak najszybciej.
Ciekawe, co z Betiną, czyżby to był jej wielki dzień? No i mocno zaciskam kciukasy za Natalię i jej synka!!! :-):-)
Kaniu, cieszę się bardzo, że powoli wszystko się układa. Oby tak dalej!!!
Ja dzisiaj rano odnotowałam bolesne skurcze - chyba to taki dość lekki kaliber, bolało jak podczas okresu, brzuch i w krzyżu. Ale tak szczerze mówiąc, wcale mi się ten rodzaj bólu nie podoba
. Jutro przejdę się na KTG, zobaczymy, co wykaże.
Z góry przepraszam, że nie odpowiem każdej z osobna, ale to słońce jakoś odciąga mnie od komputera i nie mogę się skoncentrować za bardzo na odpisywaniu, energię raczej skupiam na wiciu gniazda
. Ostatnia porcja prania dla Młodej właśnie schnie :-).Nimitii, Szczebiotka, trzymam kciuki za Was i te "właściwe" ostateczne skurcze - niech nadejdą jak najszybciej.
Ciekawe, co z Betiną, czyżby to był jej wielki dzień?
No i mocno zaciskam kciukasy za Natalię i jej synka!!! :-):-)Kaniu, cieszę się bardzo, że powoli wszystko się układa. Oby tak dalej!!!
Ja dzisiaj rano odnotowałam bolesne skurcze - chyba to taki dość lekki kaliber, bolało jak podczas okresu, brzuch i w krzyżu. Ale tak szczerze mówiąc, wcale mi się ten rodzaj bólu nie podoba
. Jutro przejdę się na KTG, zobaczymy, co wykaże.
Herbata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2011
- Postów
- 2 526
makunia mnie sie tez nie podoba.... powodzenia na ktg
ewelinka no jeszcze troche mamy, ale moze maluchy szybciej wyskocza?? zyje nadzieja :-)
aniulkas ze mnie sie leje normalnie sluz... ale to niestety nie wody i zupelnie normalne pod koniec
szczebiotka kochana Ty to sie nameczysz. mam nadzieje ze schody jednak zadzialaja z opoznieniem i urodzisz raz dwa!
zabka dziwne ze Cie wypuscili. a to wody poszly czy co? bo mnie sie tez wydawalo ze wody leca, a to jednak nie bylo to, bo musieli przebijac
co do oleju rycynowego to fakt, czasem dziala. znam dziewczyne u ktorej wywolal porod-faktycznie, ale za drugim razem juz sie nie udalo. z tego co pamietam to pije sie go z kawa. w najgorszym razie mozna miec rozwolnienie. choc slyszalas tez inne negatywne opinie. osobiscie nie podjelabym sie tego. juz lepiej sobie zrobic lewatywe. tez przyspiesza skurcze
ewelinka no jeszcze troche mamy, ale moze maluchy szybciej wyskocza?? zyje nadzieja :-)
aniulkas ze mnie sie leje normalnie sluz... ale to niestety nie wody i zupelnie normalne pod koniec
szczebiotka kochana Ty to sie nameczysz. mam nadzieje ze schody jednak zadzialaja z opoznieniem i urodzisz raz dwa!
zabka dziwne ze Cie wypuscili. a to wody poszly czy co? bo mnie sie tez wydawalo ze wody leca, a to jednak nie bylo to, bo musieli przebijac
co do oleju rycynowego to fakt, czasem dziala. znam dziewczyne u ktorej wywolal porod-faktycznie, ale za drugim razem juz sie nie udalo. z tego co pamietam to pije sie go z kawa. w najgorszym razie mozna miec rozwolnienie. choc slyszalas tez inne negatywne opinie. osobiscie nie podjelabym sie tego. juz lepiej sobie zrobic lewatywe. tez przyspiesza skurcze
Ostatnia edycja:
Szczebiotko a może sposob nimitii Ci pomoże? obyś sie juz długo nie meczyła. wspołczuje Ci. bo to naprawde dlugo sie tak meczysz...
Kaniu. troszke lepiej. ale mi niestety depresja schodzi bardzo dlugo.. zakupy i dzien z mama poprawiaja humorek. najchetniej wyprowadziłabym sie od niego ze swojego mieszkania i wrocila do rodzicow. wole mieszkac sama.. bo takie zycie to koszmar.
Zabko to dobrze ze juz w domku jestes..
mam taki problem natury fizycznej. bo on kilku dni co chwile mam mokre majtki. nie jest to tak jak woda tylko lekko sliska. czy powinnam zadzwonic do mojej gin?? co to może byc??
Kupiłam dzis stanik nr2 do karmienia, koszule nocna do karmienia tez nr2 i dwie bluzki na lato do karmienia...kochana mama... pozatym kupiłam cos co mnie zafascynowalo taka mikroskopijna tarke do tarcia np czosnku czy gałki muszkatułowej czy imbiru..
a potem z mama poszłyśmy do wedla.. zjadłyśmy PYYYSZNE lody..mama jest nieoceniona
obyś sie juz długo nie meczyła. wspołczuje Ci. bo to naprawde dlugo sie tak meczysz...Kaniu. troszke lepiej. ale mi niestety depresja schodzi bardzo dlugo.. zakupy i dzien z mama poprawiaja humorek. najchetniej wyprowadziłabym sie od niego ze swojego mieszkania i wrocila do rodzicow. wole mieszkac sama.. bo takie zycie to koszmar.
Zabko to dobrze ze juz w domku jestes..
mam taki problem natury fizycznej. bo on kilku dni co chwile mam mokre majtki. nie jest to tak jak woda tylko lekko sliska. czy powinnam zadzwonic do mojej gin?? co to może byc??
Kupiłam dzis stanik nr2 do karmienia, koszule nocna do karmienia tez nr2 i dwie bluzki na lato do karmienia
...kochana mama... pozatym kupiłam cos co mnie zafascynowalo taka mikroskopijna tarke do tarcia np czosnku czy gałki muszkatułowej czy imbiru.. a potem z mama poszłyśmy do wedla.. zjadłyśmy PYYYSZNE lody..mama jest nieoceniona
reklama
A dziewczyny jak wy odczuwacie skurcze? u mnie sa takie delikatne jak bym miała okres. troche promieniuja do kregosłupa i w tym momencie mam omdlewające nogi, takie miekkie się robią...
Ale głupie to czekanie... tyle miesiecy sie wytrzymało a tu 2 tygodnie najgorsze chyba... u mnie wg terminu zostało 10 dni...
Ale głupie to czekanie...
tyle miesiecy sie wytrzymało a tu 2 tygodnie najgorsze chyba... u mnie wg terminu zostało 10 dni... 
