Marzec 2013

[ala-84]

O kurczę ja tu zaglądam po naszym spokojnym weekendzie a tu takie wieści się szykują

Szczebiotka kciuki zaciśnięte i coś czuję, że jak jutro zajrzę to będzie kolejny bobasek marcowo-lutowy:-):-)

Dziewczyny coś za bardzo się spieszycie Z drugiej strony uwielbiam takie wiadomości, że kolejna z nas już po szczęśliwa trzyma swojego bobasa)

Dezzi a miałyśmy być jedne z pierwszych

 

[Kania78]

Wchodzę, a tu od Szczebiotki brak wieści, mam nadzieję że już trzyma swoją Biankę w ramionach :-)
Deizzi trzymam kciuki za dzisiejszy dzionek.
I spadam poczytać co u Was od piątku się działo.
Edit...
Szczebiotka jestem myślami z Wami, daj znać co i jak :-)
Ewelinka jak podróż? Ehh serniczek mniam mniam.
Natalia SKYFALL oglądałam ale musiałam go dokończyć w sobotę bo usnęłam w połowie ;-) Heh dziadek widzę, że żywotny bardzo :-) Powiem Ci, że im bardziej śpieszno do porodu tym przenosisz :-) Znam to z autopsji :-) A na spuchnięte kostki to moczenie w chłodnej wodzie a potem nóżki wysoko, wyżej niż reszta ciała. Mam rozumieć że pisanie pracy wreeee? Łóżeczko dotarło??? Jak weźmiesz Kruszynkę w ramiona, wtedy wszystko inne wyda Ci się naturalne i normalne :-)
Betina79 jakie te skurcze na ktg Ci wychodziły?
ANka jeszcze chwila a opuchliznę zostawisz w szpitalu :-)
Basiatoja to fajnie, że filmik się podobał, u Nas go już grali więc przegapiłam ;-) Najważniejsze że nadal w Dwupaku :-)
Deizzi mnie też dobijają te aplikacje na koszulkach dla karmiących i teraz zakupiłam w jednym kolorze bez nadruków i tych bajerów. Jak dziś samopoczucie? Temp minęła? Pamiętam że z Oliwią na porodówkę jechałam taka zaziębiona że szok.
Patrycja współczuję sytuacji w domu, z facetem tak nieodpowiedzialnym :-( I podziwiam za podjęcie takowej decyzji. Mam nadzieję, że w tym czasie nie zostaniesz sama z dwójką Maluszków, tylko ktoś Ci pomoże.
Maryńka mogą to być skurcze jak najbardziej a sąsiadką się nie przejmuj, głupie babskie gadanie.
Monisia-1980 jak Twój Maluszek i ktg? Współczuję tego zapalenia zatok, może antybol nie działa?
Agula powodzenia wizycie dzisiaj koniecznie daj znać co i jak. Zakupy w Ikea się udały?
Lilikasia jak ten guzek? Dalej boli? Byłaś na IP czy dziś idziesz do dr? Odnośnie tej kąpieli, to ja uważałam by Oliwii uszu nie moczyć, no ale jak się zdarzyło a nie raz to tragedii też nie było.
Kociatka to niedotlenienie wynika z wysokiego ciśnienia? współczuję tych zawrotów głowy, oby minęły a kiedy masz wizytę? Sama nie wiem, z jednej strony chciałabym mieć to już za sobą a z drugiej jeszcze nie :-)
Nimitii ja generalnie nie mam robionego ktg, tylko jak wylądowałam w szpitalu albo na Izbie przyjęć.
Trytytka a co to za muza na żywo była?
Makunia skurcze dokuczają a kolka minęła. Jak zajęcia na SZR? U mnie przy skurczach też są takie bóle, jakby mi Gabrynia wierciła dziurę w pochwie heh. Kokosi się niemiłosiernie. Daj znać jak po wizytach :-)
Roksaa Ty ie kracz mi tu :-) Masz pierwszeństwo :-) A Twoje koszmary czego dotyczą, porodu? Ból pleców mam co wieczór więc kręgosłup już chyba przeciążony. U mnie z tym czopem dziwnie było bo odchodził mi przez dwa tyg przed porodem ale w niewielkich ilościach.
Też ciekawa jestem co u Martuski i Jotki.

Póki co miłego dnia, lecę jakieś śniadanie sobie zrobić.
Nocka do kitu, przewalam się z boku na bok i źle śpię.
Dziś położna ma mnie odwiedzić, zresztą sama zaproponowała że teraz będzie dwa razy w tyg przychodzić do porodu, żeby zmierzyć ciśnienie, posłuchać tętna a mi to jak najbardziej odpowiada.
Generalnie jestem gotowa, tylko jeszcze nie mam materacyka do koszyka, ale mama coś tam kombinuje więc w tym tyg będzie. Zresztą jej już powiedziałam że przed pójściem do szpitala musi być gotowy :-) Nie chcę na porodówce martwić się takimi rzeczami, ze mi czegoś brakuje, że coś nie zostało zrobione, dopracowane itp:-) Jutro wizyta u gina, w środę u endokrynologa :-)

 

[asinka85]

Szczebiotka mocno trzymam kciuki, żeby wszystko szybko i sprawnie poszło!!
Która jeszcze chętna do rodzenia ;-)?? Ja jeszcze się wstrzymam. Zabiorę się dzisiaj za pakowanie torby... Bo już mnie wołają.

