reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2013

Szczebiotka łączę się z Tobą w bólu jaki musimy znosić przez nasze kokoszki w brzuszkach.....moja też mnie nie oszczędza :-( może Twój synuś miał jakieś koszmary w nocy, że tak biedny krzyczał? Niebawem będziesz mogła śmiało rodzić bo ciąża będzie donoszona....ale wiadomo....lepiej, żeby te nasze bąbelki nie cisnęły się na świat zbyt szybko. Na kiedy masz termin? W sumie to zaraz sprawdzę na liście....ale ze mnie pusta głowa :-D

Patrycja dobrze, że już masz torbę spakowaną.......godzina "zero" nadciąga wielkimi krokami....nie możemy jej się dać zaskoczyć! :-D

Ja już po kościele i obiadku....teraz zalegam na kanapie ....niestety sama bo mąż w pracy do 22 :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Szczebiotka- magnez biorę od ok dwóch miesięcy juz. A magnezu czasami nie powinno się brać do 34 tygodnia? Wzięłam wczoraj nospe i jakoś mi przeszło. I staram się dużo odpoczywać. Współczuję nocki.
 
Ja dzis dopiero wchodze bo od wczoraj sie przeprowadzam w koncu... niestety musze choc bardzo nie chce. wiec wczoraj wiele lez sie polalo. no nic, trudno. czas w koncu zaczac wlasne zycie. licze ze wszystko sie ulozy. Tez juz bylam w kosciele teraz dalszy ciag przeprowadzki.
wspolczuje Ci ze maz w pracy do pozna. niestety dobrze Cie rozumiem.
 
Zuzkon a to wyprowadzasz się od rodziców? Sorki za pytanie, ale nie jestem w temacie :-) Mój wyjazd za granicę też był dla mnie i mojej rodziny ciężkim przeżyciem....jestem najmłodsza......a tu nagle ktoś "porywa dziecinkę" z domu i to jeszcze ponad 1600km od miejsca zamieszkania.... :-( przykre, ale nie ma co się nad tym rozwodzić....wierzę, że kiedyś wrócę do Polski i będę każdego dnia nachodzić moich rodziców i rodzeństwo hihihi :-)
 
Mamusie proszę moze któraś z was ma dobry przepis na zgagę ?.Od miesiąca się męczę ale teraz to juz w nocy wstaje bo kwas mnie po prostu dobija :angry:.Migdały ,herbatki imbirowe i Reenie juz nie pomagają moze jekis syrop? tylko który jest teraz bezpieczny ?.
 
natalia zaszczepilam bo musialam, a nie chcialam. moim zdaniem swinke czy rozyczke mozna przejsc. ja mialam i zyje. zaszczepilam bo m. nie mial a wiem ze jakby teraz zachorowal to mogloby byc kiepsko. a my jeszcze chyba chcemy miec dzieci... z tego co wiem swinka konczy sie bezplodnoscia u doroslych. ja tez dzis rosol ale z kury, a na drugie schabowe, kluseczki i mizeria.

szczebiotka
ja nie puchne o dziwo, ale w tamtej ciazy wygladalam jak shrek okolo 38.tygodnia. wspolczuje sprzeczki... mam nadzieje ze dzis lepiej sie wyspisz. ja tam zmykam sie klasc razem z mala, a to ze czasem dlugo nie zasne... no coz, takie zycie. mala ostatnio lepiej, ale nie chwale. da cos zrobic na kompie, ale w tym czasie demoluje np lazienke albo kuchnie

patrycja mi lekarz mowil ze do 34. mozna brac magnez, a pozniej juz lepiej sobie darowac. macica musi cwiczyc i nie powinno sie tego hamowac. a prawda taka ze jak zaczniesz rodzic to ani konska dawka nospy ani mg nie pomoze. ja juz odstawilam wszystko, nie mam zamiaru przenosic znow. oczywiscie zapytaj lekarza, moze zaleci inaczej


Asińska mleko? mi pomaga zimne na noc. nie chce byc zlym prorokiem, ale jak masz zgage do teraz to juz bedziesz miala do konca. ja ostatnie tabletki na zgage ssalam w trakcie skurczy partych na porodowce... przeszlo jak tylko mala wyszla
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry