reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

reklama
natalia - kociątka niestety nie poczekała;) a Ty masz dwa rozdziały do napisania to chyba jeszcze musisz poczekać z tym porodem, nie??

barbia - mnie "ciągnie" jak się ale mała wypina bardzo

betina nawet to leżenie pomaga:)ale może faktycznie jutro popróbuje poprzesuwać ją ćwiczeniami:)

Martuska szczebiotka pewnie sama niedługo odpowie:) ale rodzi znów na raty, już dwa razy w szpitalu ze skurczami była:)
 
barbia - jesli dobrze mi sie wydaje to chodzi o to ze macica przygotowuje sie do porodu.
trytytka widze ze coraz wiecej marcowek rodzi sie w lutym:D zabawnie
 
Martuska fajnie ze znalazlas chwile zeby do nas zagladnac. Niech Leos rosnie w sile. My juz sie zastanawialysmy co sie stalo ale jak widac lozysko zrobilo psikusa. Wazne ze reakcja byla szybka i wszystko ladnie sie skonczylo:tak:
Barbia takie uczucie to norma
Natalia to nie mania kupowania tylko corka mi tak rosnie. Ma 5,5 latek a ubrania nosi na 128:rofl2: Zawsze daja jej wiecej niz ma. W przedzskolu wsrod dzieci wyglada jak szkolniak. Rodzisz?
Ala ale waga coreczka rosnie ze hoho, szok:szok: Mam nadzieje ze po dokladnych i ostatecznych pomiarach okarze sie ze mala ma mniej gramow i bedziesz mogla rodzic naturalnie
Ewelinka porodu nie ma sie co bac tylko trzeba go brac na klate. Pojsc z pozytywnym nastawieniem i wtedy pojdzie szybko i sprawnie. Nastawienie i przebieg porodu sa jakby powiazane. Ja jak szlam rodzic to z takim nastawieniem ze inne daja rade to ja tez dam. Kiedys kobiety rodzily w domu bez znieczulen i jakos nie przeszkadzalo im to w posiadaniu wielu dzieci wiec w czym problem. Niby Lali byla duza a ja ja podobno w expresie urodzilam wiec teraz tez mam ochote na szybki porod. Tego Tobie rowniez zycze:happy2:
 
natalia - dawaj znac jak tam skurcze ;)
mnie tez jakies męczą, ale spokojnie czekam ;)

no ładny numer nam kociatka zrobiła ;) i jaki synek duuuży jak ten czas ;)
ważne, że wszystko ok ;)

Martuska - super, że sie odezwałaś :tak:
współczuję historii z łożyskiem, ale dobrze, ze się wszystko tak szczęśliwie skończyło ;)
a jak tam starszaki przyjęły brata??

Deizzi - dobrze, że gazometria lepsza, ciesz sie synkiem ;) to kiedy do domu?? ;)
 
trytytka dzięki za wieści od kociatki - ale numer, całkiem sie nam te daty przemieszały ;) a myslałam że będą jedną z pierwszych z dzieciątkiem na marcówkach, a tu kolejka coraz dłuższa ;-)
 
Kociata gratuluję!!!

Widzę,że zaczeła się złota seria lutowo-marcowa:-D:-D:-D

Barbia ciągnąc nie ciągnie, ale czasami tak boli, że chodzę jakby mnie połamało:szok:

Martuśka super ,że wszystko ok!! Czekam na zdjęcia maleńkiego:-)

Dzięki dziewczyny za słowa otuchy...ja już się oswoiłam z myślą o cc. Jedno przeszłam i niestety z powikłaniami więc dlatego takie mam nastawienie. A raczej miałam:-D Doszłam do wniosku, że teraz mam teraz wybrany duuużo lepszy szpital i na pewno wszystko będzie ok!! A jeśli tak ma być lepiej dla nas to niech będzie:-)
 
Ale mnie dziś zgaga męczy..wzięłam Rennie i dało to coś może na małą chwilę... ;/

Kaniu
szczerze to nic ciekawego nie wymyśliłam, zrobiłam talarki z boczkiem:) na jutro na szczęście już mam pomysł :)
Alu też idę w środę do lekarza i powiem Ci szczerze że u mnie może być sytuacja podobna ... maluszek też szybko rośnie,ciekawe ile będzie teraz ważył... Ale chyba jakoś damy radę:)
Martusko dziękuje za informacje ! ale miałaś zaskakujący dzień z tym porodem :) dobrze że wszystko dobrze się skończyło:) teraz masz już synusia ze sobą - to najważniejsze:)
betinko pozazdrościć pierogów! ja też ostatnio mam ochotę na pierogi z kap.i grzybami ale jakoś nie bardzo mam chęci je robić :D jednak trochę wysiłku potrzeba by je zrobić:)
trytytko dziękuje za info :) Mam nadzieję że z kociatką wszystko gra... ciekawe co u niej teraz.. A Tobie brzuszek się obniżył, czy nie zauważyłaś jeszcze?
o jejku właśnie doczytałam o kociatce lece na odpowiedni wątek !:)
 
sporo wizyt w przyszłym tygodniu.
basiatoja wspołczuje zgag.co takiego wymyslilas na obiad??

takie pytanie: jak czestwo Waga z usg potwierdza sie??
 
reklama
sporo wizyt w przyszłym tygodniu.
basiatoja wspołczuje zgag.co takiego wymyslilas na obiad??

takie pytanie: jak czestwo Waga z usg potwierdza sie??

No ja też mam wizytę w środę, chyba że... :)
A co do obiadku nic ciekawego nie wymyśliłam,talarki z boczkiem. Mąż przywiózł dziś porządne zakupy bo już powietrze było w lodówce :szok: hehe
 
Do góry