reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marzec 2013

Hej babeczki!
Podczytuję Was, ale sama jakoś nie mam co pisać, bo co tu gadać, leżę i ściskam nogi, czyli bez większych zmian, ale to dobrze, niech młoda te dwa tygodnie chociaż jeszcze przesiedzi w środku. A znając życie jak już będzie mogła wychodzić to wcale jej tak do tego śpieszno nie będzie jak teraz.
:confused2::sorry:
 
reklama
Sprawdzałam pogodę na 16 dni i w dzień porodu przewiduje -1 stopień, w dzień wyjścia aż +4 stopnie (więc kombinezonie baj baj), i wybrałam dzień na pierwszy spacer. Młody będzie miał dokładnie 8 dni i będzie +2 stopnie :) w czwarte znowu lekarz... znowu stówka :) mam nadzieję że będzie wszystko w porządku i w poniedziałek na oddział :)

Kiniusia dobrze, że się odezwałaś :)
 
Hejka, witam się wtorkowo. Dziś taka piękna pogoda za oknem, a ja nigdzie nie wychodzę:-( Mąż mi do sklepu lata i boję się, że już całkiem się rozleniwię:-p Zawsze to ja chodziłam po sklepach, bo raz że lubię, a dwa że zawsze mi mniej kasy pójdzie niż mojemu mężowi. Śmieję się z niego, że on wysoki to tylko te górne półki widzi i np. zamiast soku za 5 zł, kupuje dwa razy droższe:sorry: Ehh Wiktoria się w brzuchu rozpycha, już mnie wszystkie mięśnie bolą, nie mogę spać po nocach i jak na złość od samego rana remont u sąsiadki (już 3 tydzień). No nie pośpi człowiek bo nie da rady:wściekła/y: A listonoszkę swoją to mam ochotę zabić normalnie, siedzę cały dzień w domu to mi nawet listów poleconych nie przyniesie tylko awiza zostawia w skrzynce, bo za daleko ma na 2 piętro:angry: Ale dobra, wyżaliłam się i idę coś zjeść, bo cały czas jestem głodna:zawstydzona/y:
Kiniusia chyba Cię przywołałam myślami, bo wczoraj nawet się zastanawiałam co u Ciebie. Dobrze, że się odezwałaś, leż a dwa tygodnie zlecą szybko:-) Później się odezwę, buziaki i miłego dzionka:-)
 
Kinia trzymam kciuki by udało sie wytrzymać te 2 tyg. :)
Zuzkon nie bój sie będzie dobrze :)


Dziewczyny, a logowałyście się gdzieś aby dostać jakieś próbki dla Was bądź maleństwa? jeśli tak to doszły?
 
zaczęliśmy z mężem pertraktacje z naszym synkiem odnośnie jego wyjścia, zobaczymy czy podzialaja;)
wszystko już gotowe, fryzjera i kosm zostawiam na przyszły tydzień jesli wcześniej się nic nie wydarzy..
 
hej Kobietki,

Ja chciałam zameldować tylko, że żyję. Siadam ostatnie dni do kompa tylko podczas posiłków i nie daję rady ogarnąć wszystkiego.
U Szczepka to chyba przeczucie nachodzących zmian powoduje wszystkie takie akcje, bo od kilku dni mnie z oczu nie chce spuszczać.
Ja chodzę "rozwalona" fizycznie i psychicznie, nocki średnie, wczoraj nawet w dzień nie miałam szansy odpocząć a psychicznie strasznie mieszane uczucia mam, przy Szczepku na tym etapie już czekałam niecierpliwie na Jego pojawienie a teraz chciałabym jeszcze pochodzić w ciąży, mimo że już nieźle mi daje popalić ale mam wyrzuty sumienia, że nie będę mogła tyle czasu i uwagi Synkowi poświęcić, wiem że to może głupio brzmi ale nic nie poradzę na takie odczucia:-(

Co do przepuszczania w kolejkach to podczas pobytu na Święta w PL teraz myślałam, że padnę z wrażenia jak facet w sklepie zapytał się czy może przede mnie wejść bo mam mniej zakupów w wózku:szok:

Wybaczcie, że tak nasmęciłam o sobie, postaram się jak najszybciej Was nadrobić, tymczasem ściskam mocno i życzę miłego, spokojnego dzionka
 
Poskładałam pranie, powycierałam kurze, rozprawiłam się ze zbędnymi rzeczami leżącymi "byle gdzie"... A jeszcze tyle rzeczy chciałabym dzisiaj zrobić... ale siły mnie opuściły :) :)
 
Zuzkon jeśli Co powiedziała, żeby jechać do jedź na tą ip, na pewno będzie dobrze, tak łatwo w szpitalu nie zostawiają, co najwyżej każą Ci leżeć w domu jakby np się skracała szyjka czy coś.
Mój mały też ma z 3 czkawki dziennie- wczoraj pytałam położną, czy to normalne, że tak często, powiedziała że całkowicie normalne i że pewnie po porodzie też będzie je miewał

kiniusia ja też ściskam,pozdr
Deizzi czy 8 dni to wystarczająco, żeby już wychodzić na spacer? Pytam bo to mój pierwszy maluszek i słyszałam o 2 tygodniach...
Roksa zadzwoń na pocztę i naskarż , że listonoszka się na fatyguje - na następny raz jeszcze Cię przeprosi
basiatoja ja się logowałam na podpaskach TENA bo położna polecała je po porodzie i zamówiłam próbkę, niby pisze że to są takie jak mocz popuszczasz, ale ona mi je bardzo zachwalała i wczoraj się zarejestrowałam i czekam na próbki
 
reklama
Zuzkon jeśli Co powiedziała, żeby jechać do jedź na tą ip, na pewno będzie dobrze, tak łatwo w szpitalu nie zostawiają, co najwyżej każą Ci leżeć w domu jakby np się skracała szyjka czy coś.
Mój mały też ma z 3 czkawki dziennie- wczoraj pytałam położną, czy to normalne, że tak często, powiedziała że całkowicie normalne i że pewnie po porodzie też będzie je miewał

kiniusia ja też ściskam,pozdr
Deizzi czy 8 dni to wystarczająco, żeby już wychodzić na spacer? Pytam bo to mój pierwszy maluszek i słyszałam o 2 tygodniach...
Roksa zadzwoń na pocztę i naskarż , że listonoszka się na fatyguje - na następny raz jeszcze Cię przeprosi
basiatoja ja się logowałam na podpaskach TENA bo położna polecała je po porodzie i zamówiłam próbkę, niby pisze że to są takie jak mocz popuszczasz, ale ona mi je bardzo zachwalała i wczoraj się zarejestrowałam i czekam na próbki

Ja uważam że tak, ale każdy ma inną opinię. Planuje w piątek wrócić do domu a w środę wyjść. Czyli sobota i niedziela w spokojnym domku, poniedziałek i wtorek werandowanie a w środę wyjście . Wydaje mi się, że tak zalecała nasza położna która przyjeżdzała do nas. Antoś z listopada to klimat i temperatura podobna. Wiadomo parę minut tylko ale zawsze to coś :)


Apropos spacerów zabieram syna na zewnątrz bo za chwilę tu zasnę. A tak może mnie troszkę otrzeźwi.
 
Do góry