kiniusia1730
Aniołkowa Mamusia Zuzi
Hej babeczki!
Podczytuję Was, ale sama jakoś nie mam co pisać, bo co tu gadać, leżę i ściskam nogi, czyli bez większych zmian, ale to dobrze, niech młoda te dwa tygodnie chociaż jeszcze przesiedzi w środku. A znając życie jak już będzie mogła wychodzić to wcale jej tak do tego śpieszno nie będzie jak teraz.
Podczytuję Was, ale sama jakoś nie mam co pisać, bo co tu gadać, leżę i ściskam nogi, czyli bez większych zmian, ale to dobrze, niech młoda te dwa tygodnie chociaż jeszcze przesiedzi w środku. A znając życie jak już będzie mogła wychodzić to wcale jej tak do tego śpieszno nie będzie jak teraz.