 

[zabka253]

hejka. weekend spedzony u mamy mojego P musze przyznac ze nawet mnie cieplo przyjela ;-)
szczebiotko trzymam mocno kciuki za was
asinka ja bym juz chciala rodzic ale maly sie trzyma mocno w srodku

 

[Szczebiotka]

Hej Kobietki,

Ja melduję, że w domu nadal i w dwupaku. Brzuch jak na okres boli bez przerwy a na to mocne skurcze ale póki co nic się nie zmienia, skurcze da się wytrzymać i wody nie odeszły, wydelegowałam więc Ł do pracy a sama spróbuje wrócić do tego pseudosnu w jakim trwałam część nocy.

Natalia wygląda na to, że masz jeszcze szanse mnie wyprzedzić
Deizzi wolałabym jednak nie dociągnąć do 19stego bo już padam na paszczę

Dzięki Kobietki kochane za kciuki, i trzymać jeszcze bardzo proszę. Jakby co będę meldować na bieżąco

 

[zabka253]

melduje ze napisalam do Martuski:-) dzis wychodzi z synkiem do domkua reszte to wam juz sama opisze:-)

 

[Zuzkon]

to super więści.
Szczebiotko wspólczuje i zazdroszcze ja juz bym chciala urodzic.
deizzi i co miałaś problem zz przyjeciem do szpitala??

 

[trytytka]

Natalia muzykalność to mojemu dziecku nie grozi nie ma po kim

Deizzi trzymamy kciuki i czekamy na relację teraz to już nam się marcówki posypią...

Makunia ja mam kłucia po lewej stronie... muszę spać na prawym boku, nie wiem co to... ale skurcze i spięty brzuch non stop... trzymam kciuki za wizyty!!

Nimitii ja jeszcze KTG nie miałam ale jakmi skurcze nie odpuszczą to na własną rękę do szpitala pojadę żeby mi zrobili...

Basiatoja śpij do oporu, zasłuzyłaś

Zuzkon ja nie pomogę, po luteinie miałam zwiększone ilości śluzu ale to normalne podobno...

Kania mnie też boli w nocy... ale jak usnę to do rana leci tylko się martwię, że brzuch jak kamień jak wstaję do toalety...
Oliwia już w domu?? a muzyka z cyklu back to 80's kawałki z lat 80 grane przez taką krakowską grupę, która obskakuje kilka knajp w Krakowie

Roksaa a Ty dawno leki na podtrzymanie odstawiłaś?? bo brałaś nie??

Szczebiotka a wszystkie już na zdjęcia Bianki czekały a Ty tu mówisz że zmieniłaś zdanie

Asinka najwyższa pora

Żabka Ty już w sumie możesz ja z tym porodem się jeszcze wstrzymam - także rezygnuje z "ryzykownych" zachowań Super., że u Martuśki wszystko dobrze i ich puszczają

Ja się biorę za jakieś porządki, zestresowałyście mnie znowu, że to już może być w każdej chwili. Muszę dobrze pomyśleć co jeszcze trzeba kupić... Na pewno adaptery do wózka na nosidełko... a sam wózek tydzień albo dłużej w domu stoi i nikt nawet pudełka nie otworzył czy na pewno wszystkie elementy się w nim znajdują... biedne to moje dziecko będzie... rodzice na wszystko mają zawsze czas a później z ręką w nocniku się budzą... wpadnę jeszcze dzisiaj!!! miłego dzionka!!!

 

[maryńka]

Szczebiotka modle sie i trzymam kciukasy! a kiedy mamulka przyjezdza? jak sobie z Szymciem poradzisz?
Martuska zda nam relacje - supcio!
Deizzi powodzenia!

Ja mamusie moje kochane zamierzam sie pilnie uczyc na egzamin, wiec bede wchodzic raz dziennie i w ramach relaksu podczytywac. Musze zdac ten egzamin (25 lutego)! Kurcze wlasnie zerkam na mojego kroliczka, lezy grzecznie w korytarzu, spiacy bardzo, mam nadzieje, ze nic staruszkowi nie ma i zdazy sie z Gustaśkiem zaprzyjaznic....

 

[betina79]

asinka ja moge sie zgłosic na chętnego jako następna
zabka dzieki za wieści od Martuski
Kania no takie skurcze byly ze ponad skale wychodzily, wiec nie wiem ile dokladnie mialy. a ostatnio w okolicach 60
Szczebiotko to nas zaskoczylas, myslalam ze dzis rano bedzie juz